najpronajprościej to nauczyć smoczka. ja tak zrobiłam ze starsza corką. Tez była antysmoczkowa i antybutelkowa. Jak miała 3 miesiące na sile nauczyłam ja smoka, probowałam próbowałam az załapała. jak miała 5 miesięcy nauczyłam ją samodzielnego zasypiania wg książki "Każde dziecko może nauczyć się spać" i "Usnij wreszcie", darcia sie było tydizeń a potem spokój.
Przy synku byłam mądrzejsza. Od razu dałam mu smoczka i nie pozwalalam spac prze cycu. no ale on to zupełenie inne dziecko. takie latwe do ulożenia raczej. Zasypia sam od 2 miesiąca zycia, odkładam do lożeczka, daje smoka, pieluche, troche się poprzewala i uspypia. Natomiast przez smoczka i butle szybko odrzucił cyca i przez to musze odciagac laktaotrem i dawac mu falszką. Ale wole to niż wiszenie na cycu bo mam starsza corke ktora sie musze zająć
Przy synku byłam mądrzejsza. Od razu dałam mu smoczka i nie pozwalalam spac prze cycu. no ale on to zupełenie inne dziecko. takie latwe do ulożenia raczej. Zasypia sam od 2 miesiąca zycia, odkładam do lożeczka, daje smoka, pieluche, troche się poprzewala i uspypia. Natomiast przez smoczka i butle szybko odrzucił cyca i przez to musze odciagac laktaotrem i dawac mu falszką. Ale wole to niż wiszenie na cycu bo mam starsza corke ktora sie musze zająć