reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak oduczyć 6msc dziecko bujania przed snem!

Dołączył(a)
6 Kwiecień 2016
Postów
4
Dziewczyny błagam pomocy ! Moja córka ma 6 msc i jeżeli nie jest bujana nie zaśnie. Robi się to dość uciążliwe bo waży już prawie 9 kg. I to nie jest bujanie na rękach, musieliśmy z mężem zamontować gwinty w futrynie i bujać w nosidełku bo inaczej nie dało się wytrzymać.
Idąc Waszymi radami odzwyczajania przez przetrzymanie, to szczerze nie wchodzi w grę. Od 3 dni próbuję i nic się nie zmienia. Mianowicie potrafi drzeć się w niebogłosy nawet do 3 godzin !! No właśnie to nie jest godzina czy pół to są 3 godziny i to za każdym razem... Jedynie po takim ostrym darciu kiedy wezmę ją na ręce i przytulę spokojnie zasypia... Ale to też mnie nie urządza, bo 9 kg za każdym razem targać to lepiej jak siłownia, a cały czas rośnie...
Błagam POMÓŻCIE !!! :((((
 
reklama
A opisz jak usypiasz córeczkę - ja tu widzę brak konsekwencji.
Dziecko wie, że jak będzie płakało, to i tak w końcu weźmiesz na ręce.

Jeśli nie masz na tyle silnej odporności na płacz, to możesz np. spróbować usiąść obok łóżeczka i głaskać po głowie/rączce, aż zaśnie. Włączyć muzykę (u nas działał szum morza, ale możliwości w necie jest wiele).

No i podstawowe pytanie - czy macie stały rytm dnia? Czy zawsze wszystkie czynności są w tej samej kolejności?
Karmisz piersią?

PS. Ja bym takie 6-miesięczne dziecko jeszcze poprzytulała/pobujała;-)
 
Witam, tak rytm dnia jest raczej stały. Nie karmię piersią. Oczywiście, że jest mi ciężko wytrzymać 3 godziny darcia i płaczu i nawet jak siedzę przy łóżeczku i ja głaszczę, śpiewam kołysanki itd to nic nie daje...w wózku nie za bardzo bo już jeździ w spacerówce, a w tej sytuacji może być mi ciężko żeby ją przełożyć.
Jakieś inne rady?
 
A nie masz możliwości by ktoś inny położył córeczkę spać? Np. tatuś? A ty sobie pójdź na godzinny spacer?

A z przełożeniem z wózka nie powinno być problemu.

Może córeczka nie jest jeszcze zmęczona, a ty chcesz ją kłaść spać? Możesz spróbować np. położyć ją godzinę albo dwie później?? Może ma za długie drzemki w ciągu dnia?
 
Nie wiem, czy cię pocieszę, ale nawyk bujania jest trudny do wyeliminowania od razu. Dziecku najczęściej kojarzy się z bezpieczeństwem i cudownym czasem, kiedy siedziało w twoim brzuszku w związku z tym czuje się zrelaksowane bezpieczne i otulone. Tu kilka pomysłów, jak pomóc maluszkowi zasnąć. Może warto na początek wypróbować jeden z nich i kłaść córeczkę do nagrzanego łóżeczka, opatulać i głaskać? Może również wspomóc cię w tym puszczanie białego szumu. Trochę musisz poczekać na zmianę, bo ona przyzwyczajała się do bujania przez całą ciążę i kolejne 6 miesięcy - trudno zrezygnować z czegoś, co jest tak przyjemne:)
 
Do góry