niunia_2008
mama Wiktorii :)
witam,
co za paskudna pogoda
maz podskoczyl z moczem malej do laboratorium i niestety ma jakas bakterie
dostalismy antybiotyk..
u nas tak zawsze musi cos byc
jak nie poprzebijane opony, wybita szyba w samochodzie.. chyba zycie nie chce zeby nam sie nudzilo..
a co u anety? pamietam ze ona zawsze tez miala pechowe przygody
aniaheven- teraz widac jak czlowiek sie przyzwyczaja do pewnych rzeczy ktore tak ulatwiaja zycie
ale dobrze ze sa autobusy;-)
co za paskudna pogoda

maz podskoczyl z moczem malej do laboratorium i niestety ma jakas bakterie
dostalismy antybiotyk..u nas tak zawsze musi cos byc
jak nie poprzebijane opony, wybita szyba w samochodzie.. chyba zycie nie chce zeby nam sie nudzilo..
a co u anety? pamietam ze ona zawsze tez miala pechowe przygody

aniaheven- teraz widac jak czlowiek sie przyzwyczaja do pewnych rzeczy ktore tak ulatwiaja zycie
ale dobrze ze sa autobusy;-)
Ja właśnie zaliczyłam 6km z buta:-) żeby odebrać Karine ze szkoły... udało sie na czas hihi..a z powrotem już autkiem ale biedniejsza o 275 e
...
jutro też pewnie nikt nie zaglądnie bo pogoda ma być cudna!!!
Korzystajcie kobitki.... my jutro grabienie ogrodu mamy w planie
Moja kuzynka tez chce cos tu znaleźć ale nie wie jak sie do tego zabrać poleć cos..;-)