reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziewczynka 14 miesięcy bije mniejsze dzieci

Jak mój synek bił to chwytalam go za rączkę.mowiac nie wolno.Zrobisz tak jeszcze raz a.soboe stąd pójdziemy.Jak.powtorzyl szlam.Szybko pojął zależność.
 
reklama
Musi być tzw. AKCJA-REAKCJA

Czyli wyciąganie nieprzyjemnych konsekwencji za każdym razem w sekundzie popełniania czynu niechcianego.
 
U mnie jest podobnie, ale z psem. Wiem ze to brzydkie porównanie, ale córka ciągnie psa za futro tak, ze az piszczy. I jest albo tak, ze córka chce na siebie zwrócić uwagę bo wie, ze jak tylko go ciągnie to wszyscy biegną albo nieumiejętnie okazuje mu uczucia. Wiec w obu przypadkach robię dokładnie to samo, podchodzę i głaszcze psa i mowię cacy piesek jest cacy, całuje i przytulam, córka naśladuje. Dzieci tez ciągła i wtedy mówiłam cacy i głaskała wiec udało sie u nas[emoji6] ma tak samo 14 miesięcy.
 
Acha, i to nie jest tak, że np. biega za tymi dziećmi, żeby im coś zrobić, bardziej to wygląda tak, że się bawi grzecznie i jakoś tak podczas zabawy znajdzie się obok malucha i zaczyna swoje akcje (nie ma znaczenia czy to ona podejdzie czy inne dziecko)
 
U mnie jest podobnie, ale z psem. Wiem ze to brzydkie porównanie, ale córka ciągnie psa za futro tak, ze az piszczy. I jest albo tak, ze córka chce na siebie zwrócić uwagę bo wie, ze jak tylko go ciągnie to wszyscy biegną albo nieumiejętnie okazuje mu uczucia. Wiec w obu przypadkach robię dokładnie to samo, podchodzę i głaszcze psa i mowię cacy piesek jest cacy, całuje i przytulam, córka naśladuje. Dzieci tez ciągła i wtedy mówiłam cacy i głaskała wiec udało sie u nas[emoji6] ma tak samo 14 miesięcy.
Podoba mi się ta metoda, wypróbuję ze znajomymi dziećmi, ale obcych przecież nie będę przytulać i całować :D Myślisz, że samo mówienie cacy i ewentualnie pogłaskanie po rączce/ramieniu by tu wystarczyło?
 
Musi być tzw. AKCJA-REAKCJA

Czyli wyciąganie nieprzyjemnych konsekwencji za każdym razem w sekundzie popełniania czynu niechcianego.
Tak staram się robić, łapię ją za rękę "na gorącym uczynku", mówię, że nie wolno, ale ona cały czas się uśmiecha przy tym, więc chyba odnoszę odwrotny efekt do zamierzonego :(
 
Podoba mi się ta metoda, wypróbuję ze znajomymi dziećmi, ale obcych przecież nie będę przytulać i całować :D Myślisz, że samo mówienie cacy i ewentualnie pogłaskanie po rączce/ramieniu by tu wystarczyło?

Powiem Ci, ze mi tez sie średnio podobało, ze ma tulić i całować obce dzieci[emoji6] ale przeważnie zbliżają sie te które już trochę sie znają i wtedy działam z cacy i tuli i ona głaszcze dzieciaki. Tyle ze ja to robię na spokojnie l. Pierwsze na nieszczęsnym psie wypróbowałam i przeniosłam na dzieci i działa. Także wypróbuj i wyluzuj zeby dziecko nie czuło nerwów.
 
Nie no czytam i oczom nie wierzę ...
Nauczmy dziecko przemocy ...pewnie ...super pomysł. A potem jak wytłumaczyć dziecku, że bić nie wolno jak mama szturchała by oduczyć bicia ?
Do takiego dziecka trzeba konsekwentnie i na spokojnie. Ono może i nie rozumie, że kogoś to boli, ale zrozumieć potrafi konsekwencje a dokładniej sekwencję wydarzeń.
Dziecko nie wie co to znaczy się poparzyć,więc wedle zaleceń mam mamy je podpalić by poczuło ? Wybaczcie dziewczyny, ale macie dziwny tok rozumowania. Na jezdnię też nie mogą dzieci wybiegać więc może je przejedzmy by zrozumiały ? Dlaczego Wasza rada ma mieć tylko jedno odstępstwo ..?

Do autorki. Tak jak pisałam wyżej ...dziecko nie rozumie pojęcia bólu, ale można łatwo pokazać mu jak wiele traci. Np. na placu zabaw przerywasz zabawę i wracasz do domu. Najważniejsze to być spokojnym i opanowanym. Starać się nie pokazywać po sobie zdenerwowania bo dziecko skojarzy że aby zwrócić na siebie uwagę mamy wystarczy zrobić coś co się mamie wybitnie nie podoba. To okres jak każdy inny, dziecko uczy się poznawać granice, i bzdurą jest, że czegoś nie rozumie. To, że czegoś nie przestrzega nie oznacza, że czegoś nie rozumie. Mamy starszych dzieci dokładnie wiedzą ile razy się mówiło na okrągło : NIE, NIE WOLNO, NIE RUSZAJ ...a dziecko z uśmiechem i tak łamało zakaz. Nie dlatego, że nie rozumiało, ale aby wywołać reakcję rodzica.

Cierpliwość, konsekwencja ... rozmawianie ...może bajki terapeutyczne dla opornych i zabawa misiami - TAK.

Oddawanie dziecku by pokazać ból - NIE.
 
reklama
Do góry