reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią - odstawianie

Babyboomka

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
17 Czerwiec 2019
Postów
139
Chcę odstawic malucha od piersi. W dzień juz nie pije mleka, a w nocy za to wybudza sie b.czesto, co ok. Godzinę, dwie wlasnie na mleko. Karmienie nocne zostawilam, ale co zrobic... przy karmieniu wygodnie, bo ona w nocy siada na lozku od razu po wybudzeniu i szuka piersi, ale co bedzie jak odstawie. Uspokaja sie tylko jak jest wysoko na rekach i chodzimy po domu(wczesniej piers zalatwiala sprawe). Ciezko bedzie robic tak w nocy..Smoczka nihdy nie bylo i mm tez nie. Pic wody w nocy nie chce.
 
reklama
Chcę odstawic malucha od piersi. W dzień juz nie pije mleka, a w nocy za to wybudza sie b.czesto, co ok. Godzinę, dwie wlasnie na mleko. Karmienie nocne zostawilam, ale co zrobic... przy karmieniu wygodnie, bo ona w nocy siada na lozku od razu po wybudzeniu i szuka piersi, ale co bedzie jak odstawie. Uspokaja sie tylko jak jest wysoko na rekach i chodzimy po domu(wczesniej piers zalatwiala sprawe). Ciezko bedzie robic tak w nocy..Smoczka nihdy nie bylo i mm tez nie. Pic wody w nocy nie chce.
Ile ma?

Nie będzie łatwo, to pierwsza rzecz;) ale da się zrobić ;) u nas podobny cycoholik. Próbowałam redukować, bez szans - czyli karmisz tylko przed snem i rano. Tłumaczenie, że mleczko będzie jak słonko wstanie etc. I niby ok noc czy dwie, a potem znów pobudki co godzinę i płacz

W godzinie zero syn (22 m-ce) dostał pościel, przytulankę i bidon. I dość długo wcześniej tłumaczyłam, że mleczko się kończy i że go nie będzie. Nam pomogła książka żegnamy mleko mamy. I po prostu powiedziałam, że już mleczka nie ma, że od dziś zasypiamy inaczej. Dużo pomagał mi mąż, który nosił etc. Ale wycie było takie, że dwie wizyty policji...nie wiem, jak długo hardcore, a potem przesypianie kilku godzin.

Co mogę doradzić? Zadbanie o siebie. Urlop, pomoc w dzień. My tego nie mieliśmy i chodziłam jak zombie...

Poczytaj Magdę Komstę, hafije;) dasz radę. Powodzenia!
 
U nas było tak samo, dziecko około 15 miesiecy i juz w zasadzie powinno przesypic kilka godzin, i na początku przesypiało a potem pobudki co godzinke na cycka. Ja juz byłam tak wykonczona i niewyspana. Dodatkowo dziecko jadlo malo w dzien. Umowiłam spotkanie u neurologopedy, zeby sprawdzic co z tym jedzeniem czy jakies przeszkody typu wędzidełko czy coś przeszkadzają w jedzeniu stałych posiłków. Okazało sie że panna jedząc w nocy co godzine najadał sie tak ze w dzień juz nie potrzebowała tyle i bawił się jedzeniem. Co nam poradziła lekarka; stopniowo odstawic mleko w dzień, potem karmic tylko na dobranoc i po obudzeniu, powiedziala ze przez kilka nocy bedzie ciezko, placz i nieprzespane noce , zamiast piersi podawałam wode. Nam sie udalo w 4 noce ogrnac temat. Przez pierwsza noc byl placz budzenie sie i troche picie wody, druga noc podobnie, trzeciej nocy chyba sie zorientowala ze nie ma sensu budzic sie na wodę i tak poszło. Od tego czasu pieknie spi od 20-21 do 7-8 rano. Potem odstawilam karmienie poranne, od razu po wstaniu byla kasza lub owsianka lub inne kanapki. Na koniec odstawilam karmienie nocne. Przytulamy sie, spiewamy , mamy orzytulanki i zawsze bidon bibox z woda pod pachą, nawet do lozeczka odklada z tym bidonem. Czasem jak sie przebudzi w nocy to pije ale raczej rano jak wstanie.
 
Aha i u mnie tez nie bylo smoczka, nigdy nie chciala i mm tez nie piła. Wiec ta gesta kasza jedzona łyżeczka na kolacje tez powoduje ze jest najedzona. A wybudzanie sie na piers to kwestia przyzwyczajenia, wiec potrzeba kilka dni zeby to przyzwyczajenie zmienic, ja nie nosilam w nocy i nie wychodzilam z nia z pokoju, jak sie wybudzala to po ciemku siadalysmy razem, ona tak okrakiem zeby byla przytulona do mnie twarza wiec czula moj zapach czy bicie serca, spiewam i delikatnie sie bujamy. Nam sie udalo. Zycze powodzenia
 
Moja koniecznie chce, zebym na stojacao ją trzymala, lezenie i przytulanie na siedzaco lub leżąco nie wchodzi w grę :-( Polecony kubek juz "oblukałam" i pewnie kupię, a z tum najadaniem się to faktycznie - zapalila mi sie lampka w glowie i tak chyba jest tez u nas. Dziękuję :-) Zobaczymy jakie beda najblizsze noce.
 
Aha i u mnie tez nie bylo smoczka, nigdy nie chciala i mm tez nie piła. Wiec ta gesta kasza jedzona łyżeczka na kolacje tez powoduje ze jest najedzona. A wybudzanie sie na piers to kwestia przyzwyczajenia, wiec potrzeba kilka dni zeby to przyzwyczajenie zmienic, ja nie nosilam w nocy i nie wychodzilam z nia z pokoju, jak sie wybudzala to po ciemku siadalysmy razem, ona tak okrakiem zeby byla przytulona do mnie twarza wiec czula moj zapach czy bicie serca, spiewam i delikatnie sie bujamy. Nam sie udalo. Zycze powodzenia
Mam podobny scenariusz. Chlopiec 17 mcy. W dzien juz nie daje od jakies miesiecy. Zdarzaja sie wyjatki ale odstawienie w dzien mamy ogarniete. To czego nie mamy ogarniete to nocne karmienia, spimy razem, budzi sie ze 2-3 razy i jakby na polspiacy placze i chce piersi, wypije wode z bboxa ale mimo to chce tez do piersi. Zasypia tez najlepiej z piersia, ale juz killa razy tata go uspil woec moge liczyc na niego. Smoczka nigdy nie chcial, mm troszke cos przelknie w ciagu dnia, najlepiek je kaszke na sniadanie i kolacje na mm, a teraz bede ją przygotowywac juz na mleku krowim. Plany mamy zeby zakonczyc piers w maju bo mamy plany na starania sie o drugie dziecko i karmiene jest niekompatybilne. Jak ja sobie to wyobrazam? Planuje zeby tata usypial go kilka dni z rzedu zeby sie przestawil ma inny sposob zasypiania, w nocy dalej podawac wode ( czy polecasz cieple mleko z butelki?) I w jedna noc sprobowac spac ja osobno a dziecko z mezem razem w naszym lozku tylko beze mnie i zobaczyc czy jesli dziecko mnie nie widzi w lozku obok bedzie mniej plakac. Co sądzisz?
 
Do góry