reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grupa krwi minus

MamamaK

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
20 Kwiecień 2019
Postów
30
Miała z Was któraś? Ja mam Arh- I mam zrobić jakiś odczyn Combsa czy coś takiego. Na czym polega badanie? Podobno najpierw pobranie próbki krwi, i w zależności od wyników zastrzyk czy jak?
 
reklama
Rozwiązanie
Czyli tylko pobieranie krwi kosztuje ,no to wiem bo prywatnie chodzę, myślałam,że będę musiała w takim razie płacić za zastrzyk
Chodziłam prywatnie do gina który pracował w szpitalu w którym miałam rodzić. Badania miałam robione w szpitalu za darmo. Dostałam tylko karteczkę od lekarza i poszłam do laboratorium w szpitalu. Oficjalnie powinna dostać przeciwciała za darmo w szpitalu jeśli ma stwierdzony konflikt. Ale wiem, że co szpital to obyczaj, co lekarz to inne informacje.
@MamamaK powodzenia i trzymam kciuki żeby wyszło wszystko ok :)
U mnie niestety w szpitalu Panie bardzo nie miłe i w końcu się nie dowiedziałam co i jak. Jutro zadzwonię do swojego Ginekologia jeszcze raz dopytam .Dzieki ;)
To Twoja 1 ciąża ?Jeśli tak to konflikt jest praktycznie nie możliwy ,dopiero przy 2 ciąży jest bardzo duże ryzyko ,jeśli dziecko odziedziczy grupe +
 
Miała z Was któraś? Ja mam Arh- I mam zrobić jakiś odczyn Combsa czy coś takiego. Na czym polega badanie? Podobno najpierw pobranie próbki krwi, i w zależności od wyników zastrzyk czy jak?
Będą pobierać kilka razy w ciąży. Sprawdzaja czy nie tworza sie przeciwciala. Robia tak standardowo matkom z rh- ale istotne jest to jesli ojciec ma rh+. Po porodzie zastrzyk w tyłek dla bezpieczenstwa kolejnych dzieci ;)
 
Też mam A- i w obu ciążach miałam konflikt serologiczny - obie wzięły + po tatusiu. Nic przy obu ciążach nie dostawałam poza zastrzykiem zaraz po porodzie, dzieci też dostały - żeby zniwelować ryzyko.
Konflikt serologiczny masz wtedy jak mama ma Rh- a tata Rh+ i istnieje ryzyko że jeśli dziecię ma + to istnieje znikome ale ryzyko że krew dziecka jakoś przeniknie do twojego krwioobiegu (zazwyczaj podczas porodu) i dojdzie do reakcji ze strony twojego organizmu. Może się też zdarzyć w drugą stronę - więc zaraz po porodzie i mama i dziecko dostają zastrzyk z przeciwciałami - tak na wszelki wypadek.
 
Też mam A- i w obu ciążach miałam konflikt serologiczny - obie wzięły + po tatusiu. Nic przy obu ciążach nie dostawałam poza zastrzykiem zaraz po porodzie, dzieci też dostały - żeby zniwelować ryzyko.
Konflikt serologiczny masz wtedy jak mama ma Rh- a tata Rh+ i istnieje ryzyko że jeśli dziecię ma + to istnieje znikome ale ryzyko że krew dziecka jakoś przeniknie do twojego krwioobiegu (zazwyczaj podczas porodu) i dojdzie do reakcji ze strony twojego organizmu. Może się też zdarzyć w drugą stronę - więc zaraz po porodzie i mama i dziecko dostają zastrzyk z przeciwciałami - tak na wszelki wypadek.
w trakcie ciąży miałaś proponowany zastrzyk anty D?? bo mi lekarz kazał profilaktycznie wziąć ,mam 32+1 tc za zastrzyk muszę zapłacić i się waham co robić ,może pomożesz ? ;)
 
Ja nie wiem czy to jest to, ogólnie mieszkam w Niemczech i tam u ginekologa powiedzieli,że muszę dostać zastrzyk w 27 tyg. Ciąży, ale to się inaczej nazywa już u nas w Polsce . W Polsce mój lekarz powiedział, że chodzi o odczyn Combsa i ,że można to wykonać między 27 a 30 tygodnie ciąży. Więc nie wiem :/
 
reklama
To Twoja 1 ciąża ?Jeśli tak to konflikt jest praktycznie nie możliwy ,dopiero przy 2 ciąży jest bardzo duże ryzyko ,jeśli dziecko odziedziczy grupe +

A z tym się nie zgodzę. Ja dałam mojej matce równo do wiwatu bo ona ma minus a ja plus. Prawie cała ciąże przeze mnie w szpitalu leżała. A to była jej pierwsza.
Tak samo moja koleżanka z pracy. Ona minus a oboje dzieci plus. Równo jej w obu ciążach dały popalić. Tez szpital i monitoring.
Obie dostały zastrzyki po pierwszym porodzie. Ale to już było wiele lat temu, może procedury się zmieniły.
 
reklama
A z tym się nie zgodzę. Ja dałam mojej matce równo do wiwatu bo ona ma minus a ja plus. Prawie cała ciąże przeze mnie w szpitalu leżała. A to była jej pierwsza.
Tak samo moja koleżanka z pracy. Ona minus a oboje dzieci plus. Równo jej w obu ciążach dały popalić. Tez szpital i monitoring.
Obie dostały zastrzyki po pierwszym porodzie. Ale to już było wiele lat temu, może procedury się zmieniły.
pewnie się zdarza ,ale tylko jeśli w jakiś sposób krew matki i płodu się wymiesza ,a zwykle dzieje sie to dopiero przy porodzie , ja po 2 poronieniach też za każdym razem dostałam zastrzyk ,ale ani razu nie wytworzyłam przeciwciał
 
Do góry