Po ciąży nabawiłam się hemoroidów, które przerodziły się w zakrzep przyodbytowy.
W zeszły piątek miałam zabieg, lekarz wyciął mi ten zakrzep, ale mam wrażenie, że jest tylko gorzej niż lepiej. Dziś minie 5 doba, a ja za każdym razem idąc do toalety mam ochotę płakać. Robienie dwójki to dramat, sprawia ogromny ból, wciąż krwawię. Dzwoniłam do lekarza, byłam nawet na kontroli, stwierdził on, że wszystko goi się dobrze, a ja mam niski próg bólu ://
Mam pytanie, czy któraś z Was miała może podobny problem? Bo już sama nie wiem co robić i czy to tak powinno wyglądać
W zeszły piątek miałam zabieg, lekarz wyciął mi ten zakrzep, ale mam wrażenie, że jest tylko gorzej niż lepiej. Dziś minie 5 doba, a ja za każdym razem idąc do toalety mam ochotę płakać. Robienie dwójki to dramat, sprawia ogromny ból, wciąż krwawię. Dzwoniłam do lekarza, byłam nawet na kontroli, stwierdził on, że wszystko goi się dobrze, a ja mam niski próg bólu ://
Mam pytanie, czy któraś z Was miała może podobny problem? Bo już sama nie wiem co robić i czy to tak powinno wyglądać