To może się zdarzać, bo szyjka jest rozpulchniona i bardzo wrażliwaTak właśnie miałam dopochwowo właśnie też o tym pomyślałam![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To może się zdarzać, bo szyjka jest rozpulchniona i bardzo wrażliwaTak właśnie miałam dopochwowo właśnie też o tym pomyślałam![]()
Dokładnie zawsze cośTo może się zdarzać, bo szyjka jest rozpulchniona i bardzo wrażliwajak niebieskie to sr…. jak to mówią, odpoczywaj kochana
![]()
Ja miałam 6 inseminacji i z perspektywy czasu bardzo żałuję. Idź w in vitro. Ja też leczyłam się w Invicta. Szkoda twoich pieniędzy, czasu i nierwów na kolejne inseminacjeKochane, miałam 3 nieudane inseminacje. Wcześniej się nie udzielałam, ale chciałabym się Was zapytać szczerze. Czy jest sens próbować dalej, czy może lepiej przejść na program z in vitro? Widziałam statystyki, Invicta ma niezłe wskaźniki powodzeń ivf. Kusi, chociaż kwoty mnie przerażają![]()
Chyba zbyt dużo nie pomogę bo jestem po pierwszej inseminacji (w środę idę na betę ), ale nam lekarka powiedziała, ze u nas by zrobiła 2 inseminacje a później radziłaby przejść na in vitro. Jestem skłonna na to przystać. Tym bardziej, ze mam niskie amh. Chociaż tez mam nadzieję, że jednak iui zadziałaKochane, miałam 3 nieudane inseminacje. Wcześniej się nie udzielałam, ale chciałabym się Was zapytać szczerze. Czy jest sens próbować dalej, czy może lepiej przejść na program z in vitro? Widziałam statystyki, Invicta ma niezłe wskaźniki powodzeń ivf. Kusi, chociaż kwoty mnie przerażają![]()
Wrzuć screen na wątek o in vitro, dziewczyny napewno pomogąHej Dziewczyny. Czy ktoś może spojrzeć na mój wynik ? Moze ktoś ma coś podobnego
Ja miałam 6 inseminacji i z perspektywy czasu bardzo żałuję. Idź w in vitro. Ja też leczyłam się w Invicta. Szkoda twoich pieniędzy, czasu i nierwów na kolejne inseminacje