wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Dziewczyny skonczcie te przepychanki!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
A co do ciąży i karmienia też karmiłam Adama jeszcze przez prawie 3 miesiące w ciąży ze śp Zbysiem ,a potem to ja sie bałam o dzidziola w brzuchu i ja zadecydowałam o skończeniu karmienia bo Adaś pewno jeszcze długo by cycał
Nie wypowiadam się więc w tej kwestii - pewnie nie, ale to wszystko tylko czysto teoretyczne rozważania.
jest to racja, wiem jednak, z pierwszej ręki, że lekarze nie są zachwyceni, kiedy matka karmi dwulatka np. Zdarza się, że przychodzi taka mama do lekarza, a lekarz pisze antybiotyk. Więc mama - ale ja karmię. A ile dziecko ma lat? No i jak doktor usłyszy, że np. 2 to mówi - albo się leczymy, albo karmimy. Dziecko jest duże, proszę odstawić od piersi, bo tu niezbędny jest taki a taki lek, a jego przy karmieniu nie wolno. I zonk... I najgorsze, że lekarze kompletnie tego nie wspierają! Ja tu oczywiście nie mówię o wszystkich lekarzach - broń Boże nie generalizuję - ale niestety tak to wygląda :-( (.)(.) to straaasznie fajna sprawa i postanowiłam sobie, że jeśli raz jeszcze zdarzy mi się zostać mamą, będę próbowała mieszanego karmienia - jeśli moja laktacja będzie tak wyglądała, jak ta. Albo rozkręci się bardziej, albo nie, ale drugie dziecię może coś z tego skorzysta? W jakikolwiek sposób? Trochę żałuję, że nie próbowałam tak przy Krzysiu, nie śmiejcie się, ale... nie przyszło mi to do głowy! Ja mam tylko jeden, ale dość istotny problem - za małe sutki... Ale one są naprawdę maleńkie, nawet położne mówiły, że nie jest dobrze... A słyszałam, że karmienie w kapturkach na dłuższą metę nie jest dobre...Trzy wakacyjne fotki z dwoch karmien, na jednym sobie leze, a maly sie obsluguje, na drugim siedze na kocu, a Robert na moim udzie i zajada.
Zobacz załącznik 532012Zobacz załącznik 532013Zobacz załącznik 532014
Malz ma nadzieje, ze kiedys wroca do stanu sprzed ciazy
Pewnie, ze warto przy drugim dziecku karmic (.)(.), nawet w kapturkach, zwlaszcza, ze Ci zalezy. Niczym nie ryzykujesz 
). Mozna sie spierac, czy karmienie dwulatka ma zalety czy nie ale jedno jest pewne: nie ma wad, w najgorszym wypadku jest obojetne, wiec po co zabraniac? 