reklama
ala faktycznie za wczesnie.. ja bralam na 36 h przed peknieciem ale ja wiem ze mi tak pekaja bo kilka razy go bralam bez IUI i mialam monitoring i czulam jak pekaja wiec u mnie to bylo optimum.. a Ty wiesz po jakim czasie Ci pekaja?
W sobote o 8 rano najpierw bede miala USG wiec bedzie wiadomo co tam sie u mnie dzieje czy pekly juz czy jeszcze nie.. wtedy bedzie moj 12-13 dzien cyklu a w ktorym dniu cyklu Ty Blonka mialas robione IUI? I jeszcze ten zastrzyk, ide jutro zapytac gdzies jakichs pielegniarek czy mi go dadza bo sama sie jednak boje dawac
w sumie mam tez skierowanie zeby na pogotowiu mi dali.. zobacze, cos napewno wykombinuje zeby wziasc go o wlasciwej godzinie

lilonka
Smerfikowa mama
Alu - zastrzyk to nic trudnego - na youtubie masz dokładny instruktaż jak go zrobić CLINICA EUGIN ITALIANO OVITRELLE - YouTube - co prawda to po włosku, ale myślę, że dasz radę
A jeśli chodzi o czas to i wg mnie masz późno - jak byłam stymulowana samym Clo to zastrzyk miałam ok 14 godzin przed zabiegiem, a teraz przy fostimonie - 26 godzin. Ale lekarz to lekarz i pewnie wie co robi i może każdy ma inne schematy. A iui miałam robione w 13dc (ale to zależy od pęcholi).
A jeśli chodzi o czas to i wg mnie masz późno - jak byłam stymulowana samym Clo to zastrzyk miałam ok 14 godzin przed zabiegiem, a teraz przy fostimonie - 26 godzin. Ale lekarz to lekarz i pewnie wie co robi i może każdy ma inne schematy. A iui miałam robione w 13dc (ale to zależy od pęcholi).
witajty katowice a ja w miescie obok jestem
a co do kliniki mowisz o zieba clinic? ja tam robilam tylko IUI bo moja dr tam pracuje ale przyjmuje tez w intermedzie w bedzinie i ja mam do bedzina sentyment bo mam tam wizyty za darmo
mam abonament z lux medu a oni maja z lux medem umowe. u kogo sie leczysz w ziemba?
3 lata mowisz taki staz jak ja... udalo sie przy ostatnich podrygach przed laparoskopia....
trzymam &&&
Witajcie
Tak leczę się w Zięba Clinic u p. Małgorzaty Zięby.IUI ona mi robiła.Zazdroszczę Ci Błonka i trzymam za Was kciuki.Ja staram się nie mysleć o piątku i becie....
Ala, jestem chyba tu najbliżej terminowo IUI i Tobą , IUI miałam w piątek 2.12 o godz 13 ( miało być o 12 ale coś się tam przesunęło w przygotowaniach) a zastrzyk podawałam sobie w środę o 23.Najgorsze dla mnie było leżenie z nogami do góry tuż po......najgorsze bo mój pełny pęcherz nie był w stanie juz wytrzymać.Podobno dla lepszych efektów IUI robi się na wypelnionym pęchcerzu.IUI miałam pierwszy raz .Ale Ala - nie denerwuj się , raz dwa i po wszystkim , bez żadnego bólu.A zastrzyk spokojnie sama sobie podasz. Trzymam kciuki
Magdusia 31
Fanka BB :)
Hej.
No i na mnie pora przyszła-punkcja w sobotę-psychicznie nastawiona byłam na przyszły tydzień, ale moje pęchole sie pośpieszyły i dlatego w sobotę-cieszę sie bardzo, ale stres jest-tyle dziewczyn dalo radę, to ja też dam, a co-buziaki dla Was
No i na mnie pora przyszła-punkcja w sobotę-psychicznie nastawiona byłam na przyszły tydzień, ale moje pęchole sie pośpieszyły i dlatego w sobotę-cieszę sie bardzo, ale stres jest-tyle dziewczyn dalo radę, to ja też dam, a co-buziaki dla Was
reklama
Podziel się: