reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak ułatwić sobie poród/ znane sposoby

Ja co prawda jeszcze mnóstwo czasu do porodu, ale chcę rodzić naturalnie i ten temat mnie interesuje. Dziewczyny co z pozycjami ułatwiającymi poród? Kucki/klęczki? Ponoć grawitacja bardzo ułatwia sprawę i dla mnie ma to sens. Czy któraś z Was ma w tym zakresie jakieś doświadczenia? Albo z porodem w wodzie?
Ja pierwszym poród rodziłam leżąc na plecach "uparłam się i już" trwało to 2h :/
Drugi w klęczki i 30min mniej więcej
Brałam olejek z wiesiołka ❤️
 
reklama
A gdzie mieszkasz? Ja bym się bała domu, ale myślę że jak masz fajna położną, to super rozwiązanie ;)

Ja jestem po CC i chcę próbować Sn, ale zobaczymy ;) na pewno warto zainwestować w mądre przygotowanie, ćwiczenia, wizytę u fizjo uro-ginek.
Ja też się trochę boję w domu, dlatego mam nadzieję znależć odpowiedni szpital. A mieszkam w północnej części UK, tu ogólnie do ciąży i porodu mają dużo bardziej "wyluzowane" podejście, niż w Polsce - co ma swoje plusy i minusy. Co do innych przygotowań to jak najbardziej, bardzo wierzę w pilates - zobaczymy, jak się sprawdzi :)

Ja rodziłam na leżąco tzn 1 faza,potem jak czujesz parcie na "2" na fotel.... ale np u mnie rzadko występują skurcze parte... no i przy drugim musiałam przysiady do kucek kilka razy... potem oxytocyna, pojawiły się skurcze i na fotel. 2 lata temu miałam taki fotel, jakbym właśnie w kuckach była i śmiałam do położnej jak go zobaczyłam, że ja niby mam tu nogi postawić ;), ale jakoś mi się udało ;). W wodzie nie rodziłam, ale słyszałam, że fajne doswiadczenie
A miałaś kilka porodów w różny sposób, czy jedyne doświadczenia właśnie z rodzeniem w fotelu? I jak Ci się rodziło? :)

Ja pierwszym poród rodziłam leżąc na plecach "uparłam się i już" trwało to 2h :/
Drugi w klęczki i 30min mniej więcej
Brałam olejek z wiesiołka ❤️
Super, zanotowane!
 
A miałaś kilka porodów w różny sposób, czy jedyne doświadczenia właśnie z rodzeniem w fotelu? I jak Ci się rodziło? :)
Wszystkie 3... 1 faza normalne łóżko, druga faza fotel. Ale jak Ty w uk to i możesz na klęcząco, kucąco czy nawet w wodzie :). Trzymam kciuki ... czas trwania każdego był coraz krótszy 1 - 5,5h, 2-4,5h, 3 - 2,10 minut
 
Wszystkie 3... 1 faza normalne łóżko, druga faza fotel. Ale jak Ty w uk to i możesz na klęcząco, kucąco czy nawet w wodzie :). Trzymam kciuki ... czas trwania każdego był coraz krótszy 1 - 5,5h, 2-4,5h, 3 - 2,10 minut
Dzięki! Mam nadzieję, że jest tak, jak mówisz, jestem jeszcze zupełnie zielona w tym temacie, ale po prenatalnych zacznę się bardziej orientować, jak to tutaj wygląda.
 
Co do sposobów , na pewno wypróbuję picie herbaty z liści malin i jedzenie zalecanych 4/8 sztuk dziennie daktyli, poskakać na piłce też spróbuję :) no i też zastanawiam się nad stosowaniem tego olejku z wiesiołka - ponoć stosuje się go dopochwowo ale muszę poczytać co i jak. Oby było lepiej a nie gorzej....
 
Co do sposobów , na pewno wypróbuję picie herbaty z liści malin i jedzenie zalecanych 4/8 sztuk dziennie daktyli, poskakać na piłce też spróbuję :) no i też zastanawiam się nad stosowaniem tego olejku z wiesiołka - ponoć stosuje się go dopochwowo ale muszę poczytać co i jak. Oby było lepiej a nie gorzej....
Dopochwowo używa się do masażu ale są kapsułki do połykania też:)
 
reklama
Ja do pierwszego porodu robiłam masaż krocza, piłam herbatę z liści malin, jadłam daktyle i dodawałam olej z wiesiołka do jedzenia. A jeśli chodzi o sam poród, to zdecydowanie polecam pozycje inne niż leżącą - ja większość czasu stałam, bujałam się na nogach i siedziałam na piłce (a chwilę też na toalecie w zastępstwie krzesełka porodowego) - rodziłam bez znieczulenia na oksytocynie, ale używałam Tens- poród trwał 6h
 
Do góry