On nie ma żadnych problemów, najmniejszych, zawsze jest zwarty i gotowy więc tymbardziej nie rozumiem po jaką cholerę mu te tabletkibędzie kłamał. Zamydli Ci oczy że nosi to długo, nie wyrzucił czy coś…. Nie chciał Ci powiedzieć że ma problemy

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
On nie ma żadnych problemów, najmniejszych, zawsze jest zwarty i gotowy więc tymbardziej nie rozumiem po jaką cholerę mu te tabletkibędzie kłamał. Zamydli Ci oczy że nosi to długo, nie wyrzucił czy coś…. Nie chciał Ci powiedzieć że ma problemy
Nie grzebie mu w rzeczach, On ma tendencję do zostawiania kluczy w różnych miejscach, więc szukałam wszędzie i min w plecaku.Po pierwsze - ja myślę, że mąż zadowolony nie będzie, że zaglądasz mu do jego rzeczy i już na tej stopie wybuchnie konflikt potencjalny...
Nie zapyta czemu grzebie bo sam mi mówi żebym zerknęła do plecaka, kurtki etc jak zostawi gdzieś klucze i nie wiadomo gdzie są.Prawda jest taka, sytuacja będzie konfliktowa, no chciał czy nie chciał... jeśli chcesz odpowiedzi no to musisz zapytać. W momencie gdy zapytasz, będzie kolejno:
1) czemu grzebałaś
2) czemu podejrzewasz
3) czemu nie ufasz
Ale to tak na marginesie... po prostu przemyśl sobie jak do tego podejść, bo w takich momentach to już jest łapanie za słowa... Lepiej być przygotowanym.
Poza tym, moja teoria raczej będzie mniej drastyczna - obstawiam, że jeśli nie macie seksu to w grę weszły robótki ręczne. Mąż przypomniał sobie za mocno co to pornos i gołe panie i zwyczajnie za intensywnie poddusza sobie węża "dla sportu", dlatego potrzebuje wspomagacza... Niezdrowe to na serce, no ale cóż. Oczywiście, to moja teoria i mogę się mylić.
Zgadza się ale trzeba mieć też do tego warunki, no raczej nie robi tego w samochodzie ani w toalecie w pracyTo i owo można oglądać i poza domem, wystarczy mieć przy sobie telefon![]()
Eeee zdziwiłabyś się...Zgadza się ale trzeba mieć też do tego warunki, no raczej nie robi tego w samochodzie ani w toalecie w pracy![]()
Zgadza się ale trzeba mieć też do tego warunki, no raczej nie robi tego w samochodzie ani w toalecie w pracy![]()
Chyba dziś odbędę tą rozmowę bo oszalejęNo toaleta to akurat dla mężczyzn nie są złe warunki.Dla nas może i tak.
Aczkolwiek... no nie wiem. Jeśli z Tobą nie miał problemu z erekcją to z rzekomą kochanką nagle by miał? Ja myślę, że nie - w końcu to coś ekscytującego bo nowego.