Witam!
Owulacja przypadała na dzień 30 marca według kalendarzyka. 1 oraz 2 kwietnia - w dni płodne kochaliśmy się z partnerem z zabezpieczeniem mechanicznym (prezerwatywa). Natomiast 2 kwietnia prezerwatywa pękła, nie doszło co prawda do wytrysku ani w środku ani na zewnątrz, a partner od razu po pęknięciu wyjął penisa ze środka.
Moje cykle są dość regularne, standardowo jest to 30-31 dni. Miesiączkę miałam dostać 15 kwietnia, dostałam ją 16 i zaczęłam brać antykoncepcję hormonalną.
Zrobiłam kilka testów ciążowych i po prostu moje pytanie brzmi - czy są one na pewno negatywne, ponieważ mam w zwyczaju doszukiwać się kresek (nawet po czasie, wiedząc, ze testy są już nie ważne).
Testy robione : 5 dni przed spodziewaną miesiączka, później 14 kwietnia wieczorem, 15 kwietnia w dniu spodziewanej miesiączki z porannego moczu oraz wczoraj (z domieszką krwi) 21 kwietnia wieczorem.
Zamieszczam zdjęcia poniżej. Wszystkie zrobione po 4-5 minutach (według ulotek i podanego czasu).
Dziękuję za odpowiedzi
Owulacja przypadała na dzień 30 marca według kalendarzyka. 1 oraz 2 kwietnia - w dni płodne kochaliśmy się z partnerem z zabezpieczeniem mechanicznym (prezerwatywa). Natomiast 2 kwietnia prezerwatywa pękła, nie doszło co prawda do wytrysku ani w środku ani na zewnątrz, a partner od razu po pęknięciu wyjął penisa ze środka.
Moje cykle są dość regularne, standardowo jest to 30-31 dni. Miesiączkę miałam dostać 15 kwietnia, dostałam ją 16 i zaczęłam brać antykoncepcję hormonalną.
Zrobiłam kilka testów ciążowych i po prostu moje pytanie brzmi - czy są one na pewno negatywne, ponieważ mam w zwyczaju doszukiwać się kresek (nawet po czasie, wiedząc, ze testy są już nie ważne).
Testy robione : 5 dni przed spodziewaną miesiączka, później 14 kwietnia wieczorem, 15 kwietnia w dniu spodziewanej miesiączki z porannego moczu oraz wczoraj (z domieszką krwi) 21 kwietnia wieczorem.
Zamieszczam zdjęcia poniżej. Wszystkie zrobione po 4-5 minutach (według ulotek i podanego czasu).
Dziękuję za odpowiedzi