reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

hej
my byliśmy na krótkim spacerku-bo potem Kuba zaczął wołać ze mu zimno.
po 15-ej jedziemy do przychodni na sprawdzenie.

pogoda jakoś się chyba psuje a tak pięknie było...słoneczko cieplutko...a teraz taki wiatr brrrrr.....

Aga-no..dokładnie tak samo ;) u nas trzeba było złożyć podanie do przedszkola ale wiadomo że pierwszeństwo mają dzieci które już chodzą....
Weroniczka-zdrówka dla Ciebie.oby to nic poważnego.

muszę dziś mamie mojej firanki podszyć i kieckę dla Natki zrobić.

miłego dnia mamuśki.
 
reklama
weroniczka- u nas zapisy do 30 kwietnia. też myślałąm że w marcu, ale jak poszłam to mi kazały przyjść w kwietniu bo jeszcze nie było komisji czy coś takiego:sorry2:
kasiamaj- nie masz ochoty jeszcze mi dżinsów skrócić ;-)ja mam do szycia dwie lewe ręce:-D:-D
 
Hej Kobietki!
Przepraszam, ze tylko sie przywitam, ale jakas taka zmarnowana jestem... Kaya dalej w domu i wieczorem idziemy z nia do lekarza, ale szczerze mowiac, jakby jej sie lekko poprawia, tylko gardelko ciagle pobolewa, ale na szczescie cala nocke ladnie przesypia:)
Od jutra ma nam sie pogoda poprawiac, weic licze na wiecej energii i poprawe humoru:)
Milego wieczorka!
 
Dzień dobry :zawstydzona/y::tak:

Jak mi głupio że się nie odzywałam tyle czasu... :zawstydzona/y:
Wybaczycie?

Dziś mam chwilę bo siedzimy z panienką w domu. Mamy ospę... to znaczy nie ja tylko Julcia...

Poza tym same zmiany. Dziś planuję podjechać z wypowiedzeniem do pracy.
Wszystko było by ok gdyby nie najważniejszy aspekt- finansowy... :blink: Po prostu śmiech na sali... :szok: zarobiłam na samo przedszkole... :wściekła/y:
Ale najpierw jadę do salonu z którego dostałam propozycję a potem tam pojadę zrezygnować... mówię wam... takiego mam pietra...:baffled::-(

Asiu co do farb to jak robisz na 12% te dwa kolory to raczej nic więcej nie możesz zrobić... Rozjaśniacz przed farbą zniszczyłby mocno włosy. Dla utrzymania koloru najlepiej kup maskę do farbowanych włosów. Nawet Loreal expert. :tak:

Pryzy jak pogoda? U nas różnie. Raz słonko, raz szarawo... grunt że ciepło ;-)
I jak Kaya?

Aga hop, hop!!! :-)

Kasia to piszesz że młody będzie niedługo śmigał po domu na wrotkach jak w skateparku :-D hehe ciekawa pasja...

Weronika gdzie był Staś na wycieczce? Jula ma w piątek wycieczkę do teatru ale niestety nie pojedzie. Jeszce w środę mają występy na konkursie tańca i też ją ominie... A tak się cieszyła... :-(

Alex oby u was nauka pedałowania szybko poszła :-D bo co ja się w zeszłym roku nabiegałam żeby młoda załapała to moje... :tak: Ale już jeździ.

Zmykam ogarnąć mieszkanko. Wpadnę później ;-)
 
Witam serdecznie w srodowy ranek.

Wreszcie się wyspałam i nawet brzuch chyba przestał boleć :) Dziś wybieramy się na basen z dzieciaczkami :)

Paula biedna Julcia. Życzę żeby jej choroba była taka ja Małgosi. Fazę pękających pęcherzyków praktycznie pszeskoczyło bo odrazu jej zasychały ( praktycznie nie swędziało jej nic).

Staś był w Lipnicy. To taka wieś gdzie mieszkają malarki. Tam wszystkie domy są pomalowane w kwiaty :) Uczyli się tam jak zrobić palmę i pisankę. Wrócił bardzo zadowolony i pełen wrażeń.

Aga to trzymam kciuki że Łukaszek dostał się do przedszkola :)
 
Weroniczka dziękuję za szybką poradę smsem :tak::-)

U nas od razu robią się pęcherzyki. Na razie chyba nie swędzi bardzo aczkolwiek w dupce ma i tam ją chyba swędziało rano.
 
paula jak się przyjmowałaś do pracy to nie rozmawiałaś o finansach?!
szkoda, że poddajesz się tak szybko. być może pracodawca zmieni zdanie jak mu będziesz klientów naganiać ;-) może jesteś na okresie próbnym i dlatego tak mało zapłacili. zazwyczaj po tym okresie jest podwyżka.
ale ty najlepiej znasz swoją sytuację :tak:

pryzy pytałaś kiedyś co u kinka (sorry, że dopiero teraz ale skleroza nie boli ;-)). u nas wszystko dobrze, łapały nas małe przeziębienia a teraz cieszymy się wiosną :-) musimy częściej chodzić na długie spacery żeby te puce schudły :-D
poza tym niesamowita gaduła i pani mądralińska ;-)ale jest bardzo grzeczna i nie mam z nią problemów wychowawczych - tfu! tfu! :-)

u nas sprawa z peselkiem się wyjaśniła
kiedy zadzwoniłam zapytać o zmianę babka wklepała kingi ewidencję i powiedziała, że ma 2 pesele :szok: jeden błędny (którym posługiwaliśmy się do tej pory) i prawidłowy, który podyktowała mi przez telefon
szkoda tylko, że nikt mnie nie poinformował przez 3 lata :baffled:
ale w końcu się spisałam!

miłego dnia!
 
Kata rozmawiałam. Ja podałam swoje wymagania a oni zrobili swoje...

Ja nie mam za zadanie naganiać klientów oni mi muszą zapewnić pracę. Po to chyba tam jestem.

Umowę mam na czas nieokreślony z tym że na 1/4 etatu a pracuję cały.

Poza tym obiecali mi dodatkową kasę za obskakiwanie recepcji puki nie mam dużo pracy a nie dostałam tego dodatku. Jak się upomniałam to stwierdziły że nie naradzą... wszędzie oszczędności. :no: Cały miesiąc bla, bla że takie są ze mnie zadowolone a wypłata normalnie charytatywna... :baffled::crazy::wściekła/y:
 
bardzo nieładnie z ich strony :-( niech się nie dziwią, że chcesz odejść a ty się nie bój! ;-)
taka ustna umowa też zobowiązuje! oj krótką mają pamięć!
 
reklama
Hej!

Paula, współczuję, że zostałaś tak wykorzystana, bo inaczej nie można tego nazwać. Szkoda tylko, że zmarnowałaś tyle czasu i energii na wdrożenie się do pracy.
Ale z tego, co zrozumiałam masz już coś innego na oku?
No i dzięki za info w sprawie malowania.:tak: Współczuję Juli ospy, życzę jedynie,żeby przeszłą ją tak szybko jak Filip i byście wy się nie zarazili (o ile nie mieliście).
Kata, dobrze, że sprawa pesela wyjaśniona:tak: I gratuluję grzecznej córci. Tylko pozazdrościć.
Mój jest posłuszny 3 dni w tygodniu.

No i ciągle mam z nim problem kupowy. Załamka. Popuszcza w gacie i wstrzymuje i tak naokrągło. Wszelkie moje pomysły jak z tego wyjść spaliły na panewce:-(
Kasiamaj, jak wrotkowicz? Opanował jazdę?
Przyzy i jak dziś już humor lepszy?

A ja jutro mam usg połówkowe. Fajowo, już nie mogę się doczekać.
 
Do góry