stacy
Fanka BB :)
Wizytę mam o 17.30 :-) ale zdążyłam jeszcze trafić dziś do szpitala. W nocy się obudziłam bo mała strasznie fikała i jak raz czuje że po puszczam
no ale myślałam że mała naciska na pęcherz i że tak powiem posikałam się
poszłam sie umyć i przebrac w czystą pizame i stwierdziłam że czekam na rozwój sytuacji. W sumie nic sie nie wydarzyło, jedynie zaczęły się bóle @, mam je cały czas. Rano polecialo coś brązowego, gin kazał przyjechać. Ale nic się nie odkleja, z dzieckiem ok więc odesłał mnie do domu. Ale chyba sacza mi się wody
zalewa mnie co jakiś czas, wkładka nie wystarcza. Narazie nie dzwonię bo przecież byłam u niego a wizytę mam po 17. Sama nie wiem.
no ale myślałam że mała naciska na pęcherz i że tak powiem posikałam się
poszłam sie umyć i przebrac w czystą pizame i stwierdziłam że czekam na rozwój sytuacji. W sumie nic sie nie wydarzyło, jedynie zaczęły się bóle @, mam je cały czas. Rano polecialo coś brązowego, gin kazał przyjechać. Ale nic się nie odkleja, z dzieckiem ok więc odesłał mnie do domu. Ale chyba sacza mi się wody
zalewa mnie co jakiś czas, wkładka nie wystarcza. Narazie nie dzwonię bo przecież byłam u niego a wizytę mam po 17. Sama nie wiem.
a on na mnie patrzy i pyta czy naprawdę 9 miesięcy to dla mało czasu

