reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy pęcherzyk żółtkowy może zniknąć?

Wiesz co wydaje mi sie, ze cos pomylilas, bo na jajniku nie ma pecherzyka zoltkowego tylkp cialko zolte a to 2 zupelnie inne rzeczy. Moze sprawdz na usg wypis, bo to nie jest to samo... pecherzyk zoltkowy jest w pecherzyku ciazowym taki okragly ring, a cialko zolte ktore wytwarza progesteron jest na jajniku (to ktore lekarka pomylila z ciaza pozamaciczna, bo to sie zdarza lekarze czasem nawet myla to cialko z torbielami). Wiec moze tego pecherzyka zoltkowego jednak nie bylo jeszcze... chociaz z drugiej strony przy pecherzyku ciazowym 15mm powinien juz byc.
Na jajniku i jajowodzie nie było nic, pęcherzyk żółtkowy był wewnątrz pęcherzyka ciążowego. Nie wiem jak ona to za pierwszym razem pomyliła. W szpitalu na te usg poza mną patrzyło 2 lekarzy i stażystka, a nawet ja zauważyłam pierścień mimo, że nie znam się na takich obrazach. Za drugim razem też go widziałam.
 
reklama
Na jajniku i jajowodzie nie było nic, pęcherzyk żółtkowy był wewnątrz pęcherzyka ciążowego. Nie wiem jak ona to za pierwszym razem pomyliła. W szpitalu na te usg poza mną patrzyło 2 lekarzy i stażystka, a nawet ja zauważyłam pierścień mimo, że nie znam się na takich obrazach. Za drugim razem też go widziałam.
A mierzyli go? Ja mialam na poczatku ciazy za duzy pecherzyk zoltkowy i naczytalam sie ze to zwiastuje poronienie albo wady :( i niestety tez czasem jest tak ze pecherzyk jest za duzy a potem szybko sie zaczyna kurczyc, i jak sie kurczy przed 10 tyg to tez zly znak :( w kazdym badz razie moze byc taka sytuacja ze byl pecherzyk zoltkowy ale zarodek byl za slaby, nie rozwinal sie i pecherzyk tez sie zaczal kurczyc do rozmiarow niezauwazalnych na usg. Mysle ze beta przyrasta Ci za.malo, choc slyszalam i takie historie, ktore z malym przyrostem bety sie dobrze konczyly, ale jest ich mało.... czy to Twoja 1 ciaza? Mozliwe ze sie skonczy poronieniem, ale i tak poszlabym skonsultowac z jakims lekarzen bo jak puste jajko to rzeczywiscie nie ma sensu do 11 maja pchac w siebie sztucznego progesteronu ktory moze tylko opoznic poronienie...
 
A mierzyli go? Ja mialam na poczatku ciazy za duzy pecherzyk zoltkowy i naczytalam sie ze to zwiastuje poronienie albo wady :( i niestety tez czasem jest tak ze pecherzyk jest za duzy a potem szybko sie zaczyna kurczyc, i jak sie kurczy przed 10 tyg to tez zly znak :( w kazdym badz razie moze byc taka sytuacja ze byl pecherzyk zoltkowy ale zarodek byl za slaby, nie rozwinal sie i pecherzyk tez sie zaczal kurczyc do rozmiarow niezauwazalnych na usg. Mysle ze beta przyrasta Ci za.malo, choc slyszalam i takie historie, ktore z malym przyrostem bety sie dobrze konczyly, ale jest ich mało.... czy to Twoja 1 ciaza? Mozliwe ze sie skonczy poronieniem, ale i tak poszlabym skonsultowac z jakims lekarzen bo jak puste jajko to rzeczywiscie nie ma sensu do 11 maja pchac w siebie sztucznego progesteronu ktory moze tylko opoznic poronienie...
Tak, pierwsza. Cóż, jeśli się skurczył, to może jest szansa, że samo się poroni do następnej wizyty. Dzięki za pomoc :)
 
Dla osób, które podobnie jak ja, szukały pocieszenia na forach. Odstawiłam Duphaston i w niedzielę 2 maja dostałam wysokiej gorączki i bólu podbrzusza. W poniedziałek rano pojechałam do szpitala, po wstępnym badaniu potwierdzono pusty pęcherzyk, ciąża przestała się rozwijać na 6tygodniu (wg kalendarza byłam w 11). Dostałam 4 tabletki na wywołanie poronienia, bolało tyle co normalny okres. Jednak musiałam mieć następnego dnia zabieg łyżeczkowania. Potem troszkę odpoczęłam i zostałam wypisana do domu. Te przeżycia są często demonizowane, prawda jest taka, że za większość nieprzyjemności odpowiada psychika.
 
Do góry