reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziwne plamienia 7tyg po porodzie, ciąża?

Dołączył(a)
30 Lipiec 2018
Postów
5
Cześć dziewczyny. 7tyg temu urodziłam córkę pn. gdzieś po 4-5tyg. współżyłam z partnerem gdy już przestałam krwawić, a jedynie delikatnie plamiłam brązowym śluzem. później dostałam okres( nie mogło to być krwawienie po stosunku) tyle że był bardzo skąpy i trwał ledwie 3 dni i znów brązowy śluz. Znów współżyłam i po kilku dniach znów dostałam okresu (?) który zaś twał niecałe 2tyg. i od dziś znów śluzuję na brązowo i pobolewa mnie przy tym brzuch..
Tak to cholernie nieodpowiedzialnie współżyć przed wizytą u gin po "zielone światło"
tak, to cholernie głupie pisać na forum a pójść z tym do ginekologa.
Wizyte mam dopiero za tydzień, jedyny gin w moim mieście i trzeba czekać na wizytę. Więc chciałam zaytać was o zdanie czy to normalne? te dziwne "okresy" ? czy może to być oznaką ciąży? tego śluzu jest niewiele, ale ten ból podbrzusza jakby "głębszy" (podczas "okresu pojawil się chwilowo może 2-3razy a teraz boli prawie cały czas) i raz na jakiś czas kłucie w jajniku... Już mam schizę że mogę znów być w ciąży...
 
reklama
Wydaje mi sie ze to nie jest okres, a resztki poporodowe jeszcze byly ,no i moze byc tez to ze nie do konca ci sie tam zagoilo i moglo sie cos naderwac przy stosunku ;) ja tez wspolzylam po 6 tyg od porodu.. ;)
 
Też myślę, że to jeszcze resztki z połogu. Sama myślałam, że po 5 tygodniach koniec połogu, prawie tydzień przerwy i znowu zaczęłam krwawić, co prawda bez współżycia, ale może przenoszenie czegoś bardzo ciężkiego to spowodowało. W każdym bądź razie wtedy już się chyba wszystko oczyściło i nie wróciło, a u Ciebie widocznie oczyszcza się na raty.
 
Do góry