reklama
No pewnie, że jest kreskaDziewczyny powtórzyłam jednak test i coś tam jednak wyszło.. Boję się cieszyć [emoji85]Zobacz załącznik 1140253




Raczej takDziewczyny orietujecie sie moze jak jest przy iui nasieniem dawcy ?
Czy badanie te same co przy nasienienim meza ?
Idz koniecznie na betęJutro postaram się pójść na betę, oby coś się tam działo [emoji85]

Widać widać [emoji106][emoji106][emoji106][emoji106]
Dziewczyny powtórzyłam jednak test i coś tam jednak wyszło.. Boję się cieszyć [emoji85]Zobacz załącznik 1140253
Dokładnie tak samo plus na pewno grupa krwi
Dziewczyny orietujecie sie moze jak jest przy iui nasieniem dawcy ?
Czy badanie te same co przy nasienienim meza ?
PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 10 050
dziewczyny ja juz po monitoringu, pęcherzyk 13mm i 10 dc u mnie. Nie wiem sama czy to duzo czy mało...lekarz przewiduje 2 mm na dzień więc w czwartek znow monitoring i licze ze wtedy będzie 19. pęcherzyki pękają ponoć po 20 mm wiec jesli pojdzie dobrze to pewnie w piątek pierwsza próba...
czytam co bierzecie, a ja nic nie dostałam ani do wkładania, łykania czy wstrzykiwania... kompletnie nic, nie wiem czy to dobrze czy coś sama mam sobie zastosować?
w sumie nie nastawiałam się psychicznie na pierwszy raz ale teraz to się toczy tak szybko ( myślałam, że w tym cyklu nie spróbujemy) ze bardzo bym jednak chciała by mi się udało
czytam co bierzecie, a ja nic nie dostałam ani do wkładania, łykania czy wstrzykiwania... kompletnie nic, nie wiem czy to dobrze czy coś sama mam sobie zastosować?
w sumie nie nastawiałam się psychicznie na pierwszy raz ale teraz to się toczy tak szybko ( myślałam, że w tym cyklu nie spróbujemy) ze bardzo bym jednak chciała by mi się udało
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Mi gin po iui przepisywał luteinę podjęzykowo i acard no i zastrzyk ale to półtora dnia przed iui.
dziewczyny ja juz po monitoringu, pęcherzyk 13mm i 10 dc u mnie. Nie wiem sama czy to duzo czy mało...lekarz przewiduje 2 mm na dzień więc w czwartek znow monitoring i licze ze wtedy będzie 19. pęcherzyki pękają ponoć po 20 mm wiec jesli pojdzie dobrze to pewnie w piątek pierwsza próba...
czytam co bierzecie, a ja nic nie dostałam ani do wkładania, łykania czy wstrzykiwania... kompletnie nic, nie wiem czy to dobrze czy coś sama mam sobie zastosować?
w sumie nie nastawiałam się psychicznie na pierwszy raz ale teraz to się toczy tak szybko ( myślałam, że w tym cyklu nie spróbujemy) ze bardzo bym jednak chciała by mi się udało
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Ja mam dziś dopiero pierwsza konsultacje więc nie jestem specem od tych spraw jeszczedziewczyny ja juz po monitoringu, pęcherzyk 13mm i 10 dc u mnie. Nie wiem sama czy to duzo czy mało...lekarz przewiduje 2 mm na dzień więc w czwartek znow monitoring i licze ze wtedy będzie 19. pęcherzyki pękają ponoć po 20 mm wiec jesli pojdzie dobrze to pewnie w piątek pierwsza próba...
czytam co bierzecie, a ja nic nie dostałam ani do wkładania, łykania czy wstrzykiwania... kompletnie nic, nie wiem czy to dobrze czy coś sama mam sobie zastosować?
w sumie nie nastawiałam się psychicznie na pierwszy raz ale teraz to się toczy tak szybko ( myślałam, że w tym cyklu nie spróbujemy) ze bardzo bym jednak chciała by mi się udało




reklama
Jeśli pęcherzyk rośnie i endometrium jest dobre to nie ma potrzeby stymulacji. Ja ostatnio w 8dc miałam bez stymulacji 14mm, raz tylko miałam przyjąć mensinorm 75, w 10dc miał już 20mm, a zabieg dzień później byl
dziewczyny ja juz po monitoringu, pęcherzyk 13mm i 10 dc u mnie. Nie wiem sama czy to duzo czy mało...lekarz przewiduje 2 mm na dzień więc w czwartek znow monitoring i licze ze wtedy będzie 19. pęcherzyki pękają ponoć po 20 mm wiec jesli pojdzie dobrze to pewnie w piątek pierwsza próba...
czytam co bierzecie, a ja nic nie dostałam ani do wkładania, łykania czy wstrzykiwania... kompletnie nic, nie wiem czy to dobrze czy coś sama mam sobie zastosować?
w sumie nie nastawiałam się psychicznie na pierwszy raz ale teraz to się toczy tak szybko ( myślałam, że w tym cyklu nie spróbujemy) ze bardzo bym jednak chciała by mi się udało
Podziel się: