- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2018
- Postów
- 5
Cześć dziewczyny. 7tyg temu urodziłam córkę pn. gdzieś po 4-5tyg. współżyłam z partnerem gdy już przestałam krwawić, a jedynie delikatnie plamiłam brązowym śluzem. później dostałam okres( nie mogło to być krwawienie po stosunku) tyle że był bardzo skąpy i trwał ledwie 3 dni i znów brązowy śluz. Znów współżyłam i po kilku dniach znów dostałam okresu (?) który zaś twał niecałe 2tyg. i od dziś znów śluzuję na brązowo i pobolewa mnie przy tym brzuch..
Tak to cholernie nieodpowiedzialnie współżyć przed wizytą u gin po "zielone światło"
tak, to cholernie głupie pisać na forum a pójść z tym do ginekologa.
Wizyte mam dopiero za tydzień, jedyny gin w moim mieście i trzeba czekać na wizytę. Więc chciałam zaytać was o zdanie czy to normalne? te dziwne "okresy" ? czy może to być oznaką ciąży? tego śluzu jest niewiele, ale ten ból podbrzusza jakby "głębszy" (podczas "okresu pojawil się chwilowo może 2-3razy a teraz boli prawie cały czas) i raz na jakiś czas kłucie w jajniku... Już mam schizę że mogę znów być w ciąży...
Tak to cholernie nieodpowiedzialnie współżyć przed wizytą u gin po "zielone światło"
tak, to cholernie głupie pisać na forum a pójść z tym do ginekologa.
Wizyte mam dopiero za tydzień, jedyny gin w moim mieście i trzeba czekać na wizytę. Więc chciałam zaytać was o zdanie czy to normalne? te dziwne "okresy" ? czy może to być oznaką ciąży? tego śluzu jest niewiele, ale ten ból podbrzusza jakby "głębszy" (podczas "okresu pojawil się chwilowo może 2-3razy a teraz boli prawie cały czas) i raz na jakiś czas kłucie w jajniku... Już mam schizę że mogę znów być w ciąży...