reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jędrzej-wczesniak ur.w 25 tyg-historia pozytywna

Dołączył(a)
23 Marzec 2012
Postów
3
witam wszystkie mamusie wcześniaków
Jestem mamą Jędrzeja urodzonego w 25 tyg ciąży z waga 965 gramów dn.15.11.2011 o godz 22.15
Dzis opiszę w duzym skrócie historię mojego syna poniewaz przygotowuję stronę i tam bedzie mozna prezczytac wszystko dokładnie i zobaczyc zdjecia
ale do rzeczy...
Jędrzej jest moim drugim synem,synem bardzo wyczekiwanym choć wiadomośc o jego pojawieniu sie mnie zaskoczyła...
Ciąża do 18 t.c. przebiegała bez najmniejszych problemów,ale pozniej przyplatalo się przeziebienie z potwornym kaszlem,oporne na leczenie...i tu zaczęły sie problemy
Pecherz plodowy zaczął sie wpuklać do pochwy,było leżenie plackiem 24 g/d i jakims cudem udało sie utrzymac ciąże do 25 t,c.Pozniej nastapił ponowny stan zapalny i urodzil sie mój syn...
Nie będę opisywać tutaj mojego stanu psychicznego i męża bo to wszystkie mamusie wczesniaków wiedzą
Jedrzej urodził z 1 pkt w skali apgar,następowo wylewy obutronne III stop,retinopatia II,problemy z oddychaniem...
Jedrzej pod respiratorem spedził 33 dni,tydzien przed swietami Bożonarodzeniowymi sie rozintubowal i zacząl sam oddychac
Pózniej na patologii noworodka spedził 44 dni,4 dni ostatnie tylko dlatego ze czekal jeszcze na konsultacje okulistyczną i neurologiczną
Aktualnie syna ma 15 miesięcy i dogonil w rozwoju swój wiek metrykalny
Chodzi za rączki,nieustajaco mówi w swoim języku,choc kilka wyrazów jest nawet zrozumiala,ma 6 zębów,bardzo szybko sie uczy,zjada wszystko w każdych ilosciach,nie choruje prawie w ogóle...( 1 infekcja w ciągu pierwszego roku zycia)
Wylewy wchłonęły sie w ciągu pierwszych 3 tygodni,retinopatia sie tez sie szybko wycofała,
Neurolog nigdy nie zlecil nam rehabilitacji bo nie widzial potrzeby,ale spotkalismy wspaniałą rehabilitantkę,która raz na 3-4 tyg go rehabilitowała i na pewno tez dzięki niej Jędrzej ma się dzis świetnie
Niesamowitą role na pewno odegral starszy syn5-letni Mikołaj,który pokochal swojego braciszka od pierwszego spojrzenia
Mikołaj zawsze duzo do niego mówił,duzo się smiał,spiewa mu do teraz...maja wspaniały kontakt
Reasumując,nawet tak skrajne wczesniaki,z wylewami,i bardzo niedojrzałymi płucami mają szanse być zdrowymi dziećmi,nigdy nie nalezy wątpić i tracić nadziei...
pozdrawiam wszystkich serdeczni i trzymam kciuki za każdego maluszka
P.S. chetnie odpowiem na każde pytanie
 
reklama
Dzielenie się takimi historiami daje nadzieje tym wszystkim, którzy borykają się z problemami! super! Gratuluję i życzę pomyślności :)))
 
Witaj:)
Nasze chłopaki to rówieśniki mój Jan urodził się 9 listopada 2010 (popraw rok) :)
Gratuluje fajnych synków i cieszę się że mimo trudnego startu wyszliście na prostą.
Nam też się udało i Jaś rozwija się prawidłowo,jest zdrowy,nie choruje i również mała mądrala umysłowo dogoniła już rówieśników.
Jeszcze nie chodzi sam, ale już się puszcza i zdarza mu się samodzielnie zrobić kroczek po czym złapać się czegoś.Jest drobny i długi, wczoraj kupiliśmy kurtkę na 80cm,mamy 10 zębów.
Pozdrawiamy.
 
cudowna historia!!! i tak jak piszesz - nie wolno tracić nigdy nadziei i wątpić w siłę i wolę życia drugiego - choć tak malusiego i bezbronnego - człowieka... brawo, dzielny Jędrzejku, jesteś niesamowity!!!:tak:
 
cudowne to co piszesz :) życzę, zeby wszystko nadal tak świetnie się układało i Tobie i innym Mamusiom wcześniaczków :):-)
 
reklama
dziekuje dziewczyny za miłe komentarze
Pamietam jak po urodzeniu dziecka czytałam o waszych przezyciach,rozterkach troskach i wielu zmartwieniach
Byłyście dla mnie ogromnym wsparciem,dawałyscie mi wiare,nadzieje i otuchę,ze jednak wszystko z moim synem będzie dobrze
Każda z nas wie jaka wartoscią są pozytywne informacje o wczesniakach...pozwalaja przeżyć
Dlatego każdej z Was osobna chcę bardzo podziękować,ze tu jesteście,ze dzielicie swoimi radosciami i smutkami a także informacjami,które mnie nie raz bardzo pomogły
Kobiety jestescie wielkie i bardzo dziekuję...
Ale tez swoim pierwszym wpisem chc dać nadzieje,ze dzieci tak skrajne urodzone z III stop.wylewów do komór mają szanse na normalny rozwój
a mój Jedrzejek jest tego przykładem...
 
Ostatnia edycja:
Do góry