Dokładnie. Zaznaczam, że ja mam normalnie owulację, więc pewnie stymulację mam też inną. Nie zmienia to faktu, że najpierw byłam w innej klinice niż teraz. Nie zrobili zbyt wielu badań, faszerowali clo i tyle. Jak poprosiłam o badanie drożności itp to usłyszałam, że po co? Jestem już stara (wtedy 36 lat) i dla mnie tylko in vitro. Badania wszystkie ważne miesiąc. Dramat. Wkurzyłam się, rozczytalam i trafiłam do dr Gizlera w invimedzie. On od razu wszystkie badania, hormony, AMH itd. Polipa z miejsca kazał usunąć (w poprzedniej klinice mówili że jeden poniżej 20 mm to nic). Okazało się na histeroskopii że mam ich 6! A to już był problem. Zrobiłam drożność. Wszystkie badania do IUI i tyle. Nie każe mi chodzić na monitoring co 2 dni, a byłby to duży koszt. Poznał mój cykl i mam zazwyczaj monitoring tak 2 dni po zakończeniu stymulacji. Na razie się nie pomylił. Noo a co do ciąży, to się okaże [emoji57]