Sony Sony- spóźnione,ale jak najbardziej szczere życzenia urodzinowe, spełnienia marzeń,alby w wszystko poukładało Ci się jak należy w życiu prywatnym,dużo zdrówka i Żyj nam Co najmniej 100 lat!!!
Liju- i jak tam u Ciebie?Podjęliście z M decyzję, którą drogą idziecie,czy A czy B? Powiem Ci,że musicie to przemyśleć,bo każdy organizm inny, jedni zaskoczą od razu po laparo lub w przeciągu kilku miesięcy a inni nie i nabawią się znowu torbieli (tak było w przypadku mojej koleżanki). Na pewno podejmiecie słuszną decyzję,bardzo mocno trzymam kciuki.
Tere fere- ja byłam na filmie Ted i tak szczerze-w ogóle mnie to nie śmieszyło, mojego M też,mieliśmy ochotę wyjść już w połowie filmu i ledwo dotrwałam do końca. Głupia amerykańska komedia-wg mojej opinii,ale każdy ma inne poczucie humoru,bo studenciaki na sali w kinie tak się śmiały,że aż dławili:-) Ja wolę bardziej inteligentne filmy i mniej przewidywalne, dzisiaj idę na "Niewiernych" zajawka bardzo przypadła mi do gustu,zobaczymy jakie będę miała wrażenia jak już wrócę z kina. Ty też daj znać, na czym byłaś!
Miłego weekendu dziewczyny!