PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 10 050
Po ilu iui decydujesz się na in vitro?Ja poproszę 5 sierpień wizyta kwalifikująca do invitro
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Po ilu iui decydujesz się na in vitro?Ja poproszę 5 sierpień wizyta kwalifikująca do invitro
PowodzeniaHej dziewczynyja już po monitoringu, tym razem lewy jajnik pęcherzyk 22,7 także dzisiaj ovitrelle i jutro IUI
@kolor nadzieji możesz mnie tam wpisać
![]()
Po 3Po ilu iui decydujesz się na in vitro?
Ja robiłam badania 11 hormonów na pierwszą wizytę żeby lekarz miał ogląd sytuacji jak to u mnie wygląda. Powiedział mi że te badania są ważne pół roku i póki co nie muszę ich powtarzaćDziewczyny, czy któraś z Was robiła sobie badania przez IUI, czy tylko monitoring? Wczoraj robiłam Estradiol, LH i progesteron. Dzisiaj Estradiol i LH - od wczoraj się nic nie zmieniło. Miała któraś z Was taką sytuację?
Bardziej mi chodziło o badania wskazujące na ewentualną owulacjęJa robiłam badania 11 hormonów na pierwszą wizytę żeby lekarz miał ogląd sytuacji jak to u mnie wygląda. Powiedział mi że te badania są ważne pół roku i póki co nie muszę ich powtarzać
Rozmawiałam na ten temat z lekarzem. Ale zalecenia jego są takie że jak dostanę miesiączkę w sierpniu to między 1 a 3 DC mam iść na USG. I tyle, nieBardziej mi chodziło o badania wskazujące na ewentualną owulacjęczyli własnie LH, estradiol
AaaaBardziej mi chodziło o badania wskazujące na ewentualną owulacjęczyli własnie LH, estradiol
Hej a czemu nie chcą zrobić inseminacji na drozna stronę. Ja tak miałam. Pierwsza nawet coś zaskoczyła tylko że niestety biochemiczna ale była beta pozytywna na chwilę ale jednak.Hej, jestem już po badaniu drożności i jestem załamana. Właściwie to płaczę od dwóch godzin. Okazało się, ze jeden jajowód mam całkowicie niedrożny.... Czyli z tych naszych minimalnych szans jakie mamy, odebrano mi jeszcze 50%...... Lekarz powiedział, że to nawet nie inseminacja tylko invitro. Problem jednak polega na tym, że mój partner póki co, nie zgadza się na invitro, chce aby do ciąży doszło naturalnie. Jestem załamana i zrozpaczona do tego stopnia, że rozważam samotne macierzyństwo.... Czy któraś z Was ma jakąś dobrą historię związaną z niedrożnym jajowodem ?