Hope99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2020
- Postów
- 8 413
Też nawet ładne. W maju 23ng, w marcu 18ng, w lutym na duphastonie 35ng ale to był wogóle dziwny cykl w którym pęcherzyk pękł mając 29mm...A wcześniej jakie wyniki mialas?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też nawet ładne. W maju 23ng, w marcu 18ng, w lutym na duphastonie 35ng ale to był wogóle dziwny cykl w którym pęcherzyk pękł mając 29mm...A wcześniej jakie wyniki mialas?
Miałam powyżej dwóch jak zaszłamU mnie też taki biały. Wczoraj zlikwidowałam plastik żeby ujrzeć sam pasek… nie wiem po co ale jakoś ta szyba mi przeszkadzała
A poszłaś sobie zadbać tak po prostu? Sorry za moje głupie pytania ale jak mowie ja jestem kompletnie zielona jeszcze. Wiem tylko tyle, że mam Tsh 2.7 ostatnio badane 2.1 i pani ginekolog powiedziała, że na kolejnej wizycie da mi leki. Tarczyca na usg ładna, wszystko niby ok ale podobno do starań powinno się mieć mniej niż 2 l.
Zaszłam w ciążę z jednego stosunku w cyklu ok 6 dni przed owulacją.Ja miałam zakodowane maks 72h…
5 dni to chyba jakiś terminator![]()
W niektórych podają że i nawet 7 dni. Terminator rozwaliłaś mnie, leżę i się śmiejeJa miałam zakodowane maks 72h…
5 dni to chyba jakiś terminator![]()
O matko.Zaszłam w ciążę z jednego stosunku w cyklu ok 6 dni przed owulacją.![]()
Accio eggs!<<rzucam czary i oddaje moje dojrzałe jajeczo bo mi akurat nie jest potrzebne>>![]()
Ja miałam raz 2.7 a później 2.1 ale badane były w różnych momentach cyklu. Moja pani ginekolog jest mega mądrą kobietą, także przy kolejnej wizycie dostanę tabletki i będę brać. I zobaczymy co dalej. Daje sobie jeszcze kilka miesięcy i muszę jakoś starego namówić na badanie nasienia jak nic nie pyknie do tego czasu. Swoją drogą nie rozmawiałam z nim jeszcze o tym ale tak sobie myślę, że wielu facetów reaguje na to negatywnie. Jakby ktoś im jajka odciął i wykastrował…. Zupełnie tego nie rozumiem. My się badamy na prawo i lewo to oni dlaczego nie mogą? Jeszcze ze swoim nie gadałam ale ciekawa jestem jego reakcji.Miałam powyżej dwóch jak zaszłami tez słyszałam ze najlepiej koło 1,5. No cóż, trudno
![]()
Też tak powiedziałam kiedy zobaczyłam 2 grube kreski na teście w cyklu "bezowulacyjnym".
O matko.