reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2021

Straszna znieczulica,współczuję.mnie tak dwa lata temu lekarka nastraszyła. Miałam plamienia po okresie co nie zdarzało się nigdy więc poszłam na kontrolę.robila USG i mówi że to na pewno potworniak i trzeba będzie usunąc...płakałam tydzień ale mąż umówił mi do lekarza w krk do którego chodziła szwagierka ( ten jej zrobił drobny zabieg a u nas w szpitalu kazali jej wyciąć wszystko) i okazało się że miałam złogi w jelitach które wyskoczyły na USG. Dziewczyny ja mam 12 12 termin wg lekarza ale wg mojej apki wychodzi że zaszlabym mając okres więc nie wiem komu ufać ;p
 
reklama
Straszna znieczulica,współczuję.mnie tak dwa lata temu lekarka nastraszyła. Miałam plamienia po okresie co nie zdarzało się nigdy więc poszłam na kontrolę.robila USG i mówi że to na pewno potworniak i trzeba będzie usunąc...płakałam tydzień ale mąż umówił mi do lekarza w krk do którego chodziła szwagierka ( ten jej zrobił drobny zabieg a u nas w szpitalu kazali jej wyciąć wszystko) i okazało się że miałam złogi w jelitach które wyskoczyły na USG. Dziewczyny ja mam 12 12 termin wg lekarza ale wg mojej apki wychodzi że zaszlabym mając okres więc nie wiem komu ufać ;p
Ciążę liczymy od pierwszego dnia okresu. Taki jest system, bo ciężko dojść do tego kiedy kobieta została zapłodniona.
 
Ja też jestem taka, że umiem szybko spanikować i najlepiej radzi sobie z tym mój mąż. Jak ostatnio jechaliśmy na SOR, byłam przerażona i załamana. Tam nie było najlepiej, dlatego przed wizytą kontrolną w piątek u mojego lekarza dostałam nawet jakichś duszności. Nie chciałam stracić dziecka, bo tak jak Ty wiem, że długo bym się nie pozbierała.
Ale się udało. Nasze dziecko żyje i rośnie. Porozmawiaj z lekarzem, zapytaj o te leki, o których pisała Ewelina. Ja też trzymam mocno za Ciebie kciuki i jestem przy Tobie całym sercem. Pamiętaj, lekarze też mogą się mylić. Wiem, że to trudne, żeby się nie denerwować, sama niedawno prawie po ścianach chodziłam, ale dla tego maleństwa najlepszy będzie spokój. Masz dużo siły, życzę Ci, żebyś w poniedziałek usłyszała same dobre wieści.
Dziękuje za słowa otuchy. Mam nadzieje, ze dziecko się utrzyma. Ze będzie wszystko dobrze
 
zależy jaki ma się pewnie pakiet, u mnie na przykład wszystkie wizyty, USG, cytologii są darmowe poza właśnie USG gdzie określane są wady genetyczne. Ale yo mpamz NFZ, bo skończyłam 35 lat.
Ja też skończyłam ale nie jestem ubezpieczona😳 zawiesiłam działalności w marcu i od maja nie mam ubezpieczenia...
 
Współczuję i wiem co czujesz. Niestety jesteśmy z mężem w takiej samej sytuacji. Też nie wiem co zrobimy z Olusiem (naszym pierwszym dzieckiem) gdy mnie trzeba będzie zawieźć do lekarza. Nie mamy nikogo w pobliżu, a choćby nawet byli blisko to i tak nie bardzo można na nich liczyć. Moja mama, nie uwierzycie, nie potrafi zająć się 3-letnim dzieckiem (nie wiem jak nas wychowała...), za to teściowa prawie nie chodzi.
Także, żeby mieć z kim choć na chwilę dziecko zostawić, to musiałabym Olusia odchować do dorosłego wieku 🤔.
Skąd jesteś? Ja mieszkam w okolicach Wołomina. Jeśli niedaleko, tomoge zająć się Waszym dzieckiem a Wy wyskoczycie na rocznicową kolację 😁
Dzięki za propozycję <3 ale jestem z okolic Krakowa... Powiem Ci, że ja drugą ciążę miałam bardzo zagrożoną, musiałam leżeć i to tak restrykcyjnie, do tego częste wizyty w szpitalu, miałam założony pessar, a pomocy żadnej. Było bardzo ciężko, ale dzięki temu wiem, że nawet jak pojawią się jakieś trudności, to damy sobie radę :) l o dziwo tym razem jestem dużo spokojniejsza. Ale jak dowiedziałam się o ciąży, to pierwsze co zrobiłam, to poleciałam do sklepu po pantofle, żeby mieć na wypadek gdybym musiała jechać do szpitala :p
 
reklama
Do góry