reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

gdzie na wakacje?

reklama
mela pisze:
Czy wybieracie się ze swoimi maluchami na wakacje?

My niestety nigdzie nie jedziemy.
Znaczy zaliczymy jakiś 3 dniowy weekendowy wypad to tu to tam (na Słowację się między innymi wybieramy), ale na dłużej to niestety nie.


mela pisze:
Ile miały wasze dzieci kiedy po raz pierwszy z nimi wyjechaliście?

Na dłuższym wypadzie wakacyjnym jeszcze z dzieckiem nie byliśmy. Mąż od 3 lat nie dostał urlopu, a ja sama z dzieckiem...jakoś nie chce mi się jechać samej. Pozatym trochę strach...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ojej 3 lata bez urlopu - ma chyba zadatki na pracoholika :wink:
a samej z maluchem jechać...chyba byś nie odpoczęła.
My też mieliśmy jak na razie kilkudniowy wypad od Krakowa, a teraz to najwcześniej gdzies we wrześniu się wybierzemy - czyli całe wakacje w domu :(
Mam pytanie - czy twój maluch ma rowerek? a jeśli tak to czy ubierasz mu kask na główkę i ochraniacze?
Pozdrawiam
Mela
 
A w jakim wieku masz dziecię?? My pierwszy raz pojechaliśmy z Szymkiem , jak miał 8 mcy, a z Hania jak miała 6. Mioja szwagierka poleciała na Kanary z 4 miesięcznym synkiem. Jak będę znała wiek dziecka, to łatwiej będzie mi odpowiedzieć na Twoje pytanie, jak fajnie spędzic :) A w ogóle może ten wątek wrzucic do Podrózy??
ania
 
Anonymous pisze:
ojej 3 lata bez urlopu - ma chyba zadatki na pracoholika :wink:

Tak to jest jak się w prywatnej firmie pracuje :(
Anonymous pisze:
a samej z maluchem jechać...chyba byś nie odpoczęła.


A jednak plany uległy nagłym zmianom :)
Za parę dni wyruszam z synkiem do Ostrołęki do babci i prababci na jakiś tydzień, a potem....mąż może dostanie parę dni wolnego więc zdecydowaliśmy, że jedziemy na jakieś agrowczasy. Jak dostanie wolne - pojedzie z nami, a jak nie dostanie - będzie do nas przyjeżdzał na weekendy :)
My sobie odpoczniemy, Kubuś będzie szczęśliwy, poogląda krówki, koniki, kurki itp :)

Anonymous pisze:
Mam pytanie - czy twój maluch ma rowerek? a jeśli tak to czy ubierasz mu kask na główkę i ochraniacze?

Ochraniacze IMHO są niepotrzebne. Mały nie jeździ na tyle wyczynowo, ąby miał zaliczać jakiej poważne upadki w których ochraniacze by się przydały. Ja jeżdzę ostro, bez ochraniaczy - kompletnie mi się nie przydają.
Ale kask - oczywiście - nie ma wsiadania na rower gdy nie ma kasku na głowie.
Obojętnie czy jeździ sam czy z nami. Dobry kask to podstawa.
 
mela pisze:
Jeśli masz jakieś pomysły na udany wyjazd z maluchem to chętnie poczytam. A ile lat mają twoje dzieci?
Pozdrawiam
Szymek ma teraz 4,5 roku , Hania 9 m-cy. Rodzinnie co roku trafiamy do Białogóry, może dlatego, że z moim mężem jeździmy tam od zawsze i znamy ją doskonale. Plusy takie, że miejsce zdecydoowanie rodzinne, lezy kawałek od morza, ale za to jest fajny las, można wypożyczyć rowery- dobra nie ważne;-) Dla mnie przy podejmowaniu decyzji jest ważne, czy dam radę spacerowac z wózkiem (np:na Krecie, 2 lata temu, uratowały nas koła rowerowe naszego wózka, bo inaczej trzeba by było nosić cały czas szymka na rekach, musze mieć łazienke w pokoju ( ale ja chyba jestem po prostu z tych"obrzydliwych" , sprawdzam , czy jest możliwośc żeby Szymek miał kompanów do zabawy, bo juz w zeszłym roku okazało sie to dla niego niezmiernie ważne- poza tym, wtedy rodzice tez mają troche oddechu, i sprawdzam jakie sa atrakcje w okolicy żeby organizować wycieczki i oczywiście zabieramy ze sobą masę gier, książek, kredek, itp. A patrzac na tegoroczne lato, myslimy żeby polecieć na niedrogie last minute, gdzieś, gdzie jest ciepło, a pranie wysycha w 2 godziny;-))
pozdrawiam ania
 
Ze starszą córką jeździliśmy wszędzie, już gdy była mała (gdzieś od roczku) ale z młodszym (13 miesięcy) nie jeżdziłąm jeszcze na dłużej. Obecnie planuje wyjazd nad morze, (polskie) bo wpisałam małego do paszportu męża a mąż wyjechał i skazana jestem na kraj. No własnie, gdzie niedrogo a fajnie spędzić urlop z takim szkrabkiem???
 
Witajcie!

No i jak tam sytuacja u Was? Wyjechałyście gdzieś ze swoimi dzieciaczkami?

Marynatko - jak się udały agrowczasy? Mąż dojechał?

Ewa - a Ty na co się zdecydowałaś? Znalazłaś jakieś ciekawe miejsce?

Aniu - a Ty? Pewnie siedzisz teraz w jakimś ciepłym kraju :D

Ja zdecydowałam się wyjechać na...camping! Najpierw chciałam pod namiot, ale biorąc kapryśną pogodę i fakt że wczasy dopiero na początku września... zarezerwowałam domek. Zobaczymy jak będzie :D Mam nadzieję, że fajnie. Podoba mi się kamping, bo dziecko może cały czas być na dworze - gorzej będzie jak pogoda nie dopisze...

Dziewczyny - byłyście z takim maluchem na kampingu? Może poradzicie co robić, żeby dziecko łatwo zniosło podróż (jedziemy samochodem). Macie jakieś propozycje zabaw w aucie? No i jaką porą wy jeździcie w podróż (w dzień czy w nocy?).

Pozdrawiam cieplutko!
 
reklama
mela pisze:
Witajcie!

No i jak tam sytuacja u Was? Wyjechałyście gdzieś ze swoimi dzieciaczkami?
Aniu - a Ty? Pewnie siedzisz teraz w jakimś ciepłym kraju :D

W bardzo ciepłym miejscu, przy kaloryferze , w Polsce i powoli , jakby z ociąganiem pakuję się nad morze;-)

Ja zdecydowałam się wyjechać na...camping!

quote]
A dokąd się wybieracie?
ania
 
Do góry