reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Hejcz wypełniłam, ale tam pisze że mam posłać linka kolejnym 3 osobom, ale mi nie wyświetla tego już linka :p tyle z tym, przyszedł właśnie mail że będę testować mleko Gerber 2. a właśnie przymierzałam się do kupna tego mleczka by było na dokarmianie, no to poczekam aż przyjdzie. a te kaszki do mnie chyba już nie dotrą, chyba raczej mnie nie wybrali do tamtej kampanii, trudno, może kiedyś kupię w sklepie, by przetestować
a tak w ogóle to cześć wszystkim...
po powrocie do pracy nie mam za dużo czasu, ale staram się was nadrabiać i podczytywać, tylko jakoś szczerze przyznam nie bardzo jeszcze mogę się odnaleźć w nowej pracy, tzn, praca ta sama i obowiązki niby też, ale pozmieniała się czołówka, no i najbliższa współpracowniczka, nie że było lepiej, ale jest inaczej, i chyb to na razie trochę mnie przeraża...
przed chwilą przeczytałam "Chichot Losu" Hanki Lemańskiej i żałuję że wcześniej obejrzałam film, ale i tak książka rewelacyjna
 
Ja też dostałam maila, że idzie mleko Gerber do nas. No zobaczymy, co to takiego...

U mnie kolejny samotny wieczór. Coś za dużo ich ostatnio - piątek, sobota, dziś, jutro...

Franek wzgardził kaszką ze świeżą gruszką. Choć muszę przyznać, że mało jej (tzn. gruszki) było, a on woli kaszki o wyrazistym smaku, z dużą ilością owoców.

I w ogóle walczę z molami. Nie wiem, skąd się to dziadostwo bierze. W mąkach, ryżach, makaronach, herbatach nie ma. Zresztą wszystko mamy w szczelnych pojemnikach. A na lepach się przyklejają i po domu latają... Masakra...
 
helloł helloł
ewa wspolczuje samotnego wieczoru... ale to szybko minie
Bodzianka powiedz Mężowi ze masz czata ze sforą chętnych na randke facetów.... gotowych na wszystko :D:-D
Ala spi, katar nadal meczy pokaszluje tez, wogole takie jej sie paskudne odparzenie zrobilo na pachwinie ze az sie boje... jutro chyba bedzie dzien bez pieluchy tylko na wyjscie i spanie musze to jej wywietrzyc bo masci nie pomagają....
wrublik ja tez sie przyzwyczajam do pracy, niby ta sama a wszystko jakies takie nowe. I jako ze mamy od maja nową siedzibe to na piatek jest w planie parapetówa:D i moze jakis wypad na disco:D:D:D
 
Mnie też nie wybrali do testowania kaszki:no:. Teraz wypełniałam ankietę o pieluszkach, może tym razem się uda...:happy:


Spotkałam się z "chyba" przyjaciółką wyjaśnić pewną niesmaczną sytuację i mam mieszane uczucia teraz:unsure:. Nie wiem komu i w co wierzyć. Trochę się w tym pogubiłam...
Szkoda by było stracić kontakt...
Ja z takich jestem, że sama się nie spytam, nie podejdę, nie zagadam. Nie chcę się narzucać, a jak mam znajomych to już najczęściej na lata.
 
Kasiarem mysmy ju w styczniu rezerwowali, bo pozniej to jest katastrofa zeby cos znalezc.Ale trzymam kciuki zeby wam sie udalo:tak:I Jasia nie traktuja jako osoby za ktora trzeba placic.
I czemu nie wiesz kiedy bedzie glodna?Nie macie stalych godzin do jedzenia?I czemu w dzien mm nie wchodzi w gre?

niby godziny ustalone ale jakoś nie mam wyczucia z cycem to był luz a teraz nie mogę się przestawić na butle a z tym mm nie wim jeszcze o co chodzi że w dzień nie pije kaszki też nie chce
Nie pomogę, bo sama nie wiem od czego u nas ta wysypka. Już od 2 mcy jesteśmy na Bebilonie Pepti, który wg lekarki miał pomóc na wszystko, a wysypka ciągle się sypie. Raz jest lepiej a raz gorzej. obecnie jest fatalnie - Ida ma niesamowicie suchą skórę na rączkach i nóżkach. Lekarka dalej twierdzi, że to alergia na mleko, ale jakoś nie wierzę.
to widze że u nas podobnie mi kazała kupić ten bebilon a okazało się że jest na recepte której nie dała ja nie wiem o czym ona myśli :wściekła/y: to może zamiast peti lepszy będzie HA
 
ja dzis padam (jak zwykle ;)) bylam od rana w pracy, zeby sprawdzic co sie dzieje. czekaja na mnie na szczescie :) nawet zaproponowali mi, zebym od wrzesnia zostala koordynatorka duzego projektu. ale chyba sie nie uda, bo musialabym na tydzien od razu we wrzesniu jechac do Szwajcarii ... a to zdecydowanie za wczesnie na tak dlugie rozstanie z Alicja.

ewa - ja tam lubie od czasu do czasu samotne wieczory. wogole od kiedy jestem mama, a szczegolnie podwoja, to brakuje mi bycia samej ze soba raz na jakis czas ...

dobrej nocki!
 
Ja też czasem lubię, ale ostatnio mam ich za dużo ;) Ale nie narzekam. Przyda się ten wyjazd choćby po to, żeby znowu zatęsknić - już dawno nie miałam okazji...

Skończyłam czytać pracę mgr i idę spać. Mam nadzieję, że Pucek nie urządzi za chwilę pobudki po tym niezjedzeniu kaszki :/
 
reklama
Ewa jej jaka pOzna noc na spanie...Ja padłam k. 21 i dziś się poddałam i wziełam Flipka do nas bo co godzine się budził na zeby. Ale wczoraj jak go nic nie bolałao, to nie chciał z nami spac ;-) Niewygodnie mu :-) A o 2 Lolo "Mama boje się"..JA nie wiem co się z nim dziej ostatnio :-(
 
Do góry