reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak nauczyć dziecko samodzielnej zabawy?

tusia1

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
3 Maj 2005
Postów
31
Cześć
moja córeczka ma prawie roczek. Oboje z mężem zawsze poświęcaliśmy jej dużo czasu i niestety nie wiem czy ma to jednak pozytywne skutki (jak to wszędzie radzą). Córcia nie potrafi się sama sobą zająć, nic ją dłużej nie interesuje. Pobawi się sama ale tylko jak ktoś jest obok niej. Nie mogę nawet na chwilkę od niej odejść-zaraz za mną biegnie(tj raczkuje :)) Z jednej strony nie przeszkadza mi to tak bardzo, bo wróciłam do pracy i staram się poświęcić jej cały czas po powrocie do domu, z drugiej jednak strony nie jestem w stanie nic zrobić w domu.
Jak to było u Was?
Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie rady i podpowiedzi
 
reklama
Wedlug mnie to normalne zachowanie dziecka w tym wieku.Moja corka tez domagala sie bezustannej uwagi.Byly nawet takie czasy,kiedy nie moglam pojsc sama do toalety,bo zaraz bylo walenie w drzwi.Teraz tez nie potrafi sie sama soba zajac duzej niz 5 min.Nie interesuja jej spokojne zabawy,typu:ukladanie puzzle.Chce byc caly czas w ruchu,a ulubiona zabawa jest skakanie po lozku,do czego rowniez potrzebni sa rodzice,zeby trzymali za rece :)
 
Myślę, że to normalne, iż dziecko w tym wieku nie potrafi samo się bawić. Moi synowie posiedli tą umiejętność w wieku 2 lat. :)
 
Dziewczyny mają rację - trudno wymagać od rocznego dziecka, że będzie się bawiło samo - to jeszcze za wcześnie. Ale nie martw się, to przyjdzie z wiekiem. Mój synek ma teraz niecałe dwa latka (bez trzech miesięcy) i dopiero teraz zaczyna bawić się sam, ale często jeszcze też domaga się mojej przy tym obecności.
pozdrawiam
nikita
 
Hey dziewczyny! Ja mam ten sam problem, mój synek który ma 15,5 miesiaca nie potrafi się bawić sam, choć bardzo bym tego chciała, zwłaszcza gdy zajmuję sie drugim maluszkiem (2,5 mies.). Czasami to już mnie strasznie denerwuje ale liczę do 10 , głęboko oddycham no i dalej zajmuję się Maciusiem. Ostatnio nawet zaczął sie nam buntowac, gdy mówimy by poszedł po samochodzić i pobawił sie sam - nie ma szans, stoi przy nas i płacze, albo ciągnie za rekę. Czekam tylko chwili, gdy zajmie się sam sobą w zabawie, bo naprawdę nie ma szans na zrobienie czegokolwiek w domu - już nawet obiady gotuję dzień wcześniej wieczorem, bo tak nie mielibysmy co jeść:). Nie mam pojecia jak go namówić do tego by sam się bawił, po prostu muszę chyba odczekać. Pozdrawiam i wytrwałości życzę (oraz cierpliwości), pa
 
Witam,

Ja nie zebym sie chwalila, ale ja mam spokoj - prawie. Moge spokojnie gotowac, jakis czas spedzac przy komputerze, obejzec jakis krotsz program, poczytac gazete, posprzatac. Sonia nie ma problemu z zabawieniem sie. Ma pewne okresy, ale to jak jej cos dolega.

Wszystko jest wynikiem mojej pracy w domu i tego, ze studiuje. Od urodzenia Sonia zwracalam uwage by potrafila sie soba zajac. Mam doswiadczena co do sioatrzenca, ktory nie potrafila sie soba zajac, tak jak opisujecie. Ja nie moglam do tego dopuscic.

Niestety mam inny problem, ja za malo czasu poswiecam Soni i mam wyrzuty, ze przez to wlasnie nie lubi tak ksiazeczek, ze bardzo malo mowi... Tak sie niestety przyzwyczailam i gdy teraz mam wiecej czasu, to jakos ciagle nie poswiacam go corce, a to przez to, ze ona sie tego nie domaga.

Niestety nie wiem jak wam pomoc, bo ja uczylam tego Soni od poczatku. Siostrzeniec w koncu zaczal sie sam bawic, u niego to trwalo dluzej niz u NIKITA33, bo jak skonczyl 3 lata.

Pozdrawiam,
 
reklama
Roczne dziecko nie potrafi bawić sie samo, a zresztą nie można zostawiać samego malucha z zabawkami bo nie wiadomo jaki pomysł wpadnie mu do główki, nie którzy rodzice chcieli by aby ich maluch roczny sam sobą się zajął sam już powinien jeść i najlepiej sam się przewijać albo korzystać z nocnika. Dziecko ma swoje etapy rozwojowe co najmniej do 2 lat musimy dużo uwagi poświęcać, pilnować, uczyć.W końcu dojdzie do samodzielności ale puki co musimy być przy nich.
 
Do góry