reklama
Rozwiązanie
OK, ale raz na jakiś czas.Ja miałam poronienie zatrzymane i wolę w razie czego zgłosić się szybciej na izbę, niż chodzić 4 tygodnie z martwym płodem w środku![]()
U mnie przed wizytą położna bada detektorem tętno więc raczej nie jest to bardziej szkodliwe niż usg
Współczuję tego, co Cię spotkało
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 449
Najlepiej w ogóle. I dla Ciebie, i dla dziecka to stres.
Wiem, że chcesz mieć pewność, że wszystko ok, ale nie da się tak w ciąży żyć. Odpuść
Wiem, że chcesz mieć pewność, że wszystko ok, ale nie da się tak w ciąży żyć. Odpuść
G
gość _199
Gość
Wiesz co ja używam regularnie detektora i dzięki temu nie zwariowałam i nie chodzę na usg raz w tygodniu. Uważam, że jest to świetna sprawa dla kobiet które straciły dziecko i chcą się upewnić, że wszytko w środku tam gra.Najlepiej w ogóle. I dla Ciebie, i dla dziecka to stres.
Wiem, że chcesz mieć pewność, że wszystko ok, ale nie da się tak w ciąży żyć. Odpuść![]()
Raz na trzy dni używam, teraz młody się rusza więc rzadziej, ale nie jest to szkodliwe dla dziecka. Jednak ograniczyłabym do używania go co drugi dzień. Najlepiej wieczorem.
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 328
Dziennie? Nie no. Rozumiem 2-3 razy w tyg choć to i tak często, ale więcej niż raz dziennie to już obsesja.Proszę o podpowiedź
Nie jest to dobre ani dla Ciebie, ani dla dziecka.
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 449
No właśnie. O ile rozumiem raz na jakiś czas, to wg mnie kilka razy dziennie to stres niepotrzebny. A nawet raz na jakiś czas - to co, jak nie znajdziesz tętna? Nie pamiętam kto, ale na pewno ginekolog zwracał uwagę, że to nie do końca jest bez wpływu na dziecko.Wiesz co ja używam regularnie detektora i dzięki temu nie zwariowałam i nie chodzę na usg raz w tygodniu. Uważam, że jest to świetna sprawa dla kobiet które straciły dziecko i chcą się upewnić, że wszytko w środku tam gra.
Raz na trzy dni używam, teraz młody się rusza więc rzadziej, ale nie jest to szkodliwe dla dziecka. Jednak ograniczyłabym do używania go co drugi dzień. Najlepiej wieczorem.
reklama
G
gość _199
Gość
Ja miałam poronienie zatrzymane i wolę w razie czego zgłosić się szybciej na izbę, niż chodzić 4 tygodnie z martwym płodem w środkuNo właśnie. O ile rozumiem raz na jakiś czas, to wg mnie kilka razy dziennie to stres niepotrzebny. A nawet raz na jakiś czas - to co, jak nie znajdziesz tętna? Nie pamiętam kto, ale na pewno ginekolog zwracał uwagę, że to nie do końca jest bez wpływu na dziecko.
U mnie przed wizytą położna bada detektorem tętno więc raczej nie jest to bardziej szkodliwe niż usg
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 449
OK, ale raz na jakiś czas.Ja miałam poronienie zatrzymane i wolę w razie czego zgłosić się szybciej na izbę, niż chodzić 4 tygodnie z martwym płodem w środku![]()
U mnie przed wizytą położna bada detektorem tętno więc raczej nie jest to bardziej szkodliwe niż usg
Współczuję tego, co Cię spotkało
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: