Figura kolumny

[Tosiaczek]

Dzień dobry!

Mam figurę kolumny (tak mi się wydaje). Tyle, że mam nieco wypukły brzuszek (nie taki flaczek po ciąży, ale taki bardziej jak w 3-4 mies. ciąży :-/ ).

Jestem szczupła, mam bardzo chude nogi i kościste kolana, do tego po ciążach pojawiły się nieco żylaki z tyłu na łydce, zwłaszcza jedna żyłka jest dość widoczna (czasem "blednie" a czasem jest wypukły).
Czy przy wzroście 166 i swojej szczupłości (rozm. najczęściej 38, choć zdarzało się i 36 i 40... czasem M a innym razem L, nie potrafię określić jednoznacznie, zależy od producenta odzieży) powinnam unikać obcasów (jeśli noszę, to kilku , 2-3 cm)?

Jaka długość spódnicy byłaby dla mnie odpowiednia? (i krój) Do tej pory nosiłam przed kolano (wydawało mi się, że długość do pół łydki mi nie pasuje), ale teraz zastanawiam się, czy nie zakrywać tego żylaka?

Jaki najlepszy byłby krój jeansów (nie przepadam za typowymi biodrówkami)?

Będę wdzięczna również za porady :-)

Pozdrawiam

 

[Izabela Muther]

droga kolumno, bardzo chciałabym zobaczyć twoje zdjęcie, jest to właściwie konieczne, jeśli chcesz abym pomogła ci wybrać krój i długość spódnicy oraz jeansów, muszę wiedzieć, czy masz nogi normalnej długości, czy krótkie, jak wyglądają, żeby podpowiedzieć długość spódnicy. Czy masz wcięcie w talii czy nic. Wzrost 166 nie powoduje, że jesteś kolumną, ja też mam taki a uwielbiam nosić szpilki - to bardzo kobiece - coś mi się wydaje, że ty też potrzebujesz kobiecych strojów. Nie dziwię się, że nie najlepiej czujesz się w biodrówkach. Przy lekkim brzuszku lepiej sprawdzają się spodnie proste w pasie i troszkę wyższe w stanie, lekko poniżej pępka, ręsztę mogę doradzić jak zobaczę zdjęcie, na razie pozdrawiam
Iza

 

[Tosiaczek]

Witam serdecznie ponownie!

Dziękuję za odpowiedź :-)

Poniżej wklejam świeżutkie zdjęcia:



Na tym ostatnim zdjęciu widać na prawej łydce tego żylaka (teraz jest "schowany" i mało widoczny (i zdjęcie też słabo wyszło), ale momentami nie wygląda najlepiej).

Tak się zastanawiam, czy dobrze się określam jako kolumnę ("inspirowałam" się internetem)...
I chyba nad postawą muszę popracować, bo dopiero na zdjęciach widzę jak się trochę garbię

 

[Izabela Muther]

droga kolumno/niekolumno,
z tego co widzę masz super tyłek i nogi od kolan w dół i na tym powinnaś się koncentrować w stylizacjach. Zacznę od spódnic, dla ciebie najlepszym rozwiązaniem to te w kształcie litery A z obniżonym stanem bez paska lub ołówkowe również z obniżonym stanem. Generalnie jak najmniej tkaniny w pasie. Jeśli lubisz nosić paski to też koniecznie poniżej pasa. Długość tuż za kolano (zaraz przed zewnętrznym wgłębieniem - jeśli wiesz o czym mówię ). Na twoim miejscu nie przejmowałabym się żyłką z tyłu, niech sobie będzie a ty noś spódnice bo świetnie będziesz w nich wyglądała. Możesz nosić również spódnice szersze(biodrówki bez paska), które od góry do połowy bioder mają zaszewki a dalej są puszczone luźno. Buty jak najbardziej na obcasie - nie polecam 2-3cm bo będą wyglądały na tobie dość nudno, możesz nosić również b. modne obecnie baleriny do spódnicy A i tej szerszej, do ołówkowej obcas. Teraz jeansy - przy twojej pupie aż się prosi żeby miały jakieś zdobienia z tyłu, no i muszą być dopasowane na pośladkach (dopasowane nie znaczy obcisłe). Ważne aby były proste w pasie i ciut wyższe - ok 2cm przed pępkiem, nogawki proste. Możesz też zaszaleć i nosić rurki w jakimś szalonym kolorze do tego baleriny jak Kate Moss. Jedyny warunek - muszą być proste w pasie, bez wcięcia.

Chciałabym też wspomnieć o topach, mimo, że nie pytałaś :-) W twoim przypadku powinny mieć większy dekolt, być luźne w pasie i trochę dłuższe. Na koniec przykład sukienki. Myślę też, że powinnaś nosić kolory, spróbuj czerwony, ciemny róż, butelkową zieleń, khaki.

Nigdy, przenigdy nie noś przykrótkich topów, marynarek, sweterków - nie pasują do ciebie. We wszystkich przykładach pokazuję fason a nie kolor, miej to na uwadze, pozdrawiam

 

[Tosiaczek]

Pani Izabelo!

Bardzo, bardzo dziękuję :-)
Teraz mogę się brać za porządki w szafie :-) I też sobie wydrukuję Pani porady :-)


Miałam właśnie pytać o typ dekoltu jeszcze (kiedyś uwielbiałam "łodki", obecnie mam więcej "serków"). Pisze Pani, że duży dekolt pasuje, tylko jaki kształt? (okrągłe, a może "ukryj serce" -takie w trójkąt na zakładkę, nie znam się na fachowych określeniach).

Dobrze, że Pani napisała o topach, bo interesuje mnie właściwie wszystko, co by mi pasowało :-)

Czy przy spodniach unikać nogawek rozszerzanych od kolana do dołu (typu dzwon)?
A cygeratki by mi pasowały? (mam na myśli takie ze zwężanymi nogawkami, a z przodu przy kieszeniach zaszewki), o coś takiego:
http://allegro.pl/spodnie-rurki-cygaretki-wysoki-stan-36-48-rozm-36-i2274120921.html

(nie wiem, czy można wklejać linki, ale zaryzykuję) :-)


Czy ogólnie unikać pasków w pasie, np. przewiązując proste sukienki,aby podkreślić talię?

O kolory też miałam właśnie pytać, jakie by mi pasowały (uwielbiam turkus, fiolet, brązy, ale może to do mnie nie pasuje)?

I czy wzorki pasują, czy raczej wybierać "gładkie" rzeczy (zwłaszcza bluzki)?

Aha! i o krój płaszcza miałam pytać, jaki by mi pasował?

A co do spódnic i sukienek, czy "bombka" kategorycznie odpada?

Przepraszam, że aż tyle pytań zadaję Jeszcze nigdy nie miałam okazji na takie indywidualne porady...

 

[Izabela Muther]

kochana,
łódki niestety nie są dla ciebie, ale coś przybliżonego lub taki dekolt.
Teraz spodnie: dzwonów nie polecam, cygaretki jak najbardziej ale nie tak rozbudowane na górze, bez paska.
Jak już wspomniałam wcześniej nie noś poasków w talii !!
Jeśli chodzi o kolory i wzory, sprawa jest trochę trudniejsza, z takich zdjęć nie jestem w stanie określić koloru twoich oczu, włosów i cery - a takie sprawy bierze się pod uwagę. Kolory, które wymieniłaś wydają się w porządku ale mogą być ciepłe - zimne, intensywne - przytłumione, trochę tego jest do ocenienia. Spróbuj przykładać do twarzy, przy jakim kolorze najlepiej wyglądają twoje oczy. Jaki lubisz nosić kolor biżuterii - złoty - srebrny czy oba razem, bardziej matowy czy błyszczący?
Wzorki czy gładkie - zrób zdjęcie w czymś we wzorkach to ci powiem
Płaszcz, jednorzędowy, bez paska, lekko pasowany w talii z klapami będzie w sam raz dla ciebie.
Co do bombki nie jestem pewna, musisz spróbować czy nie wygląda to za grubo, ale na pewno obniżona w talii, bez paska
pozdrawiam
Iza

 

[Tosiaczek]

Bardzo, bardzo dziękuję!

A czy dekolty to tylko takie jak Pani wkleiła odnośniki, czy np. "serek" (trójkątny) też by pasował?

Co do biżuterii to zakładam ją od wielkiego dzwonu. Wtedy wolę srebrną niż złotą (i raczej matową), ale to też zależy z czym ją łączę (czasem wydaje mi się, że pasuje bardziej złota...), albo zakładam coś zupełnie innego (ani złoto, ani srebro, tylko np. kolorowe korale, drewniane, coś a la masa perłowa itp.). Nigdy za dużo, bo po prostu nie lubię biżuterii, zawsze jest to coś delikatnego (ewentualnie 1 akcent "cięższy" np. wisiorek).

Na co dzień zakładam tylko delikatne kolczyki i obrączkę ;-)

Co do koloru oczu to mam szaroniebieskie.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie porady :-)

 

[Tosiaczek]

Witam jeszcze raz!

Mam pytanie odnośnie przykładów...
W odpowiedzi zamieściła Pani linki z przykładami, np. sukienki.
Nie wiem czy ta przypadłość to tylko u mnie (a może celowy zabieg), ale linki mi się nie otwierają :-(
Jeszcze wczoraj mogłam obejrzeć przykłady dekoltów zbliżonych do łódki, a dziś już nie.

Czy można te odnośniki jakoś naprawić?
(Dopiero dziś się spostrzegłam, że pisząc o przykładzie sukienki, chyba dała Pani odnośnik...).

Pozdrawiam

 

[aniaslu]

Wprowadzają jakieś zmiany na serwerze i obiecują , że wszystko wróci do normy, wiec musisz chwile poczekać:-)

 

[Tosiaczek]

Dziękuję za odp. :-)
Teraz linki rzeczywiście działają :-)

Korzystając z okazji mam jeszcze jedno pytanie odnośnie sukienki.
Jestem na etapie kupna letniej sukienki i zastanawiam się, czy pasują mi:
a) odcinane pod biustem (czy niepotrzebnie figura w nich się nie "zgubi" albo czy niepotrzebnie nie wydłużą dolnej części sylwetki). Chodzi mi o krój dopasowany w biuście, z dużym dekoltem i nieco rozszerzane do dołu.
b) a obniżonym stanem, np. typu szmizjerka, ale bez paska ;-)