reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
reklama
Ladybea ja widze, ze z umaszczenia to Ty siwek czystej krwi arabskiej chcesz być. Top topów;) Uważaj zeby Cię na aukcje do Janowa Podlaskiego nie wywieźli;)
 
Witam nowa koleżankę Ankę:-)
Możecie zerknąć czy moje wyniki są oki? na tyle się nie znam nawet nie wiem w jakiej fazie sa robione...robiłam w 2 dniu cyklu to jest faza pęcherzykowa? moje wyniki sa takie w 2 dc
FSH 4,8 mlIU/ml
Estradiol 29 pg/ml
robiłam przeciwciało antyTPO i załamka norma jest max 34 a ja mam 253:crazy:
prolaktyna dosyć ładna bo 16
TSH też oki 1,46
Liczę na waszą pomoc w interpretacji:):) a podam może normy

FSH f. pecherzykowa 3,5-12,5
f.owulacyjna 4,7 - 21,5
f.lutealna 1,7-7,7
po przekwitaniu 25,8-134,8

Estradiol normy do tych samych faz

12,5-166
85,8-498
43,8-211
215-4300

tak patrzę na ten estradiol nie jest za niski?
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny
Podczytuje was już od............ nie pamiętam kiedy. Do tej pory nie pisałam, bo przecież nic nowego nie miałam do dodania, piszecie dokładnie o tym samym co mnie dotyka.
Obecnie jestem po II IUI i bez większych nadziei ( nadzieja umiera ostatnia ale jest jednocześnie matką głupich..:cool:) Trochę spokojniej znoszę okres "magicznych"14 dni w porównaniu z pierwszą IUI. I właśnie o ten okres oczekiwania chciałam zapytać choć już pewnie mnóstwo razy o tym pisałyście : czy moge zrobić bete 13 dnia po inseminacji?? Ostatnim razem sikańca robiłam 14 dnia i negatyw, ale nie odstawiłam duphastonu bo nie było@, w 16 dniu zrobiłam bete 0,10:wściekła/y::wściekła/y: i po odstawieniu dupka @ dostałam trzy dni później,,czyli mi się wydłużyło. Teraz chce zrobić w 13 dniu i odstawić tabletki, bo przecież każdy dzień się dla nas liczy.
Trochę się rozpisałam jak na pierwszy raz:confused2:ale mam nadzieję, że mi wybaczycie
 
Smerfeta ja niestety też odwlekałam decyzje o IUI tzn. Z jednej strony byłam zmuszona bo pojawił sie problem z piersiami i z tym chciałam zrobić porządek, no ale potem się zebrać w sobie nie mogłam, chciałam troszkę odpocząc od ginów no i tak pół roku mineło...z jednej strony żałuję ze nie szłam za ciosem, ale chwilkę psychicznie odpoczęłam no i jakoś tak na luzie do tego podchodzę i mimo wszystko jestem pełna nadzieii, bo w sumie jest wsio oki, więc kiedyś musi się udać! podejrzewam że może to problem wrogiego śluzu, kto wie, badań w tym kierunku niestety nie robiliśmy teraz nie wiem czy jest sens skoro tak czy siak jedynym sposobem na przeskoczenie tego problemu jest IUI...

sorry że się rozpisałam:sorry:
 
Witam czarna Oliwka:-)
Co do testu to nie mam pojęcia czy warto robić w 13 dc, ale pewnie dziewczyny w tym temacie cos powiedzą:) Tak jak ja jesteś po 2 iui:tak: ale ja chwilowo złożyłam broń:) pewnie od sierpnia działam dalej:):):)Też po odstawieni dupka po 3 dniach dostaje @:)

Kobietki rozmawiałam z ginem więc cytologia oki :-D:-D:-D co prawda 2 stopień ale powiedział że oki doki:):)
 
Cześć dziewczęta,
z moim nastrojem jest jako tako, ale chyba jeszcze jeden raz podejdę do iui...mam tylko mały problem, a z naturą się nie wygra,jestem teraz sama w pracy, mój zmiennik jest na urlopie do 14 lipca, a iui wypadłaby między 8-10 lipca. I tera nie wiem czy dam radę do P-nia dojechać czasowo...bo z pracy nie mogę zbiedz....wszystko się chrzani:-(
I jeszcze jedno, jeszcze takiego @ nie miałam, dwa dni plamiłam, dziś jest trzeci dzień @ i cyklu (bo plamień nie liczę), a brzuch mnie boli tak jabym miała jakieś skurcze...leci ze mnie niemiłosiernie i te skrzepy!!!!! to jakaś masakra!!!! W tamtym m-cu też coś wylatywało, ale teraz to tragedia!!!!! Co to kurna jest??????!!!!!!!
 
reklama
Pole, no wyglada na to, ze naturalńie wszystko sie udało, bez wizyty u rzeźnika w szpitalu. Teraz juz dochodzę do siebie, tylko troche ten antybiotyk złe na mnie działa, bo mnie strasznie rozdyma, ale to do przeżycia. Świetne podejście z tymi drogocennymi klaczami, od razu mi na duszy weselej.

Nati- a moze tam jednak coś zaczęło sie wykluwac, tylko nie zdołało sie utrzymać? Ale teraz to juz tego sie nie dowiesz, więc sie nie zadreczaj. Trzymam kciuki, żeby szybko sobie poszła paskudna @.

Enni - gratuluje dobrej cytologii.
 
Do góry