reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy to jest lenistwo? Moje dziecko nie raczkuje...

Dołączył(a)
2 Październik 2006
Postów
7
Moj dziecko ma 8 miesięcy i 15 dni i nie w głowie jej raczkowanie. Leży na brzuszkui kręci się w kolo.co robić by zaczęła raczkować?:-(
 
reklama
magbie najlepiej nic nie robic ,niekoniecznie dziecko musi raczkowac bardzo duzo dzieci zamiast raczkowac ,odrazu swtaje i chodzi:)
Ciesz sie ze masz malutka pod okiem bo jak zacznie wedrowac to niedlugo to sie zmieni:) pozdrawiamy
 
Witam!
Jestem nowa na forum. Jestem mamą styczniowej Ady urodzonej 18 stycznia 2006r. Moja Adusia też jeszcze nie raczkuje - no chyba że do tyłu - to jej wychodzi. Pozatym nie chce samodzielnie siadać, posadzona siedzi ale sama nic a nic. Złapana za rączki od razu wstaje na nogi.
pozdrawiam
 
Dzięki za pocieszenie, rozmawiałam już nawet z lekarką, powiedziała że Daria rozwija się prawidłowo i stwierdziła że raczkować nie będzie.trochę mi ulżyło.:happy:
 
Mojej małej pilnuje teściowa, która jest zwolenniczką jak najmniej na rączki jak najmniej samodzielności, tylko wsadza małą do wózka i ona cały czas siedzi boje się że to może być powodem tego że mała nie chce sama raczkować. Po pracy cały wieczór zachęcam ją do zabawy na czworaka, żeby nadrobić dzień.
 
ja też staram się nie nosić malucha na rączkach,siedzi sobie na kocyku wśród zabawek, wcześniej nie było problemu z siedzeniem w wózku teraz siedzi w nim jak idziemy na spacer.zapisałam dziecko do żłobka mam nadzieje że wśród innych maluchów zrobi się bardziej aktywna. pozdrawiam
 
Krzysio bardzo chciałby raczkować ale neistety ma za ciężką pupkę i duuuuże uda;-), dzisiaj zaczął powolutku kiwać się na czworaka ale nóżki mu sie rozjeżdżają i jest powód do płaczu.Mały w wózku jast tylko na spacerze w domu cały czas na podłodze więc nic go nie ogranicza do raczkowania jakis czas temu też martwiłam sie ,że coś może jest nie tak ale jak porozmaiwiałam z innymi mamami doświadczonymi to powiedziały,że 9-10 miesiąc to jest właśnie czas na raczkowanie a poza tym tak jak już wczesniej wspomniano niektóre dzieci pomijaja okres raczkowania i od razu stają na nogi żeby chodzić....no i dopiero zaczyna sie tęsknić do czasów kiedy można było wyjść spokojnie z pokoju i nie mieć cienia:-D.
 
Witam!
Jestem nowa na forum. Jestem mamą styczniowej Ady urodzonej 18 stycznia 2006r. Moja Adusia też jeszcze nie raczkuje - no chyba że do tyłu - to jej wychodzi. Pozatym nie chce samodzielnie siadać, posadzona siedzi ale sama nic a nic. Złapana za rączki od razu wstaje na nogi.
pozdrawiam
Erc2 nie martw sie ja myślałam że Kzryś też nie umie sam usiąść ale przyczaiłam się za rogiem i moim oczom ukazał sie tak pożądany przeze mnie widok jak moje dziecko z pleców przekręca się na brzuch a następnie podnosi pupe do góry i siada ale jak cwaniek tylko mnie zobaczył to od razu rączki do góry i mamo pomóż, spróbuj poobserwować Ade z ukrycia, może dowiesz się więcej na temat umiejętności małej spryciulki.Daj znać, bo jestem ciekawa.Buziaki.
Martuśka
 
Krzysio bardzo chciałby raczkować ale neistety ma za ciężką pupkę i duuuuże uda;-),
Ja mam podbnie z Milena,jej tez ciezko podniesc pupcie i tak samo sie rozjezdza,chociaz z dnia na dzien udaje jej sie coraz dluzej utrzymac pozycje do raczkowanie,nawet sie stara jakos poruszyc ale konczy sie to "rozjazdem":-)
 
reklama
:cool2:Hurra Krzyś odpalił silnik i ruszył z miejsca, ale to jest cudowny widok te małe kroczki czworaczki i ta buzia idąca w moim kierunku:rolleyes:, serducho się kraja bo idąc popłakuje, pokrzykuje ale do przodu Krzysiu do przodu, poza tym dzielnie trenujemy stanie, guz juz rósł nad okiem ale twardy chłop z niego.
 

Załączniki

  • 1 015.jpg
    1 015.jpg
    106,9 KB · Wyświetleń: 866
Do góry