reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Kasik36 Wczoraj byłam się zarejestrować, a 14 mam już wyznaczona kwalifikacje;):tak:
Nati35 już podaje numerek 61-8419-119 od godz. 10-14 przemiła pani tam jest:)
A ja dzisiaj odebrałam moja kartotekę, pierwszy wpis o tym że nie mogę zajść w ciążę mam w 2008:szok: szok jak to leci....
 
reklama
Ladybea to kciuki trzymam by pierwsza iui w końcu odbyła się
n025.gif

Nati i kciukasy za Ciebie!!!! działaj a zobaczysz w końcu się uda
k035.gif

Oktavi, Merlin - i za Was kciukaski &&&&&&
a115.gif
 
Enni u mnie stwierdzono, że wszystko jest ok, drożność, hormony, teraz AMH też wporzo, owulacje mam ksiazkową, więc do inseminacji nie byłam stymulowana, bo nie było takiej potrzeby. Mój M ma słabsze nasienie, ale ma tego tak dużo, że jest w czym wybierać. Więc reasumując, nie jesteśmy w żaden sposób leczeni, więc nie ma rządówki:no: Niepłodnośc idiotatyczna...czyli niby wporządku ale ciąży brak!!!!

Nati-niepłodność idiopatyczna jest wskazaniem do kwalifikacji...nie musisz się stymulować by podchodzić do rzadówki...wystarczy"leczenie".
 
dziewczynki właśnie wróciłam z Łodzi i....
mojej pierwszej IUI nie będzie :no:
jestem zła, smutna i sama nie wiem co jeszcze...kurczę muszę czekać kolejny długi miesiąc. Byłam u gin w pon i największy pęcherzyk miał 15mm , na dzisiejszej kontroli nic się nie zmieniło i też 15 mm- moja gin powiedziała, że trochę mało:(
Kolejny miesiąc będę stymulowana, tym razem łączymy gonal i clo zobaczymy co wyniknie. Denerwuje się bo z miesiąca na miesiąc czas ucieka:( a mój mąż specjalnie z delegacji wrócił by być zwartym i gotowym na IUI :(

ladybea
- dziękuje:) dziś po wizycie u gin liczyłam na pierwszą IUI niestety pęcherzyki nie podrosły i nie będzie pierwszej IUI :( muszę czekać kolejny długi miesiąc ponownie stymulacja gonalem i clo i zobaczymy...jak będą rosły to IUI będzie w listopadzie:( oby Tobie kochana się udało z pierwszą IUI:) czekam na wieści:) i trzymam kciuki za Ciebie:)

kasik36-dziękuję za wszystkie info, pomogłaś:) u mnie stwierdzono PCO i tyle (a co idzie za PCO to problem z owulacją a mąż ma wyniki książkowe)

Piaska
- czemu nie podchodzisz do IUI?

Smerfeta- dziękuję, niestety pierwszej IUI w tym miesiącu nie będzie:(
 
Merlin86 przykro że się nie udało...:( wiem co to znaczy czekać następny dłuuuuuuuuuugi miesiąc. Teraz gin już wie że trzeba stymulować i zobaczysz jak na przyszły miesiąc wystrzela pęchole po lekach:tak::-) Także głowa do góry;-) i trzymam &&&& za pęcherzyki;)
 
enni- dziękuję za miłe słowa, najbardziej denerwuje mnie ten czas... bo chyba właśnie z cierpliwością mam teraz największy problem:( tak bardzo chciałam być kolejny krok dalej...cóż musimy czekać.

Na dodatek moja gin powiedziała, że po 4 mc stymulacji gonalem będzie chciała zrobić przerwę, gdyż przy moim PCO jest pełno małych pęcherzyków i chce uniknąć torbieli:( Więc mam nadzieję, że w listopadzie się uda, bo w moim przypadku podchodzenie do IUI bez stymulacji nie ma sensu

Ale teraz będę miała czas aby trzymać mocno kciuki za Was wszystkie !!
 
właśnie przyszła pracownica ze zwolnieniem lekarskim. jest w 9 tyg ciąży. opowiadała koleżance z biura jak to znosi, że wymiotuje i wogóle. dziewczyny myślałam, że puszczę pawia idę do kibelka zryczeć się. dobrze, że właśnie rozpoczyna się moja przerwa, bo nie daję rady:-(
 
MagdaM33 nie smutasaj się przyjdzie i na Ciebie kolej:tak: Ja tez przed chwilką rozmawiałam z kolegą z pracy, wczoraj jego żona była u lekarza 10 tydzień ciąży, a ślub mieli w lipcu:szok: jak z nim rozmawiałam robiłam papiery, masakra wszystko pomieszałam źle numerki powpisywałam, czułam jak mnie telepie od środka, jak poszedł nie mogłam dojść do ładu w tych papierach,wszystkie dokumenty poprawiałam...:)
 
reklama
Magda33 trzymaj się wiem co czujesz moja przyjaciółka ma córcia prawie półroczna okazało się ze starania za żeliwny w podobnym czasie tyle że ona po miesiącu była w ciąży cieszę się z nią nawet jestem chrzestną ale czasami jak patrzę jak się tulą
to łzy mi się same cisna

Damy rade my też będziemy tak miały niedługo :-D
 
Do góry