Grudniowe mamy 2025

[Smolna]

Hej dziewczyny mam nadzieję, że mimo prywatnego wątku dalej tutaj zaglądacie byłam tu na samym początku, niestety ciążę straciłam i teraz myślami właśnie jestem z Wami. Część z Was pewnie już urodziła - chciałam złożyć gratulacje cieszę się ogromnie z Waszego szczęścia a za dziewczyny, które są jeszcze przed porodem - trzymam kciuki

 

[penguinlicious]

Hej dziewczyny mam nadzieję, że mimo prywatnego wątku dalej tutaj zaglądacie byłam tu na samym początku, niestety ciążę straciłam i teraz myślami właśnie jestem z Wami. Część z Was pewnie już urodziła - chciałam złożyć gratulacje cieszę się ogromnie z Waszego szczęścia a za dziewczyny, które są jeszcze przed porodem - trzymam kciuki

Pamiętam Cię. Jak się trzymasz?
Na dzień dzisiejszy 13 z nas już rozpakowanych, dwa porody w trakcie

 

[Lwica1410]

Te do rozpakowania w mniejszości.

 

[Lunaa09]

Pamiętam Cię. Jak się trzymasz?
Na dzień dzisiejszy 13 z nas już rozpakowanych, dwa porody w trakcie

A jak Ty się czujesz? Już po porodzie?

 

[oleczka44]

Hej dziewczyny mam nadzieję, że mimo prywatnego wątku dalej tutaj zaglądacie byłam tu na samym początku, niestety ciążę straciłam i teraz myślami właśnie jestem z Wami. Część z Was pewnie już urodziła - chciałam złożyć gratulacje cieszę się ogromnie z Waszego szczęścia a za dziewczyny, które są jeszcze przed porodem - trzymam kciuki

Bardzo miło z Twojej strony

 

[penguinlicious]

A jak Ty się czujesz? Już po porodzie?

Głównie zmęczona, ale i szczęśliwa Tak, córcia się trochę pospieszyła i przyszła na świat na granicy wcześniactwa (37+1). Poród z powikłaniami, ostatecznie zakończony CC, Mała na pierwsze dwa dni trafiła pod obserwację, ale od tygodnia jesteśmy już razem w domu i uczymy się nowej rzeczywistości

 

[Lunaa09]

Głównie zmęczona, ale i szczęśliwa Tak, córcia się trochę pospieszyła i przyszła na świat na granicy wcześniactwa (37+1). Poród z powikłaniami, ostatecznie zakończony CC, Mała na pierwsze dwa dni trafiła pod obserwację, ale od tygodnia jesteśmy już razem w domu i uczymy się nowej rzeczywistości

Super! Gratulacje wielkie i zdrówka życzę

 

[Kosinka94]

Głównie zmęczona, ale i szczęśliwa Tak, córcia się trochę pospieszyła i przyszła na świat na granicy wcześniactwa (37+1). Poród z powikłaniami, ostatecznie zakończony CC, Mała na pierwsze dwa dni trafiła pod obserwację, ale od tygodnia jesteśmy już razem w domu i uczymy się nowej rzeczywistości

Gratuluję i życzę Wam dużo zdrowia