reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

dzieki dziewczyny...
Wczoraj mała wypiła 40ml, a dzis juz 230ml:szok: ale sie bardzo ciesze, ze mała w koncu sie przekonała do sztucznego:tak: Narazie własnie chce zostawic na sniadanko cycusia, a jak mała skonczyc 8 miesiecy to pozegnamy sie na dobre:tak: Wieczorem musze skoczyc po zapasy mleczka... mała wypiła Bebiko i Nan tez wyspiła... kupie te które bedzie tansze:tak:
Wydaje mi sie, ze to dobry moment na odstawienie, bo przynajmniej mała bedzie dostawac witaminki, a nie jak teraz... pociagnie 3 min cyca i za godzine znów głodna,a tak przynajmniej wiem ile mała zjadła. Najwidoczniej nie chce jej sie ciagnac juz cyca, wiec decyzja podjeta:tak:
Macie racje... i tak długo wytrzymałam, w rodzinie jako jedyna wykarmiłam dziecko swoim mleczkiem, z reguły wszystkie po miesiacu rezygnowały wiec to mnie pociesza:tak:
 
reklama
Asiowo-ja tez bylam jedyna,w dodatku jedyna,ktora w ogole karmila dluzej niz kilka dni;-)
 
Dziewczyny, mam pytanko. Moja kumpela urodziła dzidzie 8dni temu, w szpitalu miała problem z karmieniem - mały musiał być dokarmiany butlą... ale cały czas przystawiała :tak:. Teraz jest w domu i stymuluje piersi laktatorem, jeszcze w piątek ściagała za każdym razem po 50ml, a dziś z nią rozmawiałam i mówi że chyba jednak koniec z karmieniem mleczkiem z piersi bo przez cały dzień ściągała raptem na kilka łyków :baffled:
Czy to jest możliwe że mleczko zanika w tak krótkim czasie, mimo przystawiania i stymulowania laktatorem? :confused: Co jej doradzić?
 
Joasiek, jeżeli chce karmić, to niech stymuluje jeszcze. Mi sie wydaje, ze pokarm tak szybko nie zanika, choć z drugiej strony u każdego jest inaczej.
 
Ja tez mysle,ze na poczatku to powinno byc sporo pokarmu.
Ale zauwazylam u siebie,ze wlasnie jak odciagalam czesto laktatorem,to mialam coraz mniej mleka.
No,ale wtedy czesciej odciagalam niz przystawialam.Ponoc powinno byc tak,ze normalnie co ok.3 godziny karmic z piersi,a pomiedzy tymi karmieniami odciagac.I dopiero po kilku dniach ma byc wiecej pokarmu.
Tak przeczytalam w tutejszej ksiazce.
 
Marysia zjadla dzisiaj zupke z kawaleczkami i nie wypluwala,bardzo sie ciesze z tego powodu,wogole apetyt jej sie poprawil:tak:jesli chodzi o laktator brrr...strasznie tego nie lubilam no,ale jesli trzeba...
 
Marysiu brawo :-) Dobrusia tez wcinała dzisiaj ładnie obiadek z kawałkami :tak: ale przez ząbki 80 ml na dwa razy :dry:

ja laktatora jeden raz używałam, jak chciałam troszke mleka odciągnąć, bo musiałam wyjść... fakt że mąż kupił jakieś dziwadło, a ja czułam się jak krowa podłączona do dojarki :baffled: potem juz ściągałam ręcznie :sorry2:

dziewczyny poradźcie co mogę mojemu niejadkowi dawać oprócz obiadków:confused: kaszki nie lubi, musze jej wciskać na siłę... wczoraj mieliśmy debiut z jogurtem, ale potem ciągle się jej nim odbijało i jeszcze wieczorem mi nim ulała (jagodowy, więc jestem pewna, że to był jogurt ;-)), z owockami też nie bardzo... jedynie gruszka jej jakos wchodzi... no nie będę jej przecież ciągle obiadków dawać:sorry2:
 
reklama
Brawo dla Dobrusi ladnie pojada:tak::-)Mata sama niewiem co Ci doradzic ja tez daje obiadki i deserki,kaszek nie lubi z jogurtami jeszce sie wstrzymam kiedys probowalam,ale jej nie smakowal,Magdalenkakol pisala chyba jak zrobic samemu kisielek i chyba budyn,ale nie jestem pewna,moze dziewczyny cos doradza:tak:
 
Do góry