reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czy to może być początek?

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dołączył(a)
18 Styczeń 2012
Postów
1
Witam. Jestem w 30 tyg ciąży, od dłuższego czasu towarzyszą mi bóle w podbrzuszu, identyczne jak miesiączkowe.
Do tego skurcze nieregularne, najczęściej bezbolesne ( choć zdarzają się takie, które bardzo bolą). Powtarzają się więcej niż 10 razy dziennie... W niedzielę cała prawa strona pod żebrami mnie bolała, a w poniedziałek rano obudziłam się z krwią na bieliźnie...
Niby nie duża plamka, ale jednak... Po dłuższej chwili czerwona, żywa krew zamieniła się w różowe upławy, które towarzyszyły mi przez kilka godzin...
Od razu pobiegłam do lekarza, zrobił mi wszelkie badania po czym szybko kazał jechać do szpitala na KTG.
Niby wszystko było wporządku. A ja wciąż martwię się tymi bólami... co one mogą oznaczać? Czy to może być już początek porodu? z góry dziękuję za odpowiedź...
pozdrawiam..
 
reklama
Witam. Jestem w 30 tyg ciąży, od dłuższego czasu towarzyszą mi bóle w podbrzuszu, identyczne jak miesiączkowe.
Do tego skurcze nieregularne, najczęściej bezbolesne ( choć zdarzają się takie, które bardzo bolą). Powtarzają się więcej niż 10 razy dziennie... W niedzielę cała prawa strona pod żebrami mnie bolała, a w poniedziałek rano obudziłam się z krwią na bieliźnie...
Niby nie duża plamka, ale jednak... Po dłuższej chwili czerwona, żywa krew zamieniła się w różowe upławy, które towarzyszyły mi przez kilka godzin...
Od razu pobiegłam do lekarza, zrobił mi wszelkie badania po czym szybko kazał jechać do szpitala na KTG.
Niby wszystko było wporządku. A ja wciąż martwię się tymi bólami... co one mogą oznaczać? Czy to może być już początek porodu? z góry dziękuję za odpowiedź...
pozdrawiam..

Witam- z opisu Pani odnoszę wrażenie, że maleństwo chce wyjść na świat. Powinna być Pani pod stałą kontrolą ginekologa a dodatkowo proszę dużo wypoczywać, aby opóźnić poród. Każdy dzień jest na wagę złota dla maleństwa, kiedy mieszka w tym najbezpieczniejszym domku u mamy, Pozdrawiam i mam nadzieję, że urodzi się maluszek w swoim terminie.
 
Witam jestem w 40 tygodniu ciąży. Na dzisiaj czyli na 21 lutego mam wyznaczony termin porodu wg OM. Dzisiaj zgłosiłam się na Izbę Przyjęć, leżałam 45 pod KTG, po czym pani doktór odesłała mnie do domu. Nie zważała na to że boli mnie podbrzusze i że po sikaniu leci ze mnie jasnożółty podbarwiony krwią śluz. Wyznaczyła nowy termin porodu z pierwszego usg na 27 lutego i tego dnia mam stawić się do szpitala. Chyba że coś zacznie się coś dziać wcześniej to mam przyjechać. Nie wiem co robić, proszę o pomoc. Z góry dziękuję
 
Witam- jeśli KTG jest dobre to można jeszcze poczekać do 10 dnia po wyznaczonym terminie. W wyznaczonym dniu najpewniej będzie indukcja porodu- podanie kroplówki. Jeśli wyzwolą się skurcze i będzie postęp porodu-szyjka macicy będzie się prawidłowo rozwierać to wkrótce maleństwo urodzi się. Pozdrawiam i życzę cierpliwości :-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry