reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dysplazja IIB, a różne zalecenia.

Agnieszka@

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
30 Grudzień 2011
Postów
34
Miasto
Wrocław
Witam, Mam pytanie, u mojej 4 miesięcznej córki lekarz stwierdził po badaniu usg dysplazje IIB i zalecił szynę koszli, niewiele tłumacząc. Poszliśmy ze zdjęciem do następnego ortopedy i ten powiedział że biodra nie są idealne ale zdrowe i nie wymagają szyny koszli, opis badania; "Okolica stawów biodrowych prawidlowa, biodra zwarte, ruchomość stawów biodrowych w tym odwiedzenia prawidłowe, symetryczne, stopy ukształtowane prawidłowo, ruchomość szyi prawidłowa,kręgosłup w osi ciała łopatki ustawione symetrycznie o prawidłowej ruchomości wobec klatki piersiowej, utrzymywać szerokie pieluchowanie bądź stosowanie pampersów dostosowanych do masy ciała" Ortopeda stwierdził ze biodra są zdrowe aczkolwiek dysplastyczne, nie bardzo wiem jak to rozumieć? Zakładaliśmy córce szyne koszli na noc i po miesiącu powtórzyliśmy badanie u trzeciego specjalisty który stwierdził ze jest spora poprawa, biodra są prawie idealne, ale on zaleciłby szelki Pawlika do ciągłego noszenia przez 6 tygodni, opis badania; "Strop kostny obustronnie o zmniejszonym nachyleniu, krawędź kostna obustronnie stepiona, obrąbek stawowy obustronnie gruby i krótki, strop chrzęstny opasujący głowe kości udowej, lateralizacja głowy kości udowej po stronie prawej, obustronne widoczne punkty kostnienia, odwodzenia stawów biodrowych prawidłowe, biodra stawowe bez objawów przeskakiwania, zalecenia;szelki pavlika". A my zgłupieliśmy, szelki, koszla czy nic i co tzn. zdrowe biodra aczkolwiek dysplastyczne i co mamy robić w takiej sytuacji, proszę o odpowiedź. Lekarz powiedział tez ze przemieszczenie córce nie grozi ale mogłaby w przyszłości kierować stopy do wewnątrz jak to u małych dzieci i mogłoby tak zostać. Martwi mnie też bardzo że córka będzie miała zaległości motoryczne czy dzieci szybko nadrabiają czy trzeba je później stymulować? Jakie są zagrożenia przy nieleczonej dysplazji tego typu? Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
 
reklama
Witam,

mam również pytanie do mam których dzieci nosiły ortezy, chciałabym wiedzieć która najbardziej się sprawdziła i ile dziecko miało miesięcy i jak długo było leczone. Jeżeli są mamy z Wrocławia to proszę napiszcie u kogo leczyłyście Wasze dziecko.

Pozdrawiam!!!
 
Witam. U nas było bardzo podobnie. Pierwszy ortopeda u jakiego byliśmy, stwierdził,że prawe biodro naszej córki jest zwichnięte i zalecił rozwórkę Koszli. Nosiliśmy ją prawie 3 miesiące, po czym ten sam lekarz stwierdził,że nie ma poprawy i dziecko należy włożyć w gips na 3 tygodnie na wyciąg. Przeraziliśmy sie i pojechaliśmy do innego ortopedy, ponieważ ten te wzbudzał naszego zaufania. Trafiliśmy do polikliniki ortopedii do bardzo dobrego lekarza. Stwierdził on, że faktycznie jest dysplazja. ale absolutnie nie jest to zwichnięcie i zalecił nam szelki Pavlika. Córka naosiła jej 24 h na dobę, po 6 tygodniach mogliśmy je zdjąć i zakładać tylko na noc, było juz super. W lutym jedziemy na kontrolę i mam nadzieje, że już będzie dobrze. Córka jest, a raczej była rehabilitowana metodą Vojty, ale z innego powodu, lecz ponoć to także pomogło przy usprawnianiu jej bioderka. Moim zdaniem poduszka była dla nas wygodniejsza i chyba lepiej spełniła swoją funkcję....
 
Zuzia dobrze że podjęliście decyzje żeby skonsultować dziecko u innego ortopedy. Ja nie rozumiem gdzie podziewa się odpowiedzialność lekarzy za tak małego pacjenta. Wsadziliby dziecko niepotrzebnie w gips. Mam pytanie, a ile córka wtedy miała i jakiego rodzaju dysplazję zdiagnozował ostatni lekarz? Jak córeczka wam spała w nocy w tych szelkach?
 
Witam, opisy badań przeczytam znajomej lekarce z ogromnym doświadczeniem w prowadzeniu dysplastycznych stawów biodrowych i w poniedziałek odpiszę. Osobiście mam doświadczenie w prowadzeniu problemowych bioderek pieluchowaniem i rozwórką Koszli. Pieluchowanie sprawdza się idealnie pod warunkiem jednoczesnego prawidłowego pieluchowania, czyli : tak trzeba zapinać pieluchy i body, żeby nie zjeżdżały na stawy biodrowe ograniczając odwodzenie i trzymanie kolanek nad brzuszkiem. Natomiast Pani obawy o zaległości motoryczne są jak najbardziej zasadne, dzieciaczki są unieruchomione i mają ograniczone możliwości swobodnego ruchu, ale zwykle szybko same nadrabiają zaległości. Oczywiście zdarza się, że trzeba zwrócić się do rehabilitanta o instruktarz wspomagania rozwoju motorycznego. Jeśli chodzi o konsekwencje noszenia wszelkiego rodzaju rozwórek i szyn, to zawsze istnieje możliwość spowolnienia rozwoju ruchowego, a z powodu szerokiego odwiedzenia ud powstanie tendencji do przywodzenia stóp. Natomiast brak leczenia bioderek ma zdecydowanie gorsze konsekwencje w przyszłości. Do poniedziałku, napiszę wtedy opinię mojej doktor. Pozdrawiam
 
Dziękuję serdecznie za zainteresowanie. Będziemy czekały z niecierpliwością do poniedziałku.:-) Dodam że córka niebawem skończy 6 miesięcy. Pozdrawiam serdecznie!!!
 
Pani Anno w ostatnim badaniu doczytałam:

Biodra stabilne bez objawów Ortalaniego i Barlowa. Kończyny równe w teście Galeazzi. Wg Grafa IIB, niestety nie mamy żadnej informacji o kątach.


Pozdrawiam.
 
reklama
My zaczęliśmy leczenie jak mała miała 2 miesiące, po ostatniej wizycie, która była w październiku mamy taki wpis: L Ia P Ia/b. Jeśli chodzi o spanie, to pierwsze noce były ciężkie, zakładaliśmy szelki jak mała już spała, potem się przyzwyczaiła, choć był problem jak chciała się ruszyć, wtedy się budziła
 
Do góry