reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jadłospis dwulatka

ZielonaMamma

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Grudzień 2020
Postów
1 662
Cześć. Mój dwukatek przez rok spadł z 97 centyla do 50 na siatce wagowej. Zastanawiam się, czy może ja mu źle przygotowuję posiłki? Możecie się wypowiedzieć? Jadłospis z dwóch dni.

8: śniadanie: ciasteczka owsiane (4), pół jabłka
11: zupa: barszcz czerwony. Spróbowane, zjadł jogurt
14: obiad: 3 kluski śląskie z masłem. Marchewka i groszek na parze
16: placki z kaszy jaglanej z gruszką, orzechami i suszonymi owocami (zjadł 12!)
18: pół suchej bułki, pół tosta

Drugi dzień:
8 śniadanie : naleśnik z żółtym serem
10:30: zupa z wczoraj: dalej nietknięta, zjadł banana
12:30: obiad: makaron z rybą w sosie śmietanowym, fasolka szparagowa na parze (dużo zjadł)
15: bułka maślana
16: 6 placków z kaszy jaglanej, z wczoraj
18: kolacja : jabłko

Te kolacje u nas takie nijakie, ale synek więcej nie chce. Zazwyczaj sam coś znajdzie i pokaże, że będzie to jadł. Przekąsek raczej nie mamy. Jak mówi, że głodny, to wolę mu dać coś pożywnego. Pory posiłków też takie, że zazwyczaj sam powie, że głodny. Mi się wydaje, że coś nie tak z tym jedzeniem.
 
reklama
Cześć. Mój dwukatek przez rok spadł z 97 centyla do 50 na siatce wagowej. Zastanawiam się, czy może ja mu źle przygotowuję posiłki? Możecie się wypowiedzieć? Jadłospis z dwóch dni.

8: śniadanie: ciasteczka owsiane (4), pół jabłka
11: zupa: barszcz czerwony. Spróbowane, zjadł jogurt
14: obiad: 3 kluski śląskie z masłem. Marchewka i groszek na parze
16: placki z kaszy jaglanej z gruszką, orzechami i suszonymi owocami (zjadł 12!)
18: pół suchej bułki, pół tosta

Drugi dzień:
8 śniadanie : naleśnik z żółtym serem
10:30: zupa z wczoraj: dalej nietknięta, zjadł banana
12:30: obiad: makaron z rybą w sosie śmietanowym, fasolka szparagowa na parze (dużo zjadł)
15: bułka maślana
16: 6 placków z kaszy jaglanej, z wczoraj
18: kolacja : jabłko

Te kolacje u nas takie nijakie, ale synek więcej nie chce. Zazwyczaj sam coś znajdzie i pokaże, że będzie to jadł. Przekąsek raczej nie mamy. Jak mówi, że głodny, to wolę mu dać coś pożywnego. Pory posiłków też takie, że zazwyczaj sam powie, że głodny. Mi się wydaje, że coś nie tak z tym jedzeniem.
Nie oceniam, bo może jesteś weganką. Ale malo mięsa tutaj. Kurczak, indyk? A ziemniaki? Chleba tez nie widze.

A sorry jest Bułka. Dobra. Wiesz może taka uroda? Na sile tez nie ma co wmuszac.
Moja 2,5, ale u nas śniadanie to chleb zazwyczaj i kolacja tez, czasami kasza, ale ona slabo je. Na obiad kaszy, ryżu tez nie zje. Zwykle ziemniaki. I teraz faza mięso. Surówki nie zje. Z zupami różnie.
Jak dla mnie menu jest ok, moja czasami przez cały dzień nic nie zjadla.

K
 
Ostatnia edycja:
A nie dostaje mleka? Z tego co wiem, dziecko do 3 r.ż. powinno dostawać też mleko?
Nie dostaje mleka. Butelki nie zaakceptował. Nie słyszałam o tym, że dziecko ma pić mleko do 3 r.ż. Je jogurty, śmietanę, ser, owsianki na śniadanie na mleku. Naleśniki i bułki też są przecież z mlekiem.
 
Nie oceniam, bo może jesteś weganką. Ale malo mięsa tutaj. Kurczak, indyk? A ziemniaki? Chleba tez nie widze.

A sorry jest Bułka. Dobra. Wiesz może taka uroda? Na sile tez nie ma co wmuszac.
Moja 2,5, ale u nas śniadanie to chleb zazwyczaj i kolacja tez, czasami kasza, ale ona slabo je. Na obiad kaszy, ryżu tez nie zje. Zwykle ziemniaki. I teraz faza mięso. Surówki nie zje. Z zupami różnie.
Jak dla mnie menu jest ok, moja czasami przez cały dzień nic nie zjadla.

K
Ja mięsa nie lubię i synek zazwyczaj też unika. Ryby lubi, to często robię. Mięso tylko na obiad, z 3 razy w tygodniu. Do klusków śląskich dostał kotleta mielonego, ale nie zjadł. Na inne posiłki nie mam jak podać, bo kanapki nie zje i koniec. Parówek też nie je, zresztą nie uważam ich za wartościowy posiłek.

Dzisiaj na obiad mamy placki ziemniaczane, do tego marchewka i groszek. Zupę dzisiaj zjadł, z fasolki szparagowej ze śmietaną i serkiem, z kromką chleba. Na śniadanie był naleśnik z serem (zjadł pół) i płatki. Na kolację jakieś jajka pewnie zrobię.
 
A jakie ma BMI? Mój synek też spadł, ale on urodził się duży i dopiero w okolicach drugich urodzin potroił wagę ;)

Jeśli dziecko jest wesołe, zaangażowane w zabawę, to bym się nie czepiała.

A dasz przepis na te placki jaglanej?
 
reklama
Ja mięsa nie lubię i synek zazwyczaj też unika. Ryby lubi, to często robię. Mięso tylko na obiad, z 3 razy w tygodniu. Do klusków śląskich dostał kotleta mielonego, ale nie zjadł. Na inne posiłki nie mam jak podać, bo kanapki nie zje i koniec. Parówek też nie je, zresztą nie uważam ich za wartościowy posiłek.

Dzisiaj na obiad mamy placki ziemniaczane, do tego marchewka i groszek. Zupę dzisiaj zjadł, z fasolki szparagowej ze śmietaną i serkiem, z kromką chleba. Na śniadanie był naleśnik z serem (zjadł pół) i płatki. Na kolację jakieś jajka pewnie zrobię.
Dla mnie menu jest ok, bardziej urozmaicone niz mojej córki, z tym ze ona nie chce nowych rzeczy, a nie tyle, że ja jej podaje kilka rzeczy. Córka jeszcze cyc. A co do mleka to po roku nie trzeba.
 
Do góry