reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy wiesz jak zadbać o bliznę po cesarskim cięciu lub po nacięciu krocza?

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 641
Miasto
Warszawa
Czy ktoś powiedział ci, jak dbać o bliznę po cesarskim cięciu i nacięciu krocza? Nie chodzi mi o standardowe teksty typu: proszę nie moczyć, wietrzyć, itd. Tylko o mobilizacji blizny. Podczas gojenia tkanki znajdujące się w głębszych warstwach zrastają się ze sobą. W rezultacie okolice blizny stają się mało elastyczne, a zrosty mogą powodować nie tylko dyskomfort, ale również ból. Dlatego warto obejrzeć rozmowę:


W rozmowie z fizjoterapeutką uroginekologiczną - Agatą Skoworodko poruszamy tematy:
  • Jakie są etapy gojenia blizny i jak o nią dbać?
  • Jakie objawy warto skonsultować z lekarzem lub położną?
  • Co powodują zrosty?
  • Po co używać plastry i żele?
  • Jak możemy samodzielnie mobilizować blizny krocza i brzuszną?
  • Do jakiego specjalisty warto się udać po pomoc?
Agatę znajdziesz:
Fizjoterapia dla kobiet Agata Skoworodko
A tutaj więcej artykułów o połogu i związanych z nim atrakcjach

I koniecznie daj znać, czy w szpitalu powiedziano ci coś więcej, jak zadbać o blizny, żeby nie sprawiały ci problemów w późniejszym życiu?
 
reklama
Mega! Bardzo ładnie poprowadzona. Poza tym ciekawe i na prawdę NOWE rzeczy zostały powiedziane, gdzie normalnie o tym nie słyszałam ani od położnej ani od nikogo innego.
 
Mi poza standardowym dużo wietrzyć nie powiedziano nic. Położna wspominała o tym, że może mi się rozejść blizna, ale już na wizycie w 9 sobie stwierdziła że mi to nie grozi bo ładnie się goi. Dodam tylko, że w 10 dobie blizna się rozeszła, a z rany zaczął się lać płyn surowiczy. Nikt mnie na taką okoliczność nie przygotował, na izbie przyjęć nastraszyli mnie wizja pobytu w szpitalu na leczenie (jestem samotną matką, nie miałabym z kim dziecka zostawić), dali 2 antybiotyki i do domu, po 3 dniach powtórzyć badania i ew szpital jak się nie poprawi. Z posiewu płynu wyszło, że mam 2 bakterie typowo szpitalne na które przepisane mi antybiotyki nie działały. Dopiero 3 miał pomóc i będąc 5 tygodni od porodu dopiero tydzień temu się wszystko uspokoiło.
Wolałabym wiedzieć wcześniej, że do takiej sytuacji może dojść i co zrobić, niż działać w strachu i zastanawiać się czy wołać pogotowie bo się ze mnie leje.
 
Mi za bardzo nikt w tej kwestii nie pomógł i do tego mam tendencję do brzydkich grubych blizn . teraz jest gruba i czerwona jak była w niej rurka. jestem w drugiej ciąży przy cc lekarz powiedział że poprawi mam też kupione różne plastry i specyfiki na blizny.
 
Urodziłam 2 dzieci siłami natury.Kiedy zaszłam w 3 ciążę CC w ogóle nie była brana pod moją uwagę.Myslalam że pójdę do szpitala i będzie jak zwykle.Niestety doszło do komplikacji i zrobili mi CC. I powiem że warto zapoznać się z tym tematem ponieważ nie wiadomo co nas czeka
Opieka w szpitalu wyglądała n- co zakrywamy plastrem ponieważ ordynator tak lubi i po 2 dniach do domu.Gdyby nie upór i dopytywanie o ranę nie wiem jakby się to skończyło
 
Do góry