reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak radzic sobie z bólem przy maluszku

Bambalaja

Początkująca w BB
Dołączył(a)
29 Listopad 2021
Postów
22
Dziewczyny, mój syn ma 4 miesiące i jest w 90 centylu wzrostowo i 75 wagowo, nie jest zatem leciutkim piórkiem. Ja z kolei ważę 60 kg i nie jestem jakimś sportowym wyczynowcem. Średnio co 2 -3 tygodnie dopada.mnie straszny bol wszystkiego, pleców, mięśni, coś jakby zakwasy na całym ciele. Nie jestem w stanie w nocy wstać z łóżka, różnie mi temperatura. Podejrzewam że to od dźwigania bobasa. Nie chcę jeździć na tabletkach przeciwbólowych cały czas a i podejrzewam że lekarz mi niczego odkrywczego nie powie. Czy macie jakieś sprawdzone metody na podobne dolegliwości? Ćwiczenia? Czy jednak leki?
 
reklama
Ja bym się jednak diagnozowała. Ból jest normalny od codzienności z klockiem, ale raczej nie taki jak Ty opisujesz. Przebadaj się dla spokoju.
 
Może fizjoterapeuta pomoże? Doskonale Cię rozumiem, bo mój pięciomiesięczniak waży ponad 9 kg, więc jest co dźwigać. Ja staram się jak najmniej go nosić, często wyręczam się mężem 😉
 
Również polecam wizytę u fizjoterapeuty oraz przebadanie się od stóp do głów 😃
Na moje bóle pleców jak mnie dopadają znajomy poleca mi smarować miejsce voltarenem nawet co 1-2h, aby skumulować przeciwbólowy miejscowo w tkance i dodatkowo rozgrzewać miejsce. Mi pomogło
 
Dziewczyny, mój syn ma 4 miesiące i jest w 90 centylu wzrostowo i 75 wagowo, nie jest zatem leciutkim piórkiem. Ja z kolei ważę 60 kg i nie jestem jakimś sportowym wyczynowcem. Średnio co 2 -3 tygodnie dopada.mnie straszny bol wszystkiego, pleców, mięśni, coś jakby zakwasy na całym ciele. Nie jestem w stanie w nocy wstać z łóżka, różnie mi temperatura. Podejrzewam że to od dźwigania bobasa. Nie chcę jeździć na tabletkach przeciwbólowych cały czas a i podejrzewam że lekarz mi niczego odkrywczego nie powie. Czy macie jakieś sprawdzone metody na podobne dolegliwości? Ćwiczenia? Czy jednak leki?
Nie brzmi to dobrze. Dźwiganie nie pomaga, ale to co opisujesz wymagałoby choćby podstawowej diagnostyki..
 
Mam podobnie. Syn w 98 centylu wagowo. Fizjoterapeuta pomógł ale musi być dobry. I pomoc męża jak wróci z pracy. Może fizjo zaproponuje ci też jakieś ćwiczenia.
 
reklama
Po pierwsze - bóle pleców po porodzie występują, a ma to związek ze środkiem ciężkości i tym jak układał się kręgosłup w czasie ciąży (część lędźwiowa wygina się w stronę brzucha). Zanim to wróci do normy, to bóle mogą występować. Zerknij sobie np. tutaj: Link do: Ewolucja zadbała o kobiety
Mnie kręgosłup bolał po każdym porodzie przez pół roku.
 
Do góry