reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Druga ciąża po przejściach a karmienie piersią

oxygenium

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
23 Sierpień 2018
Postów
57
Drogie mamy może macie doświadczenie w tej kwestii i możecie podpowiedzieć.

Pierwsza ciąża - poronienie zatrzymane w 12tc. Badania - mutacja MTHFR, nadaktywność komórek NK. Druga ciąża cała na heparynie, luteinie. Pierwszy trymestr wlewy z intralipidu. Właściwie bez problemów. Poród SN. Synek ma 15 miesięcy i myśle o kolejnym dziecku. Oczywiście robię wszystkie badania, jestem pod opieka lekarza ale mam problem z karmieniem piersia. Cały czas karmie synka piersia, mały jest alergikiem na bmk plus ma problemy z żelazem wiec odstawiając go teraz musiałabym wmusić w niego mleko hypoalergiczne (niedobre, niesmaczne). Generalnie jest ogromnym cycocholikiem.
Cały czas nastawiałam się na to ze jednak muszę go odstawić przed staraniami jednak mój lekarz ostatnio mnie zastrzelił stwierdzeniem ze teraz zalecenia są takie żeby nie odstawiać karmienia w kolejnej ciąży. Przegadam z nim to jeszcze wnikliwie ale może macie podobne doświadczenie w stracie a potem w kolejnych ciążach karmilyscie piersia i nie było z nimi żadnych problemów?
Serce mi pęka na myśl ze musiałabym zakończyć KP :(
 
reklama
Wiesz co wydaje mi się że nie ma konieczności przerywania kp bo że względu na co? Ale powiem Ci z innej perspektywy, leżalam w szpitalu na patologi z dziewczyną która była w 36 tc i karmiła synka ok 2 lat czyli taki będzie Twój za parę miesięcy i ona płakała wręcz bo wypływ mleka miała niesamowity, piersi ja bolały, cieszyła się że jest w szpitalu że mały się oduczy cycka bo żyć nie mogła bo on cały czas cyc i cyc, bała się jak to będzie jak będzie musiała cycami się dzielić między jednym a drugim. W sensie nie zniechęcam Cie, tylko Ci mówię że ona bardzo chciała itp a akurat pod koniec ciąży miała serdecznie dosyć nie wiem jak to się potoczyło po wyjściu ze szpitala. Są też ksiby które przy zajściu w drugą ciąże mają podobno mało mleka.
 
Najlepiej omów sprawę z lekarzem a później w zgodzie ze sobą podejmij decyzję. Synka masz tu i teraz, jeśli karmienie dla Was obojga jest dobrą drogą to musisz zdecydować czy warto to poświęcać dla pragnienia ciazy, czy może to pragnienie jest tak silne że samo karmienie widzisz już tylko jako przeszkodę. Masz sporo do przemyślenia, jednej słusznej decyzji nie ma.
 
A ja znam zdanie lekarzy ginekologow i hematologa, że przy heparynie i luteinie można karmić. Ze sterydem są zdania podzielone, ale nie wiem, czy Autorka będzie brała. Są lekarze, którzy przy niedużych dawkach encortonu prowadzą ciążę kobiety karmiącej. Nie wiem jak z intralipidem.
Moim zdaniem przy lekach, które będziesz brać powinnaś zakończyć karmienie.
 
A ja znam zdanie lekarzy ginekologow i hematologa, że przy heparynie i luteinie można karmić. Ze sterydem są zdania podzielone, ale nie wiem, czy Autorka będzie brała. Są lekarze, którzy przy niedużych dawkach encortonu prowadzą ciążę kobiety karmiącej. Nie wiem jak z intralipidem.
Zdania lekarzy są podzielone. I już nawet z tego względu zakonczylabym karmienie.
 
Drogie mamy może macie doświadczenie w tej kwestii i możecie podpowiedzieć.

Pierwsza ciąża - poronienie zatrzymane w 12tc. Badania - mutacja MTHFR, nadaktywność komórek NK. Druga ciąża cała na heparynie, luteinie. Pierwszy trymestr wlewy z intralipidu. Właściwie bez problemów. Poród SN. Synek ma 15 miesięcy i myśle o kolejnym dziecku. Oczywiście robię wszystkie badania, jestem pod opieka lekarza ale mam problem z karmieniem piersia. Cały czas karmie synka piersia, mały jest alergikiem na bmk plus ma problemy z żelazem wiec odstawiając go teraz musiałabym wmusić w niego mleko hypoalergiczne (niedobre, niesmaczne). Generalnie jest ogromnym cycocholikiem.
Cały czas nastawiałam się na to ze jednak muszę go odstawić przed staraniami jednak mój lekarz ostatnio mnie zastrzelił stwierdzeniem ze teraz zalecenia są takie żeby nie odstawiać karmienia w kolejnej ciąży. Przegadam z nim to jeszcze wnikliwie ale może macie podobne doświadczenie w stracie a potem w kolejnych ciążach karmilyscie piersia i nie było z nimi żadnych problemów?
Serce mi pęka na myśl ze musiałabym zakończyć KP :(
Mój syn też alergik. Ciąża z problemami wiele leków. Karmiłam piersią jak zaszłam w ciążę. Syna nie odstawiłam. Sam to zrobił. W ciąży smak mleka się zmienia przez wpływ hormonow. Może przestać smakowac. Heparyna nie wpływa na kp. Problem może być steryd, bo nie wolno przy kp. Do intralipidu się nie odniose, bo nie wiem jak wpływa na kp i dziecko. Natomiast skoro syn ma 15 miesięcy to z całą pewnością nie musisz szukać mieszanki zastępczej. Wystarczy mleko owsiane, albo inne. To już taki wiek, że mleka zastępczego nie potrzebuje. Poza tym powoli będziesz wprowadzać nabiał i sprawdzać, czy alergią przechodzi.
Z całą pewnością spytaj lekarza o zdanie, ale powiem ci, że ciało samo może zmienić wszystko. Nawet ilość pokarmu. I co najważniejsze mam nadzieję, że suplementujesz wapno. Heparyna je wypłukuje, a dieta eliminacyjna nie pomaga. Nad tym trzymaj kontrole
 
Ostatnia edycja:
Drogie mamy może macie doświadczenie w tej kwestii i możecie podpowiedzieć.

Pierwsza ciąża - poronienie zatrzymane w 12tc. Badania - mutacja MTHFR, nadaktywność komórek NK. Druga ciąża cała na heparynie, luteinie. Pierwszy trymestr wlewy z intralipidu. Właściwie bez problemów. Poród SN. Synek ma 15 miesięcy i myśle o kolejnym dziecku. Oczywiście robię wszystkie badania, jestem pod opieka lekarza ale mam problem z karmieniem piersia. Cały czas karmie synka piersia, mały jest alergikiem na bmk plus ma problemy z żelazem wiec odstawiając go teraz musiałabym wmusić w niego mleko hypoalergiczne (niedobre, niesmaczne). Generalnie jest ogromnym cycocholikiem.
Cały czas nastawiałam się na to ze jednak muszę go odstawić przed staraniami jednak mój lekarz ostatnio mnie zastrzelił stwierdzeniem ze teraz zalecenia są takie żeby nie odstawiać karmienia w kolejnej ciąży. Przegadam z nim to jeszcze wnikliwie ale może macie podobne doświadczenie w stracie a potem w kolejnych ciążach karmilyscie piersia i nie było z nimi żadnych problemów?
Serce mi pęka na myśl ze musiałabym zakończyć KP :(
Wszystko zależy od leków, które będziesz brała. Ja karmiłam córkę piersią i zaszłam w ciążę , przez co późno się zorientowałam że jestem znowu w ciąży w 8 tc zrobiłam test ciążowy, a ze córka miała za 2 mc 2gie urodziny to przez te dwa miesiące ją stopniowo oduczałam. Pomimo tego, ze przez większość ciąży nie karmiłam i nie miałam problemu z zalegającym pokarmem - odstawiałam bardzo stopniowo, to po urodzeniu mleko lało się strumieniami i kolejna córka nie musiala sie wysilać.
Jeśli chodzi o Twój problem to zapytałabym lekarza dlaczego masz wcześniej dziecko odstawić a na pewno Ci wyjaśni i sama zdecydujesz. Najwyżej odłożysz starania jeszcze o pół roku np.
 
Wszystko zależy od leków, które będziesz brała. Ja karmiłam córkę piersią i zaszłam w ciążę , przez co późno się zorientowałam że jestem znowu w ciąży w 8 tc zrobiłam test ciążowy, a ze córka miała za 2 mc 2gie urodziny to przez te dwa miesiące ją stopniowo oduczałam. Pomimo tego, ze przez większość ciąży nie karmiłam i nie miałam problemu z zalegającym pokarmem - odstawiałam bardzo stopniowo, to po urodzeniu mleko lało się strumieniami i kolejna córka nie musiala sie wysilać.
Jeśli chodzi o Twój problem to zapytałabym lekarza dlaczego masz wcześniej dziecko odstawić a na pewno Ci wyjaśni i sama zdecydujesz. Najwyżej odłożysz starania jeszcze o pół roku np.
Ania a mozesz napisać jak u ciebie przy kp z miesiączka było? Czy karmiłaś intensywnie? Czy staraliście się jakoś specjalnie?
 
reklama
Mój syn też alergik. Ciąża z problemami wiele leków. Karmiłam piersią jak zaszłam w ciążę. Syna nie odstawiłam. Sam to zrobił. W ciąży smak mleka się zmienia przez wpływ hormonow. Może przestać smakowac. Heparyna nie wpływa na kp. Problem może być steryd, bo nie wolno przy kp. Do intralipidu się nie odniose, bo nie wiem jak wpływa na kp i dziecko. Natomiast skoro syn ma 15 miesięcy to z całą pewnością nie musisz szukać mieszanki zastępczej. Wystarczy mleko owsiane, albo inne. To już taki wiek, że mleka zastępczego nie potrzebuje. Poza tym powoli będziesz wprowadzać nabiał i sprawdzać, czy alergią przechodzi.
Z całą pewnością spytaj lekarza o zdanie, ale powiem ci, że ciało samo może zmienić wszystko. Nawet ilość pokarmu. I co najważniejsze mam nadzieję, że suplementujesz wapno. Heparyna je wypłukuje, a dieta eliminacyjna nie pomaga. Nad tym trzymaj kontrole
dziękuje Destino, pamietam Cię z czasów staraczkowych :) wapń oczywiście suplementuje
 
Do góry