reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak przekonać dziecko do nocnik

U

usunięty

Gość
Witajcie. Mam nadzieję że poraz kolejny podzielcie się ze mną swoimi radami oraz doświadczeniem w temacie nocnik :)
Otóż u mnie sytuacja wygląda tak :
Próbuję już drugi miesiąc nakłonić córkę na nocnik a ona uparciuch jak mało kto chodzi sobie bez pampersa pół dnia i nawet nie usiądzie na nocnik :) . A jak już nie wytrzyma to krzyczy pampers albo (jak poleci) mokro! Męczę się i męczę i nie widać żadnego rezultatu. Może przez te dwa miesiące z cztery razy zrobiła. Próbowałam ją przekupić już praktycznie wszystkim, tłumacze że jest już dużą dziewczynką i powinna używać nocnika. Jak długo Wam zajęło nauczanie robienia na nocnik i jakich sposobów się łapałyście? :( Córka pod koniec lipca 3 latka i według mnie już powinna korzystać z nocnika. Muszę dodać że posiada aż trzy - jeden zwykły, drugi taki ala fotel trzeci z spuczką i grającą melodyjką. Pierwszy raz zaczęłam córkę uczuć jakoś jak miała 1.5 roku to wszyscy wkoło mówili że to za szybko że dziecko musi wiedzieć po co, dlaczego i do czego służy nocnik więc stwierdziłam że może mają rację i dałam sobie spokój. Naukę zaczęłam te dwa miesiące temu ponieważ zauważyłam że córka potrafi wstrzymać już swoje potrzeby, wie do czego służy nocnik etc. Chociaż żałuję trochę że wtedy posłuchałam innych i zakończyłam. Za każdym razem jak jest "mokro" córka się śmieje i chyba myśli że to zabawa jakaś.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Rozwiązanie
Ja kupiłam nakładkę i taki podest pod nóżki. Wtedy dziecko tak się nie boi że wpadnie do kibelka a siusia jak duża dziewczynka i mama nie musi cały czas trzymać. Moja też nie chciała korzystać z nocnika nigdy. Ale na kibelek wola od kilku mcy ( skończy w lipcu 3 lata) . Na noc zakładam pieluszkę jeszcze bo zdarza jej się zrobić siusiu. Nie jestem za przekupywaniem i nagrodami materialnymi, zawsze chwalilam ze jest już taka duża i tyle potrafi. Ale ma starsze rodzeństwo więc pewnie łatwiej chociaż oduczała się najdłużej ze wszystkich moich dzieci.
Coraz więcej się czyta o nieprawidłowym wczesnym sadzaniu dzieci na nocnik, które powoduje więcej szkód niż pożytku. Ja tam się z paniami nie zgadzam o sadzaniu rocznych dzieci na nocnik.
"Zdaniem fizjoterapeutki układ nerwowy niemowląt i małych dzieci nie jest gotowy na kontrolowanie zwieraczy, a wczesne wysadzanie na nocnik wprowadza nadmierne napięcie w dnie miednicy. Dolegliwości wielu kobiet, w tym częste infekcje układu moczowego i infekcje pochwy czy ból w czasie stosunków, mogą być spowodowane właśnie za szybkim odpieluchowaniem w dzieciństwie."
@Aniuśka A nocnik córki u Ciebie w domu też stoi w łazience jak u babci? Może mała ma zbyt wiele nocników pod ręką i nie wie na który się zdecydować? Próbowałaś załatwiać się razem z nią żeby pokazać że to nic strasznego i że mama też robi siku?
 
reklama
Coraz więcej się czyta o nieprawidłowym wczesnym sadzaniu dzieci na nocnik, które powoduje więcej szkód niż pożytku. Ja tam się z paniami nie zgadzam o sadzaniu rocznych dzieci na nocnik.
"Zdaniem fizjoterapeutki układ nerwowy niemowląt i małych dzieci nie jest gotowy na kontrolowanie zwieraczy, a wczesne wysadzanie na nocnik wprowadza nadmierne napięcie w dnie miednicy. Dolegliwości wielu kobiet, w tym częste infekcje układu moczowego i infekcje pochwy czy ból w czasie stosunków, mogą być spowodowane właśnie za szybkim odpieluchowaniem w dzieciństwie."
@Aniuśka A nocnik córki u Ciebie w domu też stoi w łazience jak u babci? Może mała ma zbyt wiele nocników pod ręką i nie wie na który się zdecydować? Próbowałaś załatwiać się razem z nią żeby pokazać że to nic strasznego i że mama też robi siku?
Ile lekarzy tyle opinii. Ale jest coś takiego jak intuicja matki. Ja byłam wcześniej sadzana na nocnik i nic mi nie dolega z tego powodu. Oczywiście nie twierdzę, że tak sie może nie zdażyć w innych wypadkach. Ale na to mają wpływ zapewne jeszcze inne czynniki.
 
Nic nie stoi na przeszkodzie sadzać dziecko, które nie chodzi. Lata temu pracowałam też z długo w żłobku i tam większość roczniaków siadała. Jeśli miałabym w grupie 4latka który chodzi z pieluchą podejrzewałabym zaniedbania, bo to nie jest ok. Do przedszkola nie przyjmuje się dzieci z pieluchą pozatym. Jest to równie ważne jak wszystkie inne aspekty rozwojowe. Tak jak koleżanka wyżej napisała - im wcześniej, tym lepiej. Jako pedagog, tak mnie uczono i tak uważam sama granicą są 3 lata. A poradniki, no cóż... W wielu z nich piszą rzeczy, którymi bym się nie kierowała.
No tak też prawda od mojego męża siostra ma dziecko i jak miało 1.5roku to pierwszy raz zrobiło na noc nocnik siusiu każde dziecko inne jak jest oparte to na siłę tez nie ma co robic
 
@ida_marzec, a u mnie w okolicy są aż cztery przedszkola które normalnie dzieci przyjmują. Myślę że pracowałaś bądź pracujesz w przedszkolu publicznym to niestety tam są inne zasady regulaminy. Kuzynka Zuzi od 2 roku życia chodzi do przedszkola wraz z swoim bratem tylko do innych grup i to że robi w pampers nie było przeszkodą. Płacisz wymagasz i na tym to polega.
 
@Aniuśka Ja jestem podobnego zdania co @littlebabe, więc nie bierz do głowy komentarzy, że taka duża i nosi pieluchę. Na każde dziecko przyjdzie odpowiedni moment, bo jakoś nie widuje zdrowych 18-latków noszących pieluchę ;-) Z dwójki moich dzieci ŻADNE nie usiadło na nocniku. Jedynie nakładka na sedes zdała egzamin. Próbowałaś? U mnie działało tłumaczenie, że jesteś duża/y i możesz już robić na sedes jak mama i tata. W początkowym okresie - mniej więcej co pół godziny pytałam o potrzebę skorzystania toalety, stopniowo wydłużając czas, aż w końcu same zaczynały prosić.
PS. W mojej okolicy też przyjmują dzieci w pieluchach. Nawet w publicznych przedszkolach.
 
Witaj moze sprobuj brać mala jak ty idziesz do toalety u nas to byla zabawa (ja na szczęście moglam sie załatwić) mala miala kilka niepowodzen na nocniku obsikala so ie bozke spodnie itd moze Twoja tez cos takiego przeszla. Teraz sadzam ja na deske sedesowa z wkladka ma 18miesiecy i wola ee na kazda czynność zwiazana z ta sprawa. Zdazaja sie nam wypadki rzecz nie unikniona no ale trzeba przez to przejsc. Glowa do gory bedzie dobrze. A tak dla pocieszenia mam znajoma gdzie syn skonczyl 4 latka i dalej robi w pampersa i 1 i 2 takze kazde dziecko w swoim tempie. Im bardziej my chcemy tym bardziej dzieci sie buntuja
 
reklama
Ja kupiłam nakładkę i taki podest pod nóżki. Wtedy dziecko tak się nie boi że wpadnie do kibelka a siusia jak duża dziewczynka i mama nie musi cały czas trzymać. Moja też nie chciała korzystać z nocnika nigdy. Ale na kibelek wola od kilku mcy ( skończy w lipcu 3 lata) . Na noc zakładam pieluszkę jeszcze bo zdarza jej się zrobić siusiu. Nie jestem za przekupywaniem i nagrodami materialnymi, zawsze chwalilam ze jest już taka duża i tyle potrafi. Ale ma starsze rodzeństwo więc pewnie łatwiej chociaż oduczała się najdłużej ze wszystkich moich dzieci.
 
Rozwiązanie
reklama
Do góry