reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Diagnostyka preimplantacyjna (PDG)

Bardzo wam dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)
Koszty trochę przerażają. Na pewno liczyłam się z 20 - 30 tysiącami, ale jak się nie uda za pierwszym podejściem, to pozostanie powolne zbieranie reszty środków. Pojawienie się dziecka na świecie, to może być kwestia wielu, wielu lat :(
Dodatkowo naczytałam się o mozaikach i tym, że wykrycie wady genetycznej nie zawsze jest 100%. Tyle starań, bólu i pieniędzy, a efektu może i tak nie być. Jak to było w waszym przypadku? Lekarze dawali 100% gwarancji na wykrycie wad? (Oczywiście nie mam na myśli wszystkich, tylko tych pod jakim kątem zarodki były badane).
 
reklama
My mieliśmy z 1 stymulacji 6 zarodków ale tylko 2 bez mojej wady. Po wykorzystaniu ich było trzeba zacząć wszystko od początku nawet przygotować diagnostykę i za nią zapłacić kolejny raz plus stymulacje. Później pleci się już za transfer sam transfer około 2 tys dodatkowe opcje które teoretycznie mogą powiększyć szanse kosztują tez trochę np nacinanie otoczki. W dobie Covid musiałam miec jeszcze test na niego co było dodatkowym kosztem. Ja przez te wszystkie lata od 2017 czyli 3 stymulacje 4 transfery diagnostyka pod moja mutacje i dodatkowo na inne choroby sobie zbadaliśmy plus badania itp wydaliśmy około 100 tys. Niestety jest to bardzo droga impreza. Jedno trzeba przyznać, warto ! :)
 
My mieliśmy z 1 stymulacji 6 zarodków ale tylko 2 bez mojej wady. Po wykorzystaniu ich było trzeba zacząć wszystko od początku nawet przygotować diagnostykę i za nią zapłacić kolejny raz plus stymulacje. Później pleci się już za transfer sam transfer około 2 tys dodatkowe opcje które teoretycznie mogą powiększyć szanse kosztują tez trochę np nacinanie otoczki. W dobie Covid musiałam miec jeszcze test na niego co było dodatkowym kosztem. Ja przez te wszystkie lata od 2017 czyli 3 stymulacje 4 transfery diagnostyka pod moja mutacje i dodatkowo na inne choroby sobie zbadaliśmy plus badania itp wydaliśmy około 100 tys. Niestety jest to bardzo droga impreza. Jedno trzeba przyznać, warto ! :)
Dorota144
Jeśli warto…powiedz proszę gdzie robiłaś te badanie?
 
Do góry