Witam wszystkich
;-)
Od tygodnia mój synek czesto budzi sie w nocy. Zaznaczam, że ma 6 m-cy, do tej pory przesypiał noc bez żadnych problemów. Czasami protestuje płaczem przed zaśnieciem. Karmie piersią więc wieczorny sen zazwyczaj rozpoczyna sie po jedzeniu czyli przy piersi. Najgorsze sa noce, bo czasam potrafie 20 razy do niego wstawac. W rezultacie jestem niedospana, wyczerpana i poddenerwowana. Jestm juz po lekturze "Uśnij wreszcie" i od dzis wprowadzamy nowe zasady. Jestem ciekawa w ilu przypadkach sie ona sprawdziła. Prosze o relacje i opinie... Pozdrawiam :-)
Od tygodnia mój synek czesto budzi sie w nocy. Zaznaczam, że ma 6 m-cy, do tej pory przesypiał noc bez żadnych problemów. Czasami protestuje płaczem przed zaśnieciem. Karmie piersią więc wieczorny sen zazwyczaj rozpoczyna sie po jedzeniu czyli przy piersi. Najgorsze sa noce, bo czasam potrafie 20 razy do niego wstawac. W rezultacie jestem niedospana, wyczerpana i poddenerwowana. Jestm juz po lekturze "Uśnij wreszcie" i od dzis wprowadzamy nowe zasady. Jestem ciekawa w ilu przypadkach sie ona sprawdziła. Prosze o relacje i opinie... Pozdrawiam :-)