Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Dzoannna]

Może i tak po prostu to czekanie jest okropne, niby nie chcesz się nakrecać i wsluchiwac w każdy sygnał organizmu ale podświadomie to w glowie siedzi

Nic się nie denerwuj wszystko będzie dobrze, a najważniejsze że masz plan i tego trzeba się trzymać [emoji16]
trzymam mocno kciuki za Ciebie!!!
[emoji1320][emoji1320][emoji1320][emoji1320][emoji1320]

 

[Mmmartolcia31]

Nic się nie denerwuj wszystko będzie dobrze, a najważniejsze że masz plan i tego trzeba się trzymać [emoji16]
trzymam mocno kciuki za Ciebie!!!
[emoji1320][emoji1320][emoji1320][emoji1320][emoji1320]

A jak u Ciebie? Jak samopoczucie? Mam nadzieję że już lepiej..

 

[Dzoannna]

A jak u Ciebie? Jak samopoczucie? Mam nadzieję że już lepiej..

Tak dzięki. Zajęłam się robotą, sportem, czytaniem[emoji3]
Jakos dotrwam do wizyty.
Mam nadzieję, że okaże się, że to bardzo wczesna i mało zaawansowana postać i że będzie można próbować dalej zachodzić w ciążę tylko przy suplementacji odpowiedniej. no ale zobaczymy co będzie dalej. Na pewno się nie zamierzam poddawać [emoji1320][emoji1320][emoji1320]
także dzięki bardzo i miłego wieczorku[emoji172][emoji172][emoji172][emoji172]

 

[Dzoannna]

Ale nic to. Mam plan, nie uda sie teraz to następna IUI za dwa miesiące, M mi to obiecał choć początkowo na pierwszą nie chciał się zgodzić

To super ze M soe zgadza. Widze ze dla facetow to trudny temat, ale daja rade na szczescie, moj tez[emoji1303]

 

[moon333]

Hej dziewczyny

Mam pytanie odnośnie diety albo wspomagania jedzeniem

Czytałam o papce z banana, avocado i nasion chia- jadlyscie caly czas czy tylko przed iui?
Ananas wiem, ze dwa dni przed i po iui.

Od wczoraj zaczęłam brać Aromek i w przyszłym tyg iui.

Chwytam sie wszystkiego, zaszkodzić nie zaszkodzi a moze chociaz troche pomoze

Z gory dziekuje

 

[Mmmartolcia31]

Tak dzięki. Zajęłam się robotą, sportem, czytaniem[emoji3]
Jakos dotrwam do wizyty.
Mam nadzieję, że okaże się, że to bardzo wczesna i mało zaawansowana postać i że będzie można próbować dalej zachodzić w ciążę tylko przy suplementacji odpowiedniej. no ale zobaczymy co będzie dalej. Na pewno się nie zamierzam poddawać [emoji1320][emoji1320][emoji1320]
także dzięki bardzo i miłego wieczorku[emoji172][emoji172][emoji172][emoji172]

Super podejście przy tak dobrym nastawieniu na pewno będzie dobrze , trzymam kciuki za szyyyybki powrót do starań

 

[redferrari]

Tak dzięki. Zajęłam się robotą, sportem, czytaniem[emoji3]
Jakos dotrwam do wizyty.
Mam nadzieję, że okaże się, że to bardzo wczesna i mało zaawansowana postać i że będzie można próbować dalej zachodzić w ciążę tylko przy suplementacji odpowiedniej. no ale zobaczymy co będzie dalej. Na pewno się nie zamierzam poddawać [emoji1320][emoji1320][emoji1320]
także dzięki bardzo i miłego wieczorku[emoji172][emoji172][emoji172][emoji172]

Oczywiście że nie ma się co poddawać! Biologia jest nieprzewidywalna

 

[Mmmartolcia31]

Hej dziewczyny

Mam pytanie odnośnie diety albo wspomagania jedzeniem

Czytałam o papce z banana, avocado i nasion chia- jadlyscie caly czas czy tylko przed iui?
Ananas wiem, ze dwa dni przed i po iui.

Od wczoraj zaczęłam brać Aromek i w przyszłym tyg iui.

Chwytam sie wszystkiego, zaszkodzić nie zaszkodzi a moze chociaz troche pomoze

Z gory dziekuje

Ja jeszcze słyszałam że dobre ma endo sa migdały, morele suszone A najprzyjemniejsze dla mnie czerwone winko

 

[Artemida90]

Hej dziewczyny miałam dzisiaj chyba najgorszy sen w życiu i boje się jak cholera....

Zaczęło się od tego ze śniła mi się łazienka, w tej łazience starsza osoba w podomce i babcinej piżamie. W rece trzymała test ciążowy.
Spojrzała w lustro... to byłam ja [emoji33][emoji33][emoji33]

I to straszne przeczucie ze tak będzie. Ostatnio czuje się bardzo zmeczona, zmeczona życiem praca i czuje się staro. Nie mam już ochoty na nic a prace domowe sprawiają mi dużo trudu. Spałabym wiecznie a i tak wstaje niewyspana...

Tak bardzo się boje ze już jestem za stara na dziecko bo już nie mam sił na zajęcie się sobą a co dopiero malutkim dzieckiem.

 

[anolianna]

Hej dziewczyny miałam dzisiaj chyba najgorszy sen w życiu i boje się jak cholera....

Zaczęło się od tego ze śniła mi się łazienka, w tej łazience starsza osoba w podomce i babcinej piżamie. W rece trzymała test ciążowy.
Spojrzała w lustro... to byłam ja [emoji33][emoji33][emoji33]

I to straszne przeczucie ze tak będzie. Ostatnio czuje się bardzo zmeczona, zmeczona życiem praca i czuje się staro. Nie mam już ochoty na nic a prace domowe sprawiają mi dużo trudu. Spałabym wiecznie a i tak wstaje niewyspana...

Tak bardzo się boje ze już jestem za stara na dziecko bo już nie mam sił na zajęcie się sobą a co dopiero malutkim dzieckiem.

Nic się nie martw snem. Sny powinno się interpretować na odwrót. Nawet 3 lata temu jak dowiedzialam się ze bratowa jest w drugiej ciąży śniło mi się że będzie miała dziewczynkę a urodziła drugiego chłopca.
Powiem ze jak się staraliśmy i nie udawało się i były kolejne negatywne testy to tez miałam takie załamanie nic mi się nie chciało ciągle spałabym i tak mi ciężko było jakbym miała z 60 lat. Potem skupiłam się na diecie miałam cel schudnąć 14 kg i udało mi się
Wiec głowa do góry i nie załamuj się snem. Mój mąż miał tyle glupić snów ze gdyby miały się spełnić to chyba byśmy juz razem nie byli.
No i często to co się sni to przez naszą podświadomość. Jak za dużo o czymś myślimy to potem nam psikusy sny robia.