reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Czesc laseczki poczytalam Was sobie od rana i zaraz tez musze sie wziac za robote. Dzis sie nie przemeczam i na obiad upieke ziemniaki w cwiartki i do tego zrobie szybka salatke z piekinskiej i git. Potem do taty jedziemy i po sklepach keszcze troszke luknac. Wczoraj mi brzuszek strasznie twardnial tzn jak siedzialam to nie a jak tylko wstalam albo polazilam to tak sie napinal jakby mnie zaraz mial skurcz jak w lydke zlapac no i w biedronce stalam chyba z 20 minut w kolejce mi to w supermarkecie jeszcze ani razu nikt nie ustapil:( Moze to przez stres bo wczoraj ta cala sytuacja z tata mnie stresowala dzis juz musze byc spokojniejsza bo sie wystraszylam bo ciagle te skurcze mialam a wczesniej nigdy nic. Pogoda u nas ladna i cieplo chyba jest to az sie chce wyjsc.
Asiu Filipek normalnie wielki chlopak juz jest super zaraz go bedziesz miala przy sobie:)
Elizka ciesze sie ze udalo sie wrocic do domku bez szwanku oby jak najdluzej wytrzymac!!!
Kopciuszku mnie tez pobolewa nieraz jajnik a pozniej przespie sie i jak reka odjal rozne te nasze bole np. wczoraj mnie bolaly plecy po lewej stronie i noga.

ty troche przyhamuj bo jeszcze sobie bidy narobisz ... jak juz masz stresy /a tego nie zawsze da sie uniknac/ to przynajmniej lez i NIC NIE ROB co by sie nie meczyc !!!

plan minimum wypelniony :) nad reszta pomysle po 13 jak zaba wstanie :)
 
reklama
Też mam właśnie te z Belli podpaski - tak je nazywam co by odróżnić od podkładów na łóżko.

A podkłady na łózko szpitalne sobie kupujesz? Czy już do domu? Też się nad tym zastanawiam, bo koleżanka mówi, że w szpitalu to dostała tylko 1 taki na cały pobyt :-(.

Mam pytanie co do tych skurczy bartona i kogos tam na B. Wszystkie je odczuwacie?? Bo ja raczej nie,czy cos ze mna nie tak? :confused: piszecie ze tak sie powoli macica przygotowuje do porodu,jak ja nie mam tych skurczy to pojde nieprzygotowana?

Ja raczej też takich skurczów nie odczuwam, ale myślę, że jest to spowodowane tym, że biorę Fenoterol właśnie na powstrzymanie skurczów macicy (profilaktycznie przed przedwczesnym porodem). W sumie to się cieszę, ze ich nie mam, bo wtedy bym pewnie zaczęła panikować. I tak będę mieć cc, więc wolę nie mieć żadnych podejrzanych skuczów.


Dziewczyny czy wy też macie jakiś osłabiony apetyt :confused:???? Mi ostatnio mało co smakuje, jak w drugim trymestrze jadłam porcje takie jak mój tato prawie, to teraz albo nie mam chęci i się zmuszam i generalnie mało co mi smakuje. Najchętniej to jadłabym tylko owoce. Nawet słodycze mi nie bardzo smakują, a wcześniej to było nie do pomyślenia.
 
zaimponowalas mi !!!! ja narazie ogarnelam tylko kuchnie i jeden pokoj :) i to nie caly bo biurko zawsze zajmuje mi najwiecej roboty tu sie skupia 80% naszego dziennego funkcjonowania /20% to ten czas kiedy cos gotuje albo wywalam sie na fotelu ogladajac TV ... nawet jem zwykle przy kompie :)/ wiec sprzatac jest co :)
MI tez zaimponowala !!:szok::szok::szok: Toz to na pełnych obrotach jedzie !!!!!!!!!!!

Ja narazie pozmywalam naczynia i smaze cycki kurczaka na spagetti z mascarpone ,wszystkie skladniki mam wiec raz dwa sie uwine ahhaah :)

Jarek dzwonil wystarszony jak sie czuje po wczorajszym i zabilam go bi dzis jak reka odjol - on bidny juz nie nadarza za mna hahaha ! Za to powiedzial ze mam cos szybkiego zrobic na obiadek a on juz mi te nalesniczki posmazy i zrobi z dzemikiem jak wroci z pracy - mam se podarowac ( boi sie bidny ze mu urodze jak go nie bedzie ahahaha ) Mam zetrzec tylko kurze a on kibel i podlogi pomyje ! A za prasowanie sie mam nie brac ( no ale juz poprasuje bo sie dobrze czuje ) on poprasuje jak wroci - hymmmm wroci ok 18 a o 5 wstaje - no szkoda mi go jeszcze tyloma rzeczami obciarzac - ale jak zrobie bedzie zly ze na siebie nie uwazam i nie odpowiedzialna jestem - juz ja go znam !

Ile dam rady zrobic tyle zrobie i juz !
 
Dziewczyny czy wy też macie jakiś osłabiony apetyt :confused:???? Mi ostatnio mało co smakuje, jak w drugim trymestrze jadłam porcje takie jak mój tato prawie, to teraz albo nie mam chęci i się zmuszam i generalnie mało co mi smakuje. Najchętniej to jadłabym tylko owoce. Nawet słodycze mi nie bardzo smakują, a wcześniej to było nie do pomyślenia.
Ja tez mniej jem !!!!!!!!!!!!!!!!Wczoraj gin mi mowil ze tak moze byc ,zoladek jest juz bardzo obkurczony mamcica zajmuje duzoooo miejsca na tym etapie ciazy i porostu nie mamy miejsca na duzo jedzonka !
 
ty troche przyhamuj bo jeszcze sobie bidy narobisz ... jak juz masz stresy /a tego nie zawsze da sie uniknac/ to przynajmniej lez i NIC NIE ROB co by sie nie meczyc !!!

plan minimum wypelniony :) nad reszta pomysle po 13 jak zaba wstanie :)
No racja lezenie jest zbawienne wieczorem mi moj T nic juz nie kazal robic tylko sie uwalic poodkurzal podlogi pomyl i powycieral stolik pod tv ten najgorszy hehe i i herbatke podawal a ja tak jakos sie dziwnie czuje jak mi ktos usluguje dziwnie mi sie wtedy lezy ale moze sie przyzwyczaje na te ostatnie tygodnie zeby on troszke porobil:)
 
Ja tez mniej jem !!!!!!!!!!!!!!!!Wczoraj gin mi mowil ze tak moze byc ,zoladek jest juz bardzo obkurczony mamcica zajmuje duzoooo miejsca na tym etapie ciazy i porostu nie mamy miejsca na duzo jedzonka !
NO ja tak samo jem oczami i usiade z moim przy czyms dobrym on nawet do polowy jedzonka nie doszedl a ja juz taka napchana jak bąk tak jakby mi sie zoladek skurczyl wlasnie nie zjem wcale duzo a sie czuje jak po uczcie jakiejs ale ochotke na slodycze mam daleje hhihi
 
A podkłady na łózko szpitalne sobie kupujesz? Czy już do domu? Też się nad tym zastanawiam, bo koleżanka mówi, że w szpitalu to dostała tylko 1 taki na cały pobyt :-(.



Ja raczej też takich skurczów nie odczuwam, ale myślę, że jest to spowodowane tym, że biorę Fenoterol właśnie na powstrzymanie skurczów macicy (profilaktycznie przed przedwczesnym porodem). W sumie to się cieszę, ze ich nie mam, bo wtedy bym pewnie zaczęła panikować. I tak będę mieć cc, więc wolę nie mieć żadnych podejrzanych skuczów.


Dziewczyny czy wy też macie jakiś osłabiony apetyt :confused:???? Mi ostatnio mało co smakuje, jak w drugim trymestrze jadłam porcje takie jak mój tato prawie, to teraz albo nie mam chęci i się zmuszam i generalnie mało co mi smakuje. Najchętniej to jadłabym tylko owoce. Nawet słodycze mi nie bardzo smakują, a wcześniej to było nie do pomyślenia.

nad podkladami na lozko sie zastanawiam ale glownie do domu !! szkoda by mi bylo pobrudzic materac !! ale do szpitala chyba sobie daruje ...

co do apetytu to ja tam nie narzekam :)
a mala ma czkawke tylko ze czuje ja w dole brzucha !! czyzby znowu sie odwrocila ?? :)
no dobra nie odwrocila sie ... tak mi sie tylko wydawalo :)
 
Ostatnia edycja:
Co do skurczów to miałam tylko je raz(jak Filipek przekręcał sie główka w dół), i myślę że to chyba nie jest nic niepokojącego, chyba że się myle to nie ch mnie któras poprawi;) a co do apetytu to ja też mam raczej nędzny, nie jem za dużo, często się zmuszam , ale tłumaczę to sobie tak, że dzidziuś naciska na żołądek i pewnie dlatego mało się w niego mieści;) ważne że Ty i dziecko dobrze przybieracie na wadze:)
 
Co do skurczów to miałam tylko je raz(jak Filipek przekręcał sie główka w dół), i myślę że to chyba nie jest nic niepokojącego, chyba że się myle to nie ch mnie któras poprawi;) a co do apetytu to ja też mam raczej nędzny, nie jem za dużo, często się zmuszam , ale tłumaczę to sobie tak, że dzidziuś naciska na żołądek i pewnie dlatego mało się w niego mieści;) ważne że Ty i dziecko dobrze przybieracie na wadze:)

ja raczej jem czesciej a mniej :) bo w zoladku niewiele sie miesci :)
 
reklama
dzisiaj mam ochotę na sprzątanie i gotowanie więc trzeba to wykorzystać :) no i męża nie ma do popołudnia, więc po swojemu sprzątam, bo jak widze jak on chce mnie odciążyć to..szkoda gadąc hahah. Niecierpie też jak on robi zakupy..ryż to mi kupił taki w worku jak do zupy haha, i były na kartce zapisane "jarzyny", oczywiście nie kupił, pytam czemu, a on na to że nie wie co to jest hahahah.. no ale ja w sumie nie znam się na jego sprawach, więc niech każdy robi to w czym się dobrze zna :p mmm już pachnie rosiołkiem ah ah :D hmm co by tu jeszcze zrobić :D chyba trzasne jarzynową bo zostało mi pietruchy, selera itp mniamm :))
 
Do góry