reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

Dzieki.... Nie wiem czy ze mną coś nie tak czy co ... Czemu to serduszko przestało bić
To absolutne nie jest twoja wina! Nikt nie wie dlaczego.... może poprostu dzidzia była chora :(. Nie obwiniaj się, bo tak jak nie raz pisałam nic nie możemy zrobić, tylko o siebie dbać. Ty dbałaś, wiec nie masz sobie nic do zarzucenia.... Bądź silna i myślami jestem z tobą! Nie martw się jeszcze zaświeci słoneczko!
@Dagaa11 tutaj Ci odp ;-)
Dzieki ze pytasz. Czuje sie juz dobrze ;-) mielismy zaczac starania w kolejnym cyklu ale jakos nas poniosło i ooo.. :p co ma byc to bedzie!
Fajnie, że wpadłaś :). Trzymam za Ciebie mocno ✊✊✊ I czekamy na dobre wieści :biggrin2:
Trochę się dziś zaniepokoiłam, bo zobaczyłam na papierze śladowe ilości krwi... Jasnoczerwonej, jakby się zaciąć nożem i przejechać po tym papierem. Tak kilka kawałków papieru pod rząd, a potem zniknęło i póki co nic.
Nie chcę panikować. Mam nadżerkę, więc obstawiam, że to ona robi mi numery. Poczytałam i podobno właśnie od nadżerki leci krew. Tego się trzymam, w końcu przedwczoraj miałam USG i pani mówiła, że wszystko ładnie i nie widzi np. żadnych krwawień wewnętrznych. Może też samo badanie coś nadwerężyło.
Do lekarza nie mam z czym iść, choćbym nawet i chciała :/
Bardzo możliwe, ze to po badaniu lub ta nadżerka jak mówisz. Ja mam w piątek cytologię mieć i już się boje co to będzie po :o
 
reklama
Hej, ja dzisiaj po wizycie. Wg USG 8T 4D ( wg OM 8T6D ) więc wszystko ok, serduszko ładnie bije, Mam kartę ciąży. Termin wg usg 14.12 Z leków nadal mam brać duphaston i acard. Ale niepokoi mnie to że doktor kazała mi zwiększyć dawkę do 150mg acardu ( wszędzie słyszę że dopuszczalna dawka to 75 , nie wiem co teraz zrobić ??? NO i to ciśnienie skacze mi na wizycie do 140/100. W domu mierzę 3x razy dziennie i jest zawsze ok , max 134/85. Lekarka zastanawia się nad wdrożeniem czegoś na nadciśnienie. A jak u was z acardem i ciśnieniem. Bierze któras albo brała taką dużą dawkę ? I mam pytanie do dziewczyn po 35 rż , czy wy tez odczuwacie ze strony lekarzy taką jakby niechęć że jesteście już starsze i w ciąży, ja tak odczuwam bo caly czas tylko mówią o zagrożeniach o tych badaniach prenatalnych i w ogóle , że strach myśleć. Wkurzyłam się dziś na tej wizycie, jakoś radość mi opadła :(
Ja biorę 75 acard. Ciśnienie mam ok. A dlaczego nie zapytałaś czemu masz większą brać? Ma to związek z tym ciśnieniem wysokim? Chyba nie?
Co do podejścia do ciąży 35+ to moja wiedząc ze się staram mając tyle lat poprostu wzięła się za szybkie leczenie bo powiedziała, ze zegar tyka i każdy cykl na wagę złota. O prenatalnych tez już mówiła. Teraz jadę na drugą wizytę dopiero wiec zobaczymy co będzie mówić. Jak narazie do niczego nie mogę się przyczepić.
O tych zagrożeniach ma obowiązek poinformować, bo szanse jakby większe ze coś może być nie tak. Nie odbieraj tego dosłownie. Myśle ze tak musi po prostu mówić.
 
Hej dziewczyny:) ja mam takie pytanko. jak robiliście badania np. W szpitalu, te które zalecił gin to ile czekalyscie na wynik? Czy tego samego dnia czy raczej na drugi dzien badz dluzej ? Wiem że każde laboratorium może się różnić ale pytam z ciekawości ;)
Ja robiłam dzisiaj w szpitalu i wynik tego samego dnia przed 18 tą.
 
Trochę się dziś zaniepokoiłam, bo zobaczyłam na papierze śladowe ilości krwi... Jasnoczerwonej, jakby się zaciąć nożem i przejechać po tym papierem. Tak kilka kawałków papieru pod rząd, a potem zniknęło i póki co nic.
Nie chcę panikować. Mam nadżerkę, więc obstawiam, że to ona robi mi numery. Poczytałam i podobno właśnie od nadżerki leci krew. Tego się trzymam, w końcu przedwczoraj miałam USG i pani mówiła, że wszystko ładnie i nie widzi np. żadnych krwawień wewnętrznych. Może też samo badanie coś nadwerężyło.
Do lekarza nie mam z czym iść, choćbym nawet i chciała :/

Moje niedzielne plamienie wygladalo podobnie, z tymze u mnie wystarczyl jeden kawalek papieru i byl to malutki slad. Plus ja nie mam problemow z nadzerka.

Przelezalam jeden dzien plackiem, wiecej sie nie powtorzylo i teraz juz tylko czekam na sobotnia wizyte, zeby upewnic sie czy wszystko ok!
 
Witajcie ja juz lepiej sie czuje, dzieki za wsparcie. Ojciec do mnie dzwonił a poźniej matka juz inaczej ze mna gadali .nadal sa w szoku. Zaraz jade na wycieczke z synem klasowa. Zycze Wam milego dnia
 
reklama
Hej, ja dzisiaj po wizycie. Wg USG 8T 4D ( wg OM 8T6D ) więc wszystko ok, serduszko ładnie bije, Mam kartę ciąży. Termin wg usg 14.12 Z leków nadal mam brać duphaston i acard. Ale niepokoi mnie to że doktor kazała mi zwiększyć dawkę do 150mg acardu ( wszędzie słyszę że dopuszczalna dawka to 75 , nie wiem co teraz zrobić ??? NO i to ciśnienie skacze mi na wizycie do 140/100. W domu mierzę 3x razy dziennie i jest zawsze ok , max 134/85. Lekarka zastanawia się nad wdrożeniem czegoś na nadciśnienie. A jak u was z acardem i ciśnieniem. Bierze któras albo brała taką dużą dawkę ? I mam pytanie do dziewczyn po 35 rż , czy wy tez odczuwacie ze strony lekarzy taką jakby niechęć że jesteście już starsze i w ciąży, ja tak odczuwam bo caly czas tylko mówią o zagrożeniach o tych badaniach prenatalnych i w ogóle , że strach myśleć. Wkurzyłam się dziś na tej wizycie, jakoś radość mi opadła :(
Mam ten sam termin[emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
 
Do góry