Jak to jest w końcu z tymi kaszkami?

[swieza_mama]

Cześć. Zośka niedługo kończy 4 miesiące i pora na nowe dania. Myślałam też o kaszce i jak zobaczyłam w sklepie, że tego jest cała półka to aż mnie głowa rozbolała. Kleik ryżowy czy może kaszka smakowa? A może kaszka mleczna a może bez mleczna? Bobovita, nestle czy jeszcze jakąś inną? Widziałam że smakowe mają w składzie cukier a to raczej takiemu dziecku nie jest potrzebne do szczęścia tym bardziej że Zośka za tydzień będzie miała 4 miesiące i waży 7kg, dodam że jest tylko na mm. Poradzcie coś bo ja już oszalałam.

 

[Jadwiga orłowska]

Mleczno owocowe są najwygodniejsze w użyciu, ale jak już sama zauważyłaś zawierają sporo cukru, a te owoce dają wiele do życzenia. Jeśli masz czas i ochotę na zabawy to polecam czystą bez mleczną ryżową lub kukurydzianą rozrobić na tej mm którą używasz i dodawać własne, sezonowe owoce,czy już nawet te ze słoiczka. Bobovita jest delikatniejsza, taki puszek, nestle się klei i ma dziwny zapach, mi nie odpowiada.
Robiąc na własnej mm masz możliwość konsystencji, luźna lub gęsta, bo dzieci różnie lubią.

 

[happybeti]

PRZEDE WSZYSTKIM sprawdz schemat ekspozycji na gluten. To scisle okreslone dawkowanie (chodzi, oczywiscie, o kaszki zawierajace gluten, ryzowa i kukurydziana mozesz dawac bez obaw) . Jadwiga dobrze ci radzi- kup najzwyklejsza ryzowa albo kukurydziana i rob na mm, ktore podajesz normalnie dziecku. I popatrz sobie, jak to z tym glutenem.