RatinaZ
Fanka BB :)
Hej Dziewczny,
Gorzatko jeszcze nie odebrałam badań ze szpitala...za tydzień mają być(bo dzisiaj właśnie mija 7 dni od tego strasznego dnia)
Najgorsze jest to że o to dziecko staralismy się półtora roku...W koncu poszłam do lekarza,pożaliłam się..Kazała mi łykać kwas foliowy.Do tego kupiłam jeszcze wiesiołka,pojechalismy na wakacje a tydzień pózniej test i II kreseczki. Wszyscy szcześliwi.Ustalilismy,że ślub będzie połączony z chrzcinami.Znależlismy super miejsce na ślub w plenerze i ksiądz się zgodził bez problemu (a czasami to jest problem) i wogóle dziewczyny było jak w bajce...A teraz to nic mi się nie chce,oprócz jak najszybszego powrotu do pracy bo to siedzenie w domu i myslenie mnie strasznie irytuje.
Badania mogę robic bo mam pełny pakiet prywatnej opieki medycznej dzięki firmie, no i płace sobie dodatkowe ubezpieczenia,wiec jak juz sprawdzalam większośc badan mam w pakiecie a te ,których nie mam są z jakaś potężną znizką. Poza tym jestem gotowa wszystkiego sobie odmówić byleby taka sytuacja się już nie powtórzyła.
a jak widze mojego A,który w cały tydzien ze mna siedział a teraz siedzi w pracy po 12h to mi się serce kraje.On chce się starać od razu (tzn po tych 3 czy 4 miesiącach jak tylko lekarz da zielone światło) a mnie aż trzęsię ze strachu.
Gorzatko jeszcze nie odebrałam badań ze szpitala...za tydzień mają być(bo dzisiaj właśnie mija 7 dni od tego strasznego dnia)
Najgorsze jest to że o to dziecko staralismy się półtora roku...W koncu poszłam do lekarza,pożaliłam się..Kazała mi łykać kwas foliowy.Do tego kupiłam jeszcze wiesiołka,pojechalismy na wakacje a tydzień pózniej test i II kreseczki. Wszyscy szcześliwi.Ustalilismy,że ślub będzie połączony z chrzcinami.Znależlismy super miejsce na ślub w plenerze i ksiądz się zgodził bez problemu (a czasami to jest problem) i wogóle dziewczyny było jak w bajce...A teraz to nic mi się nie chce,oprócz jak najszybszego powrotu do pracy bo to siedzenie w domu i myslenie mnie strasznie irytuje.
Badania mogę robic bo mam pełny pakiet prywatnej opieki medycznej dzięki firmie, no i płace sobie dodatkowe ubezpieczenia,wiec jak juz sprawdzalam większośc badan mam w pakiecie a te ,których nie mam są z jakaś potężną znizką. Poza tym jestem gotowa wszystkiego sobie odmówić byleby taka sytuacja się już nie powtórzyła.
a jak widze mojego A,który w cały tydzien ze mna siedział a teraz siedzi w pracy po 12h to mi się serce kraje.On chce się starać od razu (tzn po tych 3 czy 4 miesiącach jak tylko lekarz da zielone światło) a mnie aż trzęsię ze strachu.