reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Pierwszy zastrzyk jest najgorszy, z kolejnym jest już lepiej 💪 No i mi się robiły siniaki ale to raczej jak źle się wkulam. Robiłam przez pół roku, obecny lekarz stwierdził że nie są konieczne po weryfikacji badan na trombofilie..
A u kogo byłaś z wynikami badan? Bo u mnie cholera te mutacje aż się świecą...na 6 mam 4 więc chyba nie uniknę, obie moje gin-endo potwierdzają się nawzajem ale w sumie u hematologa, immunologa ani genetyka nie byłam...
 
reklama
A u kogo byłaś z wynikami badan? Bo u mnie cholera te mutacje aż się świecą...na 6 mam 4 więc chyba nie uniknę, obie moje gin-endo potwierdzają się nawzajem ale w sumie u hematologa, immunologa ani genetyka nie byłam...
Właśnie też nie byłam u żadnego hematologa, genetyka tylko ginekolog u którego leczyłam sie ponad rok zlecił badania na trombofilie i przepisał zastrzyki przed ciążą, później jakbym zaszła to też cała ciążę miałam przyjmować ale zmieniliśmy lekarza bo niestety już nie wykonuje inseminacji. Aktualny ginekolog oglądał te badania i stwierdził że nie są potrzebne zastrzyki. Uwierzyłam i nie robię, ale nie wiem sama już co mam myśleć🤷‍♀️ Nie umiem sama tych wyników odczytać. Mialam panel trombofilii plus robiony i przy dwóch mam wpisane ze wykryto mutacje.. Powiedział że jak nie wykryto mutacji Leiden w genie czynnika V krzepnięcia to że nie muszę robić zastrzyków..
 
Nie nie słyszałam 😆 😆 😆 ale ja generalnie w życiu wyznaję zasadę że mam opinię innych (no chyba że to bliscy którym na mnie zależy) głęboko w poważaniu. W moim życiu dzieje się wystarczająco dużo żeby zwracać uwagę na to co inni powiedzą, moja ciąża, mój poród, moja decyzja :) a jeśli chodzi o byłą Twojego faceta to najlepszą opcja jest po prostu olać temat i być ponad to ;) co Cię obchodzi ona i jej dzieciaki, z jakiegoś powodu Twój facet ją zostawił i to ona powinna Ciebie unikać na ulicy. Pamiętaj cycki do przodu! ;)
No ja słyszałam ale już nie pamiętam gdzie i też z tego się uśmiałam 😁 I dobrze robisz ,że to olewasz ludzi i ich zdanie którzy nic do Twojego życia nie wnoszą ja dopiero tego się uczę zawsze rozważam czy kogoś przypadkiem nie zranilam, każde słowo analizuję co ja tej osobie np.powiedziałam i to mnie bardzo męczy takie analizowanie mojego zachowania 🙄 a co do byłej to było odwrotnie,że to ona chciała rozwidu ale mniejsza o to mój narzeczony powiedział że ją ma gdzieś już dawno i liczę się ja i nasza przyszłość i tego muszę się trzymać ☺️ a Ty kochana teraz odpoczywaj i powodzenia jutro na USG ☺️
 
Właśnie też nie byłam u żadnego hematologa, genetyka tylko ginekolog u którego leczyłam sie ponad rok zlecił badania na trombofilie i przepisał zastrzyki przed ciążą, później jakbym zaszła to też cała ciążę miałam przyjmować ale zmieniliśmy lekarza bo niestety już nie wykonuje inseminacji. Aktualny ginekolog oglądał te badania i stwierdził że nie są potrzebne zastrzyki. Uwierzyłam i nie robię, ale nie wiem sama już co mam myśleć🤷‍♀️ Nie umiem sama tych wyników odczytać. Mialam panel trombofilii plus robiony i przy dwóch mam wpisane ze wykryto mutacje.. Powiedział że jak nie wykryto mutacji Leiden w genie czynnika V krzepnięcia to że nie muszę robić zastrzyków..
U mnie Leiden niestety jest.
 
U mnie Leiden niestety jest.
A widzisz, to u Ciebie zastrzyki będą konieczne.. Tym bardziej że mówisz że masz tych mutacji więcej. Ale samych zastrzyków nie masz co się bać, mała igiełka :) jesteśmy silne i dla dobra dziecka jesteśmy wiele wstanie znieść. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i za udany transfer 😘✊
 
hej dziewczyny:) dawno mnie tutaj nie było:( dwa etaty robią swoje z czasem, a w zasadzie jego brakiem :( co u Was słychać? ja obstawiona lekami i zastrzykami czekam na 30.04 jak na wyrok, bo wtedy mam zrobić test... Najgorsze jest to, że nic specjalnie nie czuje jakby tam się coś zadziało :( owszem było kłócie jajnika, są nieregularne zawroty głowy i wahania nastroju... ale tak bardzo się boję tego testu.... a wczoraj mi sie śniło, że urodziłam dziecko i to w 5 minut ;-) taki ekspres był ;-) miłego dnia :)
 
hej dziewczyny:) dawno mnie tutaj nie było:( dwa etaty robią swoje z czasem, a w zasadzie jego brakiem :( co u Was słychać? ja obstawiona lekami i zastrzykami czekam na 30.04 jak na wyrok, bo wtedy mam zrobić test... Najgorsze jest to, że nic specjalnie nie czuje jakby tam się coś zadziało :( owszem było kłócie jajnika, są nieregularne zawroty głowy i wahania nastroju... ale tak bardzo się boję tego testu.... a wczoraj mi sie śniło, że urodziłam dziecko i to w 5 minut ;-) taki ekspres był ;-) miłego dnia :)
No to czekamy razem 😉 trzymam kciuki🙂
A mnie od wczoraj jajnik kłuje i podbrzusze pobolewa oraz plecy. I strasznie się też boję testa więc myślę czy nie iść odrazu na betę. Ale najbardziej się boję że za duże nadzieję sobie robię 😔
 
reklama
hej dziewczyny:) dawno mnie tutaj nie było:( dwa etaty robią swoje z czasem, a w zasadzie jego brakiem :( co u Was słychać? ja obstawiona lekami i zastrzykami czekam na 30.04 jak na wyrok, bo wtedy mam zrobić test... Najgorsze jest to, że nic specjalnie nie czuje jakby tam się coś zadziało :( owszem było kłócie jajnika, są nieregularne zawroty głowy i wahania nastroju... ale tak bardzo się boję tego testu.... a wczoraj mi sie śniło, że urodziłam dziecko i to w 5 minut ;-) taki ekspres był ;-) miłego dnia :)
Hej to czekanie jest najgorsze mi zostało jeszcze 10 dni do testowania próbuje o tym nie myśleć i nie świrować ale jest ciężko 🙂 wystarczy że brzuch mnie zaboli i odrazu się zastanawiam czy wszystko ok choc wiem że jeszcze za wcześnie na jakieś objawy, a jutro kontrola u pani doktor. Trzymam kciuki ✊✊✊✊ musi się udać 😁 pozdrawiam 😘
 
Do góry