xMartusiax
Mama na pełen etat;)
Z gory przepraszam ze tak dlugo sie nieodzywalam ale ost jestem strasznie zabieganaa wiec tak...bylam u gina,obejrzal mnie i powiedzial ze owszem,jest to grzybica ale w takim nie zaawansowanym stopniu-jego slowa.pytal wlasnei czy chodze na basen i doszlismy do wniosku ze musialam to wlasnei tam zlapac bo chodze 2 razy w tyg na basen.powiedzial ze mam sie smarowac Clorthrimasolum i przestac uzywac tych chusteczek do higiny intymnej bo po 1.w ich sklad moze wchodzic cos na co moj organizm niereaguje zbyt dobrze,a po 2.ze pewnie ''wymylam'' te dobre bakterie i moja flora bakteryjna zostala zaburzona.i ze raz na dzien zdecydowanie wystarczy.chociaz ostatnio mialam problemy z cewka moczowa(zasyfione nerki,piasek na nerkach i bakterie w moczu)i powiedzial tez ze mozliwe ze moglo byc tez tak ze jakies bakterie z tego moczu podczas sikania mogly sie przedostac tam do pochwy a do tego ten basen i grzybica gotowa.ale ze maluszkowi to absolutnie niezaszkodzi bo jest chroniony i przez lozysko i przez ten czop wiec niema ''bata'' zeby cos moglo sie tam do niego przedostac.wogole zaczol go ogladac na USG i co sie okazalo??!!ze moje ''MALEŃSTWO'' wcale niejest takie malutkie.Kubuś waży 3kg;D heheh bardzo Wam dziekuje za rady dziewczyny